„A Christmas Story” Bully wyjaśnia, jak w końcu powstał sequel

Dziś HBO Max zadebiutował jednym z najbardziej oczekiwanych filmów sezonu świątecznego —Świąteczna opowieść o Bożym Narodzeniu, kontynuacja klasycznego filmu z 1983 roku A Christmas Story że TBS nadaje w pętli przez 24 godziny w okresie Bożego Narodzenia. Wystrzelisz sobie oko, język przymarznie do masztu flagowego, lampa noga — film zrodził tak wiele klasycznych momentów.

Dlaczego więc, u licha, zrobienie kontynuacji zajęło 39 lat?

Zack Ward, który grał niesławnego łobuza Scuta Farkusa w oryginale i powraca w nowym, mówi, że przez lata próbowano zjednoczyć oryginalną obsadę w nowym filmie. Ale żaden nie miał tego samego ducha co oryginał.

„Było wiele prób zrobienia kontynuacji, ale scenariusze po prostu próbowały naśladować to, co wydarzyło się w pierwszej części. Czuli się tandetnie. A Peter Billingsley [który grał Ralphiego w oryginale] musiał być przywiązany i być w samym sercu tego. Albo był zajęty, albo scenariusz nie był odpowiedni, więc zdał” — mówi Ward.

Co zrobiło różnicę dla HBO Max wersja? "Scenariusz. Nick schenk udało mi się go zdobyć, a jego wersja miała serce pierwszej, ale nie była banalna. Nie próbował naśladować dokładnie tych samych bitów i momentów, co oryginał. Nie wydawało się, że to słaba kopia oryginału” — mówi Ward.

Właściwie było kilka prób nowego Świąteczna historia filmów przez lata, ale trudno było ich zaliczyć do prawdziwych następców.

Był jeden wykonany w 1994 roku, tzw Letnia opowieść, ale obsada była inna - w końcu dzieci rosną, a oryginał powstał w 1983 roku. Sequel miał miejsce zaledwie kilka miesięcy po pierwszym, więc wszystkie dziecięce gwiazdy były o dekadę za stare. Lata otrzymał przyzwoite recenzje, ale nie zebrał dużej publiczności. Kolejny film, Świąteczna opowieść 2, film z 2012 roku, nie był oparty na tych samych historiach Jeana Shepherda, co oryginał i kontynuacja, i po raz kolejny polegał na nowej obsadzie. Recenzje były słabe.

W nowym filmie HBO Max występują Billingsley, Ward i kilku innych oryginalnych członków obsady, co daje mu mocne powiązanie z pierwszym. Akcja rozgrywa się 30 lat po oryginale - w 1973 roku. Mama Ralphiego jest wdową, a on przyjeżdża do domu rodzinnego, aby odwiedzić ją na Boże Narodzenie.

„Wszyscy to ci sami ludzie, co w oryginale, ale dorośli, z większym doświadczeniem, tak jak my w prawdziwym życiu” — mówi Ward. „Myślę, że na tym polega wspaniałość oryginalnego filmu — możesz go oglądać jako dziecko lub dorosły i cieszyć się nim. Rośnie wraz z tobą i widzisz różne rzeczy, gdy dorastasz.

Kiedy masz swój przełomową rolę jako dziecko, zdobycie uznania za cokolwiek innego może być trudne. Billingsley zawsze będzie rozpoznawany jako Ralphie, a Ward jest zawsze utożsamiany z Farkusem, chociaż od tamtej pory zrobił wiele rzeczy, w tym role w Zagubieni, Mike i Molly i To zawsze jest Sunny w Filadelfii. Niedawno napisał scenariusz, wyreżyserował i wyprodukował film Patsy Lee i Strażnicy Pięciu Królestw z George'em Takeiem w roli głównej.

Wie jednak, że Farkus nadal jest jego pretekstem do sławy i wykorzystuje to w wielkim celu, zbierając pieniądze na cele bliskie jego sercu. Co roku pojawia się w domu w Cleveland, gdzie A Christmas Story ma miejsce i zebrał pieniądze na zapobieganie znęcaniu się (tak, docenia ironię), a obecnie na Stowarzyszenie Alzheimera. Jego ojciec jest chory, a Ward mówi: „To brutalne. Choroba Alzheimera jest do bani i jeśli to możliwe, powinniśmy ją pokonać i się jej pozbyć”.

Pojawi się w Cleveland 17 grudnia od 10:3 do XNUMX:XNUMX, miesiąc później. Historiadebiut.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/tonifitzgerald/2022/11/17/a-christmas-story-bully-explains-how-the-sequel-finally-got-made/