6 zapasów energii do rozważenia na gorącym rynku

Dwa lata temu koncerny naftowe były światowymi pariasami, wygnanymi nie tylko z wysoko postawionych szczytów Davos, ale także z niskobudżetowych funduszy indeksowych. Masa energii w


S&P 500

spadł poniżej 2%, co jest zadziwiającym spadkiem jak na sektor, który kiedyś odpowiadał za ponad 20% wartości rynkowej indeksu.



Exxon Mobil

był krótko wart mniej niż



Zoom Video Communications
.

Zwrot od tego czasu był równie zdumiewający, jeśli nie bardziej. Exxon (ticker: XOM) właśnie osiągnął nowy rekord wszechczasów i jest teraz wart ponad 10 razy więcej niż Zoom (ZM). Zapasy energii wzrosły w tym roku o 62%, po wzroście o 48% w 2021 r.

Teraz pytanie, czy impreza się skończyła. Czasami w ostatnich miesiącach zapasy energii spadały nawet wtedy, gdy ceny ropy rosły, co jest oznaką, że inwestorzy nie do końca uwierzyli w tę historię. Generalistyczni inwestorzy unikali tej branży z powodu słabych zwrotów z przeszłości i obaw o środowisko.

Energia ma jednak więcej miejsca na wzrost. Jest jeszcze czas na zakup akcji, szczególnie dla inwestorów, którzy chcą szeroko traktować termin „energia”. Oznacza to również kupowanie firm zorientowanych na odnawialne źródła energii i ocenianie firm częściowo pod kątem ich wysiłków na rzecz obniżenia emisji dwutlenku węgla, kluczowego trendu w przyszłości – który w dłuższej perspektywie będzie co najmniej tak dużym motorem ekonomicznym, jak tradycyjne zastosowania energii.

Nawet po zwyżkach cen akcji w ciągu ostatnich dwóch lat energia jest nadal najtańszym sektorem w S&P 500, osiągając 9.8-krotność oczekiwanych zysków w przyszłym roku – jedyny sektor poniżej 10-krotności zysków. Energia stanowi obecnie 15% zysków indeksu i około 5% jego kapitalizacji rynkowej, „spread, który naszym zdaniem prawdopodobnie się nie utrzyma”, napisał analityk Truist, Neal Dingmann. A bilanse w sektorze są zdrowsze niż od lat.

Zachodzi również zmiana polityczna, która może przynieść korzyści firmom naftowym i gazowym. Nick Deluliis, dyrektor generalny producenta gazu z Pittsburgha



Zasoby CNX

(CNX), mówi, że politycy, którzy namawiali firmy energetyczne do cięć, są teraz „napadani przez rzeczywistość”, gdy ceny benzyny rosną, a Europa walczy o pozbycie się rosyjskich paliw kopalnych.

Ruch ESG nie znika, ale niektórzy inwestorzy widzą zmianę nastrojów na Wall Street na tyle, że inwestycje w energię stają się bardziej do przyjęcia. „Nie chcemy potrzebować ropy naftowej, ale ludzie zaczynają zdawać sobie sprawę, że brak potrzeby jej jest czymś innym niż jej brak”, mówi Rebecca Babin, starszy sprzedawca energii w CIBC Private Wealth US. „I myślę, że inwestorzy również do tego doszli”.

Energia czeka na ważny cykl inwestycyjny. Według Goldman Sachs nakłady inwestycyjne na produkcję ropy i gazu spadły o 61% od szczytowego poziomu w 2014 r., a ogólne inwestycje w energię pierwotną spadły o 35%. W ciągu najbliższych trzech lat powinno nastąpić znaczne odbicie, ponieważ producenci zwiększają podaż, aby zaspokoić popyt. Analitycy Goldmana twierdzą, że od 2021 do 2025 roku roczne inwestycje w energię powinny wzrosnąć o 60%, czyli o 500 miliardów dolarów.

Na razie jednymi z największych beneficjentów powinny być przedsiębiorstwa z sektorów borykających się z poważnymi ograniczeniami mocy produkcyjnych.

USŁUGI OLEJOWE

Jednym z sektorów, w którym dostawcy mają teraz większą władzę, są usługi naftowe. W ciągu ostatnich kilku lat duzi gracze usługowi lubili



Schlumberger

(SLB) i



Halliburton

(HAL) musieli ciąć wydatki, ponieważ producenci ograniczyli plany ekspansji. Gdy niektórzy producenci ponownie się rozwijają, odkryli, że nie ma tak wielu załóg ani tak dużej ilości dostępnego sprzętu, i wypisują większe czeki.

„Ten napięty rynek pojawia się już od dłuższego czasu, aw sektorze usług jest jeszcze bardziej dramatyczny” — mówi Chris Wright, dyrektor generalny firmy Denver



Energia Wolności

(LBRT), dużego dostawcy usług związanych z polami naftowymi.

Liberty kupił firmę Schlumberger zajmującą się szczelinowaniem hydraulicznym lub szczelinowaniem w 2020 r., A Schlumberger objął udziały w Liberty. Liberty ma teraz znaczną skalę i zdolność do podnoszenia cen, gdy producenci przygotowują się do ekspansji. Wright powiedział, że dynamika przemysłu wyraźnie się zmieniła.

Firma / TickerOstatnia cena12-Mon. ZmianaWartość rynkowa (bilans)2023E P/Z
Producenci ropy i gazu
Zasoby EOG / EOG$142.4966%$83.59.8
Energia odnawialna
Enel / ENLAY$5.96-39%$60.69.5
Sunrun / BIEGANIE26.83-38$5.6NM
Rafinerie
Philipsa 66/PSX$108.2717%$52.111.6
Konglomeraty energetyczne
Skorupa / SHEL$59.5350%$220.86.4
Usługi naftowe
Energia Wolności / LBRT$17.3014%$3.213.5

NM=nieistotne, E=szacunkowe

Źródło: Bloomberg

„Często się śmieję, że mamy teraz klientów, którzy chcą odebrać karty na lunch” — mówi Wright. „Jesteśmy firmą usługową; zawsze zabieramy naszych chłopaków na lunch. Klienci chcą teraz odebrać kartę. Kilku klientów mówiło: „Hej, czy mogę przyjechać do Denver i cię odwiedzić?”. Nie słyszałem tego od trzech, czterech lat”.

Akcje Liberty wzrosły o 14% w ciągu ostatniego roku, znacznie poniżej 74% wzrostu Halliburton. Ale firma ma mniejsze zadłużenie niż jej większy konkurent, a analitycy widzą zyski w przyszłości. Scott Gruber z Citi uważa, że ​​akcje Liberty mogą wzrosnąć do 20 dolarów z ostatnich 17 dolarów w „bardziej znormalizowanym” środowisku wiertniczym podobnym do okresu od 2018 do 2020 roku.

RAFINERY

Kolejnym obszarem o ograniczonych zdolnościach produkcyjnych jest rafinacja. W Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatniej dekady zamknięto 20 rafinerii, a kilka z nich nastąpiło od czasu pandemii. Zdolności rafineryjne spadły o ponad milion baryłek od początku 2020 r., co utrudnia rafinerom dostarczanie 20 milionów baryłek produktów ropopochodnych, których Amerykanie używają każdego dnia, oraz kolejnych milionów, które przemysł wysyła za granicę. Doprowadziło to do rekordowych „cracków”, miarą marż, jakie firmy przetwarzają ropę naftową. Skorygowane spready wzrosły do ​​30 USD za baryłkę w tym kwartale z 12 USD w pierwszym kwartale, mówi Matthew Blair, analityk Tudor, Pickering, Holt.

Analityk BofA Securities, Doug Leggate, spodziewa się, że zyski wielu rafinerii w drugim kwartale osiągną rekordowe poziomy, a dynamika prawdopodobnie się utrzyma. Jeśli ceny kontraktów futures na różne produkty naftowe utrzymają się, „skala potencjalnych zysków jest oszałamiająca w porównaniu z jakimkolwiek wcześniejszym okresem”, napisał w zeszłym tygodniu, podnosząc swoje szacunki zysków średnio o 57%. Do jego ulubionych należą



Valero

(VLO) i



Energia PBF

(PBF).

Kolejnym rafinerem wartym rozważenia jest



Phillips 66

(PSX), który został w tyle za swoimi rówieśnikami, po części dlatego, że jest bardziej zróżnicowany. Phillips ma rafinerie na północnym wschodzie – w regionie o szczególnie ograniczonej podaży – i ma największą stopę dywidendy spośród dużych rafinerii, 3.6%. Leggate uważa, że ​​może wzrosnąć do 139 USD z ostatnich 108 USD.

KONGLOMERATY ENERGETYCZNE

Wielkie międzynarodowe koncerny naftowe odchudziły się i ograniczyły nierentowne operacje. Wszystkie akcje wzrosły, a ich wyniki finansowe są tak dobre jak zawsze.



Powłoka

(SHEL), która ma najwyższe przychody spośród europejskich firm naftowych i gazowych, od czasu pandemii stała się bardziej wielopłaszczyznowym biznesem, dodając rosnące dywizje wiatrowe i słoneczne. 7 czerwca ogłosił, że rozpocznie sprzedaż energii odnawialnej w Teksasie. Jedną z największych przewag Shell jest największy na świecie biznes związany ze skroplonym gazem ziemnym. Popyt na LNG gwałtownie wzrósł, ponieważ Europa próbuje zrezygnować z rosyjskiego gazu ziemnego, a ceny w USA wzrosły ponad dwukrotnie w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Shell osiąga mniej niż siedmiokrotnie oczekiwane zyski w 2023 r., poniżej swoich konkurentów, i ma niższy wskaźnik wypłaty dywidendy, co oznacza, że ​​ma więcej miejsca na zwiększenie dywidendy w nadchodzących kwartałach.

PRODUCENCI ROPY I GAZU

Inną spółką z niedocenianą ekspozycją na gaz ziemny jest



Zasoby EOG

(EOG), producent z Houston, który kilka lat temu dokonał dużego odkrycia gazu w południowym Teksasie. Analityk CFRA, Stewart Glickman, uważa, że ​​gra gazowa daje EOG przewagę nad producentami znajdującymi się dalej od portów. EOG może dostarczać swój gaz na statki w postaci skroplonej i wysyłać go do Europy, gdzie ceny są nawet wyższe niż w USA. „To oczywista propozycja wartości”, mówi.

EOG od dawna posiada jedne z najlepszych gruntów i najsilniejsze finanse w branży, a teraz koncentruje się na zwrocie gotówki akcjonariuszom. Firma wypłaca rocznie 3 dolary na akcję, czyli dwa razy więcej niż dwa lata temu. Przyzwyczaił się również do dawania akcjonariuszom ogromnych dywidend specjalnych, w tym dwóch w zeszłym roku i wypłaty w wysokości 1.80 USD po pierwszym kwartale. Według analityka Mizuho Securities, Vincenta Lovaglio, w sumie wypłaty mogą przynieść w tym roku zwrot dla akcjonariuszy na poziomie 6.5%. Uważa, że ​​akcje mogą wzrosnąć do 175 USD z ostatnich 142 USD.

ENERGIA ODNAWIALNA

Odbicie dla firm naftowych i gazowych nie oznacza, że ​​​​kraje rezygnują z celów środowiskowych. W rzeczywistości Europa wyraźnie przyspiesza rozwój swojej infrastruktury odnawialnej, ogłaszając ostatnio plany podwojenia mocy fotowoltaicznej do 2025 r. i podnosząc swój cel dotyczący ilości energii pozyskiwanej ze źródeł odnawialnych do 45% do 2030 r. Jednym z beneficjentów jest włoskie przedsiębiorstwo energetyczne



Enel

(ENLAY), której spółka zależna Enel Green Power jest czołowym producentem energii odnawialnej, co pozwala jej skorzystać z funduszy rządowych na zieloną zmianę. Na przykład Fundusz Innowacji UE pokryje 20% kosztów rozbudowy sycylijskiej fabryki paneli fotowoltaicznych. Enel notowany jest za mniej niż 10-krotność przyszłorocznych szacunków zysków, a JP Morgan nazywa to „najtańszym sposobem na wykorzystanie wzrostu OZE”.

Stany Zjednoczone wolniej niż Europa przyjmują politykę ekologiczną, ale ostatnio regulacje stały się bardziej przyjazne. Prezydent Joe Biden ogłosił niedawno, że zwolni niektóre importowane panele słoneczne z proponowanej taryfy, która zaszkodziła branży, i wykorzysta ustawę o produkcji obronnej, aby przyspieszyć produkcję paneli słonecznych w USA. Kongres debatuje również nad rozszerzeniem ulg podatkowych na energię słoneczną. Jednym z beneficjentów tych polityk jest



Sunrun

(RUN), która opracowuje projekty fotowoltaiczne dla rezydencji, wynajmując wytwarzaną przez nie energię właścicielom domów. Sunrun to największy amerykański deweloper budownictwa mieszkaniowego. Analityk Credit Suisse, Maheep Mandloi, twierdzi, że firma ma najlepszą pozycję do czerpania korzyści, biorąc pod uwagę jej skalę i strukturę kosztów oraz fakt, że akcje mogą wzrosnąć do 70 USD z ostatnich 27 USD.

Napisz do Avi Salzman w [email chroniony]

Źródło: https://www.barrons.com/articles/6-energy-stocks-to-consider-in-a-hot-market-51654893593?siteid=yhoof2&yptr=yahoo