Może nastąpić spinoff Reva „Obi-Wan Kenobi”, a to okropny pomysł

Obi-Wan Kenobi ma trudny początek. Chociaż recenzje krytyków serialu były w dużej mierze pozytywne – twój skromny narrator jest godnym uwagi wyjątkiem – Rotten Tomatoes pokazuje, że tylko 54% fanów podobno podoba się serial w porównaniu z 87% krytyków.

Wielu fanów jest po prostu zdezorientowanych i rozczarowanych z tego czy innego powodu.

Powody te obejmują dziwny montaż i reżyserię, a także samą fabułę, która jest pełna dziur w fabule i dziwacznych wyborów narracyjnych. Obi-Wan Kenobi (Ewan McGregor) pozostaje główną atrakcją serialu, podobnie jak był główną atrakcją fatalnego prequelu Gwiezdne Wojny kino.

Jednak serial często sprawia wrażenie, jakby był pisany dla postaci innych niż nasz tytułowy bohater – mianowicie Revy (Moses Ingram) i Leii (Vivien Lyra Blair – która była nie jeszcze dziesięć, kiedy to kręcili) i Tala (Indira Varma).

To zaczyna przypominać występ Revy, Lei i Tali.

Trzy postacie kobiece, których imiona składają się z czterech liter i brzmią prawie tak samo. Reva… Leia… Tala… jak zaklęcie, które możesz intonować na wiccańskich seansach, albo zaklęcie, które młoda Willow Ufgood może wypróbować różdżką Fina Raziela.

Reva Leia, Tala Danu Locktwarr danelora, Luatha Danu, Tuatha Tuatha, Chnox Danu!

Chyba przepraszam Wierzba chodzi mi ostatnio po głowie z jakiegoś dziwnego powodu.

Tak czy inaczej, schodzę na dalszy plan. Chodzi mi o Disneya Obi-Wan Kenobi występ był bardzo mieszany, z bardzo rozczarowujące starcie Vadera, absurdalna misja ratunkowa wyrwana prosto z New Hope i mnóstwo innych dziwactw.

Sam Obi-Wan został przyćmiony przez poboczne postacie serialu, niezależnie od tego, czy jest to nad wiek rozwinięty mały chochlik, Leia, szpieg Tala czy Inkwizytorzy (którzy wszyscy są śmiesznymi, kreskówkowymi bufonami z wyjątkiem Revy, a my do niej za chwilę).

Obi-Wan, co zrozumiałe, niechętnie używa mocy w pierwszych kilku odcinkach, kiedy nadal próbuje pozostać w ukryciu, i nawet rozumiem, że jest zardzewiały, ale ostatecznie potrzebuje ratunku więcej niż raz i przez większość sezonu przez większość czasu wygląda na trochę oszołomionego i zagubionego. Wiem, że potrzebuje historii, a przejście od zardzewiałego ukrywającego się Jedi do złego Mistrza Jedi mogłoby być satysfakcjonujące, ale po prostu nie zostało wykonane zbyt dobrze.

Tymczasem poza Talą (którą lubię, choć nie jestem pewien, czy została napisana jakoś specjalnie dobrze) pozostałe dwie główne bohaterki są niesamowicie irytujące. Opisałem Leię jako rozgotowaną i mówię to szczerze. Jest zbyt przedwczesna, zbyt mądra jak na swój wiek (a wygląda na więcej na 7 niż 10 lat) i po prostu za bardzo przypomina nowego Grogu, ale jest dużo, dużo gadatliwsza. Może działałoby to lepiej, gdyby serial dał Obi-Wanowi i Leii więcej czasu na rozwój związku, ale tak jest wszędzie.

Tymczasem Trzecia Siostra Reva w ogóle na mnie nie działa. Porównałem ją do znacznie bardziej złowrogiej i fascynującej postaci z Drugiej Siostry, Trilli Upadły Zakon Jedi. Trilla była wspaniałą postacią i dobrze obsadzona – Elizabeth Grullon jest idealna w tej roli.

Martwię się, że Reva podąża tą samą ścieżką co Trilla, która (SPOILERY DO FALLEN ORDER) przeżyła krótką chwilę odkupienia pod koniec gry wideo, zanim pojawił się Darth Vader i wykonał na niej egzekucję za porażkę.

Vader miał zamiar zrobić to samo Revie w czwartym odcinku po prostu za to, że schrzanił sprawę i pozwolił Obi-Wanowi uciec, ale puścił ją, gdy wyjawiła, że ​​umieściła na nim urządzenie śledzące, które mogłoby doprowadzić ich wszystkich do rebeliantów (choć dlaczego Obi-Wan nie zabrałby Leii do domu, to mnie przerasta, a lokalizator jest w jej droidzie… więc…)

Wierzę, że Reva również będzie miała swój łuk odkupienia – w końcu Obi-Wan dużo łyka Upadły porządek już— i stać się dobrym facetem, a może (prawdopodobnie, ponieważ Obi-Wan nie jest bohaterem własnego programu) także zostać bohaterem dnia, torując jej drogę do własnego spinoffu w Disney Plus.

A przynajmniej taka jest plotka. Jak donosi Screen Geek— jeśli chodzi o „źródła”, więc traktuj to z przymrużeniem oka — mówi się o powstaniu aktorskiego spinoffu Revy. Myślę, że to okropny pomysł, ponieważ ta postać jest dla mnie tak irytująca i ponieważ, spójrzmy prawdzie w oczy, jeśli ani ulubieńcy fanów Gwiezdnych Wojen, Boba Fett, ani Obi-Wan nie będą w stanie z powodzeniem prowadzić własnego programu, jak mało znani i niezbyt... podoba Ci się Inkwizytor, czy to działa?

Tak, Moses Ingram cierpiał z powodu toksycznej nienawiści fanów i nieuzasadnionego molestowania. Jestem pewien, że część z tego jest seksistowska, część rasistowska, część to trolling, a większość z nich pochodzi od ludzi, którzy uwielbiają wyładowywać swoją złość i fanatyzm na aktorach, którzy nie zasługują na takie znęcanie się.

Z drugiej strony, jako krytyk filmowy i telewizyjny, muszę powiedzieć, że jak dotąd nie podoba mi się wybór obsady, postać i jej historia. Być może dzięki lepszemu scenariuszowi Reva byłaby bardziej interesującą postacią; a może z innym aktorem jej postać byłaby bardziej wiarygodna. Szczerze mówiąc, cały serial wydaje mi się głęboko bezcelowy i nie wierzę w jakiekolwiek potencjalne spin-offy.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/erikkain/2022/06/11/no-disney-a-reva-obi-wan-kenobi-spinoff-is-a-terrible-idea/