2023 Rokiem Innowacji? – Węzły zaufania

Inflacja się skończyła, tak jakby. Stopy procentowe mogą spaść tylko teraz. Wiele akcji, kryptowalut, a nawet obligacji spadło tak bardzo, że trzeba zadać sobie pytanie: czy naprawdę mogą jeszcze spaść?

Ukraina trzyma. Często bez elektryczności, w Bakhmut toczą się zaciekłe walki, ale stoi, jest jakby wolne, wciąż demokracja i liberalizm też.

W Chinach doszło do pewnego rodzaju miękkiego zamachu stanu. Bardzo cicho, niezupełnie zamach stanu, ale ludzie przemówili tam raz, a kierownictwo w pewnym sensie reaguje. Chiny otwierają się teraz z blokad i po trzech latach surrealizmu tam, kto tak naprawdę ma wiedzieć, jakie będą nowe Chiny.

A właściwie Arabia. Spektakularne zakończenie mistrzostw świata w Katarze stawia ten region na mapie w inny sposób niż do tej pory.

Twierdzą, a może nawet mają kulturę. Niektórzy wydają całkiem sporo na technologię frontu, przynajmniej ją badając. I chociaż niektórym innym nie było łatwo zrozumieć ich ambicje na świecie, region się zmienia i ośmielamy się powiedzieć, że na razie, jeśli chodzi o społeczeństwo, wydaje się, że zmienia się w kierunku europejskim.

To, co niewiele można powiedzieć o Ameryce Łacińskiej, mówi o spokoju, którym się cieszyli i którym się cieszą, chociaż może to również świadczyć o ich nieistotności.

Brazylia jednak być może staje się czymś. Nie jest gigantem poza regionem, ale przynajmniej do tej pory kraj wykazał pewien poziom wyrafinowania i być może zmierza w kierunku stania się krajem rozwiniętym.

Podczas gdy w przypadku Afryki historia tutaj może się tylko rozwinąć, prawdopodobnie i miejmy nadzieję. Jest zbyt biedne, aby mogło być inaczej ekonomicznie, ma zbyt dużo słońca, by nie cieszyć się falą słoneczną, i wydaje się, że jest mniej napięć, które niszczą prosperujące ambicje.

Jest to jednak najmniej wyrafinowany region z tego, co widzieliśmy. Może nie społecznie, ale jeśli chodzi o rządy, nawet Republika Południowej Afryki była w dużej mierze poza naszą mapą, podczas gdy wspaniała historia, jaką można było opowiedzieć o powstaniu i powstaniu Nigerii, zderzyła się z ich rządem, posuwając się nawet do zasugerowania zakazu tego bilion dolarów globalnej technologii i przemysłu pionierskiego.

Taki jest świat z tego, co widzimy. Uproszczony, uogólniony, ale w dużej mierze pokojowy, w dużej mierze skoncentrowany przede wszystkim na dobrobycie iw dużej mierze zmierzający we właściwym kierunku.

Fala innowacji

A jeśli istnieje jeszcze bardziej ogólne stwierdzenie, być może nawet skokowe, wydaje się, że żyjemy w czasach, w których subtelne, ale wszechobecne i szeroko rozpowszechnione innowacje oznaczają, że luki mogą ponownie się otworzyć i można zostać w tyle, jeśli nie zostaną zachowane w górę.

Prosta anegdota mówi, że ładowanie samochodu elektrycznego w domu kosztuje 10 razy mniej niż tankowanie na stacji benzynowej, powiedział taksówkarz.

Wkrótce, może nawet w przyszłym roku, pojawią się samoloty elektryczne, a to przejście wymaga znacznej infrastruktury, która jest rozwijana zbyt stopniowo, aby można było odczuć, co w rzeczywistości jest transformacją.

Bardziej znaczącym może być coś, co można określić jako komputeryzacja wszystkiego.

Jest to jeszcze trudniejsze do wyczucia, między innymi dlatego, że wiele z nich nie jest widocznych, a niektóre mogą wydawać się efekciarskie. TikTok na twojej lodówce? Tostery wydobywające bitcoiny najwyraźniej nigdy się nie sprawdziły. Hej Google lub Hej Alexa wydają się bardziej przydatne do wyłączenia niż cokolwiek innego.

Ale są długie kolejki, których już nie ma. W kasie biletowej, na odprawie granicznej, w supermarkecie, na dworcu kolejowym, dziś nawet na koncertach, gdzie gotówka jest wymieniana na bransoletkę zbliżeniową.

To nie jest coś, co widać w liczbach, a nawet jeśli tak, to byłoby ujemne, ponieważ powinno zwiększyć bezrobocie, ale mamy pełne zatrudnienie.

W jaki sposób? Nasza teoria jest taka, że ​​gdy rozwiązujemy problemy o niskiej złożoności – a w naszych czasach zastąpienie osoby automatem biletowym jest niską złożonością – potrzebujemy więcej zasobów, takich jak siła robocza, aby rozwiązać problemy o wyższej złożoności.

Choć może się to wydawać głupie, rozrywka TikTok jest bardziej złożona. Trzeba niewiele myśleć, aby dać bilet, ale trochę więcej, aby wymyślić fajny film, który inni chcą obejrzeć, między innymi dlatego, że nie ma ścisłej instrukcji dla tego ostatniego.

Ponadto każdy może i wielu chce nakręcić film. W efekcie oznacza to, że w naszych czasach nie ma granic jako takich, przynajmniej na pewnym poziomie. Każdy jest w sypialni każdego, a to oznacza, że ​​na poziomie społecznym i znacznie bardziej niż wcześniej społeczeństwo staje się jednością.

Z tego powodu różne części globu, a nawet miasto, znajdują się na różnych etapach. W Hackney prawdopodobnie nie znajdziesz punktu ładowania samochodu elektrycznego na lampie, ale znajdziesz je w Knightsbridge.

To może wydawać się niewielkie, ale jest tak wiele takich zmian i we wszystkich branżach, że rządy nie mogą już dłużej sobie pozwolić na jakiekolwiek rozproszenie uwagi, ponieważ skumulowany efekt wszystkich tych „nieodczuwalnych” innowacji może równać się rewolucji przemysłowej, której potencjalnym skutkiem jest to, że niektóre poruszają się szybko, a inne zostają daleko w tyle, jeśli one również się nie poruszają.

Co więcej, wiele z tych innowacji do niedawna miało charakter planu, prototypu lub pierwszej wersji.

Teraz są bardziej kwestią zastosowania i udoskonalenia, co może sugerować, że widoczne różnice, które zobaczymy wokół nas, wzrosną w tym roku.

Co ważniejsze, powstanie klasy kreatywnej – bardzo szerokiego parasola od programistów, przez „naukowców” z centrów naukowych, po youtuberów – może znacznie zwiększyć zmiany, które obserwujemy, i poziom innowacji, ponieważ nasza gospodarka może teraz bardzo wyraźnie pozwolić sobie na znacznie bardziej lateralne myślenie pozycji w przeciwieństwie do procesorów ręcznych.

Prawdziwa innowacja, której zatem nie widzimy, ta, która powstaje teraz, jest tym bardziej istotna, że ​​środowisko jest odpowiednie dla takiej innowacji i nie możemy poznać jej natury.

Rodzi to pytanie, czy część tej klasy kreatywnej, która jest na mniej stabilnych podstawach – freelancerzy, samozatrudnieni, a nawet influencerzy – powinna otrzymać korzystne traktowanie podatkowe.

Argument niektórych przeciwko temu jest oczywisty, ponieważ nikt nie potrzebuje kolejnego gorącego ujęcia na Twitterze. Jeśli jednak odejdziesz od założenia, że ​​idee rządzą światem – a my tak uważamy – to przypuszczalnie im więcej osób zaangażowanych jest w idee, tym lepiej.

Między innymi dlatego, że jest to prawdopodobnie prawdziwa przewaga Zachodu: o wiele więcej ludzi chętnych i wolnych do angażowania się w sprawy idei we wszystkich dziedzinach.

I jak zmienia się nasza gospodarka, jak zmienia się nasze społeczeństwo, znaczenie tej klasy kreatywnej wzrasta, ale żeby uniknąć pewnych pułapek, jeśli założymy, że są dobrem publicznym, to należy je traktować jako dobro publiczne.

Można oczywiście zostawić to rynkowi, ale uniwersytety mają preferencyjne traktowanie, BBC ma abonament telewizyjny, podczas gdy freelancerzy nie mają zasiłku chorobowego, urlopu macierzyńskiego, czterech tygodni płatnego urlopu i wielu innych rzeczy.

Zwykle mają jednak swobodę przemieszczania się, a cyfrowi normadzi są teraz na porządku dziennym – ludzie, którzy przeprowadzają się do innego kraju, aby pracować z domu dla przyjemności lub z innych powodów.

Ta swoboda sama w sobie ostatecznie wymusi pewnego rodzaju rywalizację jurysdykcyjną, aby przyciągnąć tę klasę, nie tylko dlatego, że może ona być przyszłością.

Największą zmianą, jaką witamy w tym roku, jest jednak poczucie, że wyszliśmy z pewnych wstrząsów i być może czeka nas spokojniejszy okres.

Oczywiście może się to okazać zupełnie inne, ale na zachodzie panuje ogólna stabilizacja. Joe Biden, prezydent USA, przywrócił trochę normalności i może ją utrzymać przez kolejne może sześć lat.

Macron właśnie powrócił na stanowisko prezydenta, więc Francja będzie ogólnie działać rozsądnie. Koalicja niemiecka radzi sobie jak dotąd dobrze i wydaje się stabilna. Wciąż niewiele słyszymy o Włoszech, ale pod pewnymi względami to dobrze, ponieważ niektórzy myśleli, że nie usłyszymy zbyt wiele dobrego.

Ogólnie Europa wydaje się bardziej zjednoczona i ma poczucie kierunku. Oczywiście zawsze mogą pojawić się kłopoty, ale ogólnie ludzie mogą być nieco zmęczeni kłopotami.

Lub zarządzany chaos, jak niektórzy mogą to nazwać. Było tego trochę za dużo, więc tolerancja na to mogła znacznie się zmniejszyć.

Zamiast tego ludzie chcą teraz podziwiać wielkość człowieka w innowacjach, nauce, przemyśle, sztuce, a także w osobach wpływowych.

Wydaje się to tak oczywiste, że aż trzeba zapytać, czy nie zawsze tak było. Do niedawna odpowiedź brzmiała „nie”, ponieważ były problemy z zarządzaniem, więc nie można było sobie pozwolić na takie luksusy.

I chociaż rząd nie schodzi i nie może schodzić na dalszy plan, ponieważ ma zbyt dużą władzę, można dyskutować, czy jego wpływ na społeczeństwo i kulturę – przynajmniej jeśli chodzi o odczucia – równoważy się.

To wspaniała historia, przynajmniej w narracji, na powitanie roku. Rzeczywistość może pokazać inną, gdy się ujawni, ale pod wieloma względami wydaje się, że jest to czas, który daje nam możliwość zarówno cieszenia się, jak i większego skupienia. W każdym razie znacznie więcej niż kiedyś.

Źródło: https://www.trustnodes.com/2023/01/02/2023-the-year-of-innovation