Ceny ropy spadły w tym miesiącu o 10%, a akcje spółek spadały wraz z nimi. W rzeczywistości udziały spółek energetycznych w
W piątek ceny nieznacznie wzrosły, ale nie na tyle, aby odwrócić ostatni trend. Ropa West Texas Intermediate, amerykański benchmark, wzrosła o 1.3% do 105.63 dolarów za baryłkę.
W ciągu ostatniego roku brak równowagi między podażą a popytem na ropę naftową przyniósł ogromne zyski. Zmienia się jednak część dynamiki, która doprowadziła do tych zysków. Dostawy ropy na całym świecie są nadal stosunkowo niskie, a w magazynach znajduje się znacznie mniej ropy niż średnia z pięciu lat. Jednak obecnie popyt w różnych miejscach zaczyna spadać z powodu wysokich cen. W USA popyt na benzynę był niższy niż zwykle o tej porze roku ceny spadają. W piątek średnia cena w USA wyniosła 4.93 za galon, w porównaniu z 5 dolarów tydzień temu.
„Ceny ropy mogą osiągać szczyt” – stwierdziła Yardeni Research w piątkowej notatce. „Najlepszym lekarstwem na wysokie ceny ropy są wysokie ceny ropy. Zwiększają produkcję, jednocześnie uwzględniając popyt”.
Amerykańscy producenci zwiększają wydobycie, a produkcja wzrosła w zeszłym tygodniu do 12.1 mln baryłek dziennie, w porównaniu z 11.9 w kwietniu. Amerykanie zużywają około 20 milionów baryłek produktów naftowych dziennie i poziom ten utrzymuje się na stałym poziomie przez większą część roku.
Zapisz się do newslettera
The Barron's Daily
Poranna odprawa na temat tego, co musisz wiedzieć w nadchodzącym dniu, w tym ekskluzywny komentarz pisarzy Barron's i MarketWatch.
Analityk Citi, Scott Gruber, uważa, że akcje znajdują się w martwym punkcie i że inwestorzy powinni teraz zachować ostrożność. Problem w tym, że wysokie ceny ropy są obecnie uważane za ryzyko recesji, więc jeśli cena ropy wzrośnie, akcje mogą nie wzrosnąć tak bardzo, przewiduje Gruber.
„Istotnie, akcje mogą początkowo odbić ze względu na niedawne spadki, ale każdy istotny wzrost cen ropy prawdopodobnie wiąże się ze zwiększonymi obawami dotyczącymi wynikających z tego skutków gospodarczych i potencjalnego wycofania wkrótce potem” – pisze.
Citi wykazało się bardziej niedźwiedzim podejściem do kwestii ropy naftowej niż inne banki – inni analitycy nadal dostrzegają wzrost cen ropy i branży. Gruber nalega jednak, aby inwestorzy byli wybredni i szukali akcji z ekspozycją na określone pozytywne katalizatory.
Jednym z takich katalizatorów jest zachęta podatkowa na wychwytywanie dwutlenku węgla – proces stosowany przez niektóre firmy w celu wychwytywania emisji przed ich uwolnieniem do atmosfery. Trzy firmy, które mogą skorzystać z ewentualnego przedłużenia przez Kongres zachęty, to
Denbury
(
DEN
),
Zasoby Kalifornii
(CRC) i
Occidental Petroleum
(OXY). Denbury może być również atrakcyjnym celem przejęcia, pisze Gruber.
Pomimo większej presji wywieranej na branżę, akcje pozostałych spółek również mogą rosnąć.
Zasoby EOG
(EOG) to „nasza preferowana nazwa wśród spółek z sektora łupków o dużej kapitalizacji pod względem wyceny, charakteryzująca się solidnymi ramami zwrotu gotówki i korzystną grą gazową w Dorado” – pisze. Gruber też lubi
Ovintiv
(
OVV
) i
EQT
(EQT) „w scenariuszu odbicia dla grupy, biorąc pod uwagę rentowność FCF i potencjał zwrotu gotówkowego”.
Napisz do Avi Salzman pod adresem [email chroniony]