3 amerykańskie akcje konopi z największymi zaletami

Trzy amerykańskie akcje konopi — Curaleaf Holdings (ZAKRĘT), Laboratoria Cresco (CRLBF) oraz Zdrowie i rekreacja zbiorów (HRVSF) – mają znaczny wzrost, ponieważ obecny legalny rynek marihuany jest oczekuje się, że dojrzeje do rynku wartego 40 miliardów dolarów. Biorąc pod uwagę szereg istotnych czynników, akcje tych operatorów wielopaństwowych (MSO) sprzedają się po atrakcyjnej cenie wyceny według analizy Canaccord Genuity zgłoszonej przez Barrona.

„Ponieważ MSO mają średnio dostęp do większej bazy ludności niż w Kanadzie, są w stanie prowadzić bardziej korzystne pionowo zintegrowane operacje w wielu stanach i są bliżej osiągnięcia (lub osiągnęli) rentowność w porównaniu z większością kanadyjskich LP, uważamy, że ta wycena luka w końcu się zamknie” – napisali analitycy z globalnej firmy zajmującej się bankowością inwestycyjną i zarządzaniem majątkiem.

Na wynos

  • Legalna marihuana w USA ma dojrzeć do rynku wartego 40 miliardów dolarów.
  • Firmy amerykańskie mają większą bazę populacyjną niż ich kanadyjscy rywale.
  • Akcje amerykańskie notowane ze znacznymi dyskontami w stosunku do kanadyjskich.
  • Curaleaf, Cresco i Harvest Health mają duży potencjał wzrostu.

Co to oznacza dla inwestorów

Opierając się wyłącznie na rynkach w stanach, w których marihuana jest obecnie legalna, czy to do użytku rekreacyjnego, czy medycznego, analitycy Canaccord widzą, że całkowita sprzedaż marihuany zbliża się do 40 miliardów dolarów, gdy rynek osiągnie dojrzałość. Jeśli lek, który został niedawno zalegalizowany w Kanadzie, osiągnie podobny status w Stanach Zjednoczonych, sprzedaż może osiągnąć od 75 do 100 miliardów dolarów. Przy takich szacunkach amerykańskie akcje doniczkowe są notowane z dużymi rabatami w porównaniu z kanadyjskimi, nawet po dużej wyprzedaży tych ostatnich w tym roku.

Rob Fagan, badacz z kanadyjskiej GMP Securities, ustala obecną szansę sprzedaży dla amerykańskich plantatorów w ciągu najbliższych trzech cztery lata za około 22 miliardy dolarów, w porównaniu z szansą sprzedaży dla kanadyjskich hodowców o wartości 5 miliardów dolarów kanadyjskich. Tymczasem agregat cap rynkowy amerykańskich firm wynosi od 20 do 25 miliardów dolarów w porównaniu do 50 miliardów dolarów kanadyjskich. Oznacza to, że amerykańskie akcje doniczkowe są notowane według stosunku ceny do sprzedaży (Stosunek P/S) około 1, podczas gdy akcje kanadyjskie są notowane jako wielokrotność 10.

Ale to nie tylko wielkość rynku przechyliła się na korzyść amerykańskich firm konopnych. Fagan wskazuje również na ich lepszy model ekonomiczny. Zauważa, że ​​większość stanów USA pozwala firmom, od producentów po detalistów, sprzedawać bezpośrednio swoim klientom, a tym samym przejąć większą część łańcucha wartości. Ponadto w Stanach Zjednoczonych jest znacznie mniej przepisów dotyczących formy produktu i reklamy niż w Kanadzie.

Curaleaf, który umocnił swoją pozycję jako Ameryki wiodąca operacja konopi tego lata, po przejęciu firm GR z siedzibą na Środkowym Zachodzie, ma potencjał do rozszerzenia swoich produktów w całym kraju. Firma mogła zobaczyć przychody przekazać 1.1 miliarda dolarów w przyszłym roku z EBITDA marża 34%, według Fagana, per Barrona.

Cresco Labs, które działa zarówno w handlu detalicznym, jak i hurtowym w branży marihuany, stale się rozwija i pracuje nad ukończeniem nabycie firmy Origin House, jednego z największych dystrybutorów w Kalifornii. Fagan oczekuje, że w przyszłym roku firma wygeneruje około 735 milionów dolarów przychodów z marżą EBITDA na poziomie 34%. 

Harvest Health and Recreation, wiodący uczestnik wyłącznie medycznego rynku w Arizonie, wyznaczył zakres przychodów od 900 milionów do 1 miliarda dolarów, w tym planowane przejęcia. Fagan proponuje nieco bardziej konserwatywne, ale wciąż imponujące szacunki na 785 milionów dolarów z marżą EBITDA na poziomie 31%.

„Chociaż możliwości związane z konopiami indyjskimi w USA są wciąż w początkowej fazie, która obejmuje stosunkowo zdezagregowany krajobraz”, napisali analitycy Canaccord, „wierzymy, że wiele amerykańskich MSO zapewniło sobie silną przewagę jako pierwszy na rynku na poziomie krajowym i zaczyna konkurować o znaczący udział w kilkunastu rynkach w USA”

Patrząc w przyszłość

Perspektywy dla amerykańskich firm zajmujących się konopiami indyjskimi są bez wątpienia silne, zwłaszcza jeśli narkotyk zostanie zalegalizowany w większej liczbie stanów i ostatecznie na szczeblu federalnym. Jednak w miarę rozwoju rynku i coraz większej liczby konkurentów firmy będą musiały jeszcze ciężej pracować nad różnicowaniem swoich produktów i cięciem kosztów, aby przetrwać. 

Źródło: https://www.investopedia.com/three-us-cannabis-stocks-with-the-most-upside-4770088?utm_campaign=quote-yahoo&utm_source=yahoo&utm_medium=referral&yptr=yahoo