Dzięki mechanizmowi spalania Ethereum powoli zamienia się w dochodową sieć
Przed aktualizacją Merge i ciągłą redukcją emisji, Ethereum był „nieopłacalnym” blockchainem, tak jak każda sieć kryptowalut na rynku. Jednak sytuacja ma zmieniony.
„Rentowność” blockchaina to nie to samo, co rentowność firmy w tradycyjnych finansach. Technicznie rzecz biorąc, odjęcie nowej emisji od wypalonych opłat pozwala nam określić, czy sieć jest rentowna, czy nie.
is @ethereum pierwszy dochodowy blockchain? pic.twitter.com/B738JVXXSf
- Terminal tokenów (@tokenterminal) Listopad 15, 2022
Mówiąc ściślej, Ethereum pozostaje również jedynym aktywem deflacyjnym z pierwszej dziesiątki rynku kryptowalut. Rentowność blockchaina nie przynosi korzyści jego posiadaczom ani nowym inwestorom. Z drugiej strony deflację można uznać za silny spekulacyjny czynnik wzrostu dla kryptowaluty w przyszłości.
Poprzez wymuszone zmniejszenie podaży składnika aktywów osoby trzecie lub zdecentralizowane maszyny mogą wywołać szok podażowy, w którym brak podaży i zwiększony popyt spowoduje, że cena składnika aktywów osiągnie ekstremalne wartości.
Podczas gdy rosnące Ethereum przyniesie dobrobyt inwestorom i handlowcom, użytkownicy i programiści dApps nie będą mieli innego wyboru, jak tylko dokonywać transakcji z podwyższonymi opłatami i możliwym przeciążeniem sieci. Niestety, podczas dużego obciążenia sieci, Ethereum zmusza użytkowników do płacenia nawet 15 dolarów za operację w sieci.
Jednak różne fundacje i projekty cały czas pracują nad Ethereum skalowalność poprzez oferowanie nowych mechanizmów przetwarzania transakcji lub alternatywnych sieci warstwy 2, które odciążają sieć główną, oferując wyższą przepustowość, krótsze czasy przetwarzania i nieznaczne opłaty.
W czasie prasy Ethereum pozostaje deflacyjne, ale ze względu na malejącą szybkość spalania zysk sieci wraca do 0 USD.
Źródło: https://u.today/ethereum-turns-into-first-profitable-blockchain-from-top-10-of-crypto-market