79% kupujących kosmetyki ma wątpliwości co do twierdzeń dotyczących zrównoważonego rozwoju – jak marki mogą odbudować zaufanie?

Moja rola w Provenance sprawia, że ​​jestem w salach konferencyjnych i podczas rozmów wideo z niesamowitymi osobami, które pracują nad tym, aby zmienić branżę kosmetyczną i wellness w siłę na dobre. Od innowatorów rozwoju produktów i organów branżowych propagujących ochronę środowiska po menedżerów e-commerce opracowujących zrównoważone edycje i organy certyfikujące zapewniające najlepsze praktyki. Każdego dnia czerpię inspirację z przyszłych liderów, aby robić więcej dla ludzi i naszej planety.

Ale w jakim stopniu te wysiłki sprowadzają się do klientów? Czy kupujący czują się upoważnieni do robienia „zrównoważonych” zakupów w 2022 roku? Jak bardzo przejrzysty jest ich zdaniem przemysł kosmetyczny? A jakie są kwestie, wokół których chcą, aby marki robiły więcej?

Postanowiliśmy się dowiedzieć. Tak więc, w ramach London Research, Provenance przeprowadziło ankietę wśród 1,500+ kupujących kosmetyki w Europie i Ameryce oraz rozmawiała z liderami wielu marek i organizacji branżowych, w tym Cult Beauty, Elemis, Douglas, Noble Panacea i B Corp Beauty Coalition.

To, co odkryliśmy, rzuca światło na to, dlaczego zaufanie do zielonych zobowiązań branży kosmetycznej jest tak niskie. Ale daje nam również plan, jak robić lepiej i jak marki, które robią prawdziwy postęp w zakresie zrównoważonego rozwoju, mogą zdobyć zaufanie kupujących nastawionych na zrównoważony rozwój.

Kupujący patrzą poza cenę i wydajność

Aby zdobyć lojalność kupujących, marki kosmetyczne i wellness nie mogą sobie pozwolić na skupienie się wyłącznie na skuteczności i wartości. Nasze badania pokazują 9 na 10 kupujących uważa, że ​​zrównoważony rozwój i inne kwestie związane z etyką są ważne przy zakupie produktów kosmetycznych. Ale jeszcze bardziej uderzające jest to, że obecnie 15% kupujących uważa, że ​​informacje o zrównoważonym rozwoju są ważniejsze niż cena, skuteczność lub opis produktu przy zakupie produktu kosmetycznego – a liczba ta wzrasta do 18% dla kupujących w Wielkiej Brytanii.

Jeśli wstrzymujesz oddech i czekasz, aż moda minie, czytaj dalej. Nasze ustalenia wskazują, że zainteresowanie wpływem marek na społeczeństwo i środowisko będzie wzrastać, gdy młodsi, bardziej świadomi ekologicznie klienci będą stanowić większą część rynku. Obecnie 44% osób w wieku 18-36 lat twierdzi, że kwestie związane ze zrównoważonym rozwojem i etyką są początku. ważne przy zakupie produktów kosmetycznych i wellness – to jest dwa razy tyle samo co osoby w wieku 55+ (22%). Byłem niesamowicie podekscytowany widząc Faith in Nature's decyzja o powołaniu Nature do ich zarządu w zeszłym miesiącu – być może nie była to decyzja podyktowana komercyjnie, ale badania sugerują, że z czasem zgarną nagrody jako marka.

Co oznacza „zrównoważony rozwój” dla kupujących kosmetyki?

Ogromna liczba marek już odpowiada na rosnące oczekiwania kupujących dotyczące zrównoważonego rozwoju. Ale czego dokładnie szukają kupujący? Nasze badania sugerują, że większość marek koncentruje się na kwestiach związanych z naturą (np. weganami), podczas gdy w rzeczywistości rozumienie przez kupujących zrównoważonego piękna jest znacznie szersze.

Spośród wszystkich stwierdzeń, które marki kosmetyczne opublikowały do ​​tej pory w Provenance, dwie trzecie odnoszą się do Natury – obejmuje to twierdzenia takie jak Vegan, Coral Reef Safe lub Organic. Chociaż jest to rzeczywiście kluczowy obszar dla piękna, tunelowe spojrzenie marek na Naturę nie znajduje odzwierciedlenia w tym, na czym skupiają się kupujący. Tak, 93% konsumentów kosmetyków uważa, że ​​przyroda i dobrostan zwierząt są ważnym czynnikiem, ale 90% uważa, że ​​traktowanie pracowników jest ważnym aspektem zakupu, 88% twierdzi, że dotyczy to wpływu na zmiany klimatu, a 82% twierdzi, że jest to zobowiązanie do wspólnota. Marki, które chcą umożliwić klientom zakupy zgodne z ich wartością, muszą również wziąć pod uwagę wpływ swoich produktów na te obszary.

Zamieszanie i sceptycyzm są powszechne wśród kupujących kosmetyki

Jeśli chodzi o rozmowę z kupującymi, nawet marki o najlepszych intencjach pozostawiają kupujących zdezorientowanych mnóstwem modnych słów i niejednoznacznych twierdzeń. Shaun Russell, założyciel Skandinavisk i przewodniczący rady nadzorczej B Corp Beauty Coalition, ujął to najlepiej: „Branża kosmetyczna zawsze robiła wiele hałasu na temat tego, jak może sprawić, że poczujesz się lepiej, a teraz jest kakofonia hałasu” czyste” i „środowiskowe” obietnice. Możesz zrozumieć, dlaczego kupujący są zdezorientowani i nie wiesz, komu ufać”.

Tylko jedna czwarta kupujących bardzo łatwo rozumie kryteria stojące za twierdzeniami o zrównoważonym rozwoju i wpływie społecznym. Prawie trzy czwarte konsumentów (71%) nie ma pewności, co właściwie marki mają na myśli, mówiąc „przyjazne dla środowiska”, a 62% mówi to samo w przypadku oświadczeń „zielonych”. „Czysty” to kolejny kontrowersyjny termin, który ostatnio narysował miażdżąca krytyka od Stelli McCartney przed wprowadzeniem na rynek jej linii produktów do pielęgnacji skóry. Badania Deloitte mówią nam, że 48% kupujących odczuwa brak informacji powstrzymuje ich od bardziej zrównoważonego stylu życia. Aby naprawdę wzmocnić pozycję swoich klientów, musimy widzieć, jak marki dostarczają jasnych, konkretnych informacji o wpływie ich produktów.

I to nie tylko niejednoznaczny język powstrzymuje klientów z branży kosmetycznej przed bardziej zrównoważonymi zakupami. W ślad za jeszcze i jeszcze głośnych kontrowersji dotyczących „zielonego prania”, marki muszą również zająć się uzasadnionym cynizmem w kwestii „zielonych” twierdzeń. Nasze badania pokazują, że 79% konsumentów kosmetyków ma wątpliwości, czy ufać deklaracjom branży dotyczącym zrównoważonego rozwoju. Co więcej, mniej niż 25% zdecydowanie zgadza się, że marki są przejrzyste w kwestii wpływu ich produktów na środowisko i społeczeństwo.

Niezależna weryfikacja to klucz do odbudowania zaufania

Dane pokazują, że kupujący są zarówno zdezorientowani, jak i nieufni wobec dezinformacji, ale również wyraźnie wskazują drogę naprzód dla marek.

Udostępnianie dowodu niezależnej weryfikacji jest najskuteczniejszym sposobem zapewnienia kupujących, że twierdzenia są faktami, a nie fikcją. 41% ankietowanych przez nas kupujących uznało niezależną weryfikację za początku. godne zaufania, dzięki czemu jest najbardziej zaufanym źródłem informacji na temat zrównoważonego rozwoju, gdy konsumenci są w trybie zakupów.

Jeśli firmy z branży kosmetycznej i wellness chcą pozostać istotne dla kupujących kierujących się wartościami, nie mogą sobie pozwolić na odrabianie własnej pracy domowej, jeśli chodzi o ich wpływ na ludzi i planetę.

Jak ujęła to Laura Rudoe, założycielka Evolve Organic Beauty: „Niezależne certyfikaty naprawdę pomagają nam wyróżnić się na mylącym rynku i zapewniają naszym klientom przejrzyste informacje na temat naszej wiodącej pracy, którą wykonujemy, aby być etyczną i zrównoważoną”.

Pobierz swoją kopię Skin Deep Beauty, raport Provenance z 2022 roku.

Aby dowiedzieć się, w jaki sposób Provenance może pomóc Twojej marce w udostępnianiu zweryfikowanych twierdzeń kupującym online, kliknij tutaj.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/jessibaker/2022/10/17/79-of-beauty-shoppers-have-doubts-about-sustainability-claims–how-can-brands-rebuild-trust/