Budzą się dwa starożytne wieloryby Ethereum, oto co stało się dalej


obraz artykułu

Armana Shirinyana

Dwa portfele, które były aktywne w 2017 roku, przenoszą swoje środki

Dwa duże adresy Ethereum obudziły się kilka godzin temu i przesłały ETH o wartości prawie 30 milionów dolarów. Obaj ostatni raz byli aktywni pięć lat temu, co świadczy o coraz większej aktywności starych posiadaczy na rynku sieć, co prowadzi nas do pewnych wniosków.

Aktywność uśpionych adresów, takich jak wymienione w poście Lookonchain, nie jest niczym niezwykłym: sieci stale odnotowują wzrost aktywności niektórych adresów, które nie były aktywne od lat. Niestety, takie przebudzenia nie są dobrym czynnikiem dla aktywów poruszających się w trendzie spadkowym.

Przy intensywnej presji sprzedaży obecnej na rynek, sprzedaż wkładów przez wieloryby jest ostatnią rzeczą, jakiej inwestorzy potrzebują w tym momencie. Ostatnie wyniki cenowe Ethereum pokazują, że byki nie są w stanie nadążyć za istniejącymi warunkami rynkowymi, ponieważ cena drugiej co do wielkości kryptowaluty na rynku spadła poniżej progu cenowego 1,200 USD.

Brak możliwości powrotu do poziomów sprzed emisji FTX i co najmniej dwa nieudane rajdy mogły być głównymi powodami chęci inwestorów do porzucenia części swoich aktywów i zmniejszenia ryzyka w portfelach.

13 grudnia Ethereum załamał się i stracił ponad 11% swojej wartości w ciągu ostatnich trzech dni, podejmując kolejną próbę przełomu, która została zanegowana po tym, jak rynek zdał sobie sprawę, że działania FED nie pomagają ryzykownym aktywom, takim jak Ethereum, Bitcoin czy ogólnie kryptowaluty.

Jeśli chodzi o wieloryby, adresy nie dokonały żadnych transferów po pierwszym ostrzeżeniu. Analityka on-chain nie znalazła żadnego związku tych adresów z jakimikolwiek nielegalnymi platformami lub podmiotami on-chain, które brały udział w jakiejś działalności przestępczej.

W prasie, Ethereum jest wyceniany na 1,185 USD i zyskuje 0.15% swojej wartości w ciągu ostatnich 24 godzin.

Źródło: https://u.today/two-ancient-ethereum-whales-wake-up-heres-what-happened-next