Ropa może wzrosnąć powyżej 100 dolarów za baryłkę przed końcem roku, odwracając stały spadek cen, który rozpoczął się, gdy popyt spadł w lecie.
Sprawą jest Natasha Kaneva, szefowa ds. strategii surowcowej w
Ropa spadła poniżej 100 dolarów w środku lata, dopasowując się do wyraźnie spowalniającej gospodarki światowej i chińskich ograniczeń pandemicznych.
„Pomimo obaw o siłę światowej gospodarki, nasze bilanse nadal sugerują, że nadwyżki obserwowane w okresie letnim zamienią się w deficyty począwszy od października” – pisze Kaneva.
Inni kwestionują zwyżkową ocenę Kanevy, powołując się na rosnące zapasy ropy jako dowód, że popyt jest wciąż zbyt niski, aby uzasadniać wyższe ceny.
Strateg uważa, że istnieją czynniki zarówno podaży, jak i popytu, które mogą doprowadzić do zmian na rynku.
Po stronie podaży oczekuje się, że Stany Zjednoczone przestaną sprzedawać ropę ze swoich strategicznych rezerw krajowych w przyszłym miesiącu. Od kwietnia rząd sprzedawał około 1 miliona baryłek dziennie, pomagając zwiększyć podaż w czasie, gdy producenci mniej wiercą.
Świat zużywa około 100 milionów baryłek dziennie, a zmniejszenie podaży o 1 milion baryłek może mieć znaczący wpływ – i prowadzić do niedoboru.
Podaż może spaść o kolejne 900,000 XNUMX baryłek dziennie począwszy od grudnia, kiedy Europa zakazuje importu z Rosji. Inne kraje mogłyby importować więcej rosyjskiej ropy, ale prawdopodobnie w końcu osiągną swoje limity.
Wzrost podaży może być również zahamowany przez coś, co się nie wydarzy. Od miesięcy Stany Zjednoczone i Europa wydawały się bliskie zawarcia umowy z Iranem, która zniosłaby sankcje na irańską ropę i zwiększyła globalne dostawy. Ale ta transakcja wydaje się teraz mniej prawdopodobna, ponieważ w Iranie znajdują się setki tysięcy beczek.
Jeśli chodzi o popyt, Kaneva spodziewa się skoku o 1.5 miliona baryłek dziennie w czwartym kwartale w ujęciu rok do roku – opierając się na założeniu, że globalny kryzys gospodarczy nie jest tak zły, jak się obawiano. Gospodarka europejska trzyma się lepiej niż oczekiwano, a Chiny zaczną zużywać więcej ropy, gdy ich gospodarka odbije się od blokady Covid, zapewnia.
„Kraj zaczyna wykazywać oznaki lepszego popytu na ropę, a ładunki z Bliskiego Wschodu do Chin są znacznie wyższe we wrześniu, co oznacza wyższe przebiegi rafinerii w czwartym kwartale 2022 r.” – pisze Kaneva.
Popyt może również wzrosnąć tej zimy, jeśli wystarczająca liczba firm i konsumentów przestawi swoje źródła energii na ropę z gazu ziemnego, która osiągnęła rekordowo wysokie ceny. Niektóre elektrownie mogą zastępować ropę gazem, co w konsekwencji zwiększa zapotrzebowanie na ropę. Kaneva przewiduje, że połowa jej szacunków dotyczących wzrostu popytu będzie pochodzić z zamiany gazu na ropę.
W przypadku amerykańskich firm naftowych wzrost cen ropy naftowej z 80 do 100 USD prawie w całości przełożyłby się na wynik finansowy – i ostatecznie przełożyłby się na większe wypłaty dla akcjonariuszy. Dla wysokodochodowych firm, takich jak
Zasoby naturalne Pioneer
(PXD) i
Devon Energy
(DVN), nagrody mogą być szczególnie duże.
Napisz do Avi Salzman pod adresem [email chroniony]