Czy upadek FTX był naprawdę „momentem Lehmana” kryptowalut?

Upadek FTX był zły, ale jak zły? Niemal od momentu, gdy giełda z siedzibą na Bahamach zawiesiła wypłaty kryptowalut na początku listopada – i na trzy dni przed ogłoszeniem bankructwa – zaczęły pojawiać się historyczne porównania. 

Dyrektor generalny Circle Jeremy Allaire podsumowałem 8 listopada, że ​​FTX był „momentem Lehmana”, odnosząc się do upadku banku inwestycyjnego Lehman Brothers w 2008 roku, który wywołał globalną panikę finansową. Ta analogia utknęła, przynajmniej w ciągu ostatnich czterech tygodni. Nawet sekretarz skarbu Stanów Zjednoczonych, Janet Yellen, zastosowała go w zeszłym tygodniu, mówi Książka oferty:

„To moment Lehmana w krypto, a kryptowaluty są na tyle duże, że ponieśliśmy znaczne szkody inwestorom”.

Ale narysowano również inne podobieństwa biznesowe. Na przykład krach FTX mógł bardziej przypominać skandal z Madoffem z 2008 roku, biorąc pod uwagę, że zarówno oszust Bernie Madoff, jak i założyciel FTX, Sam Bankman-Fried, mieli talent do „czarowania organów regulacyjnych i inwestorów”, a tym samym odwracania ich uwagi „od kopania i sprawdzania, co naprawdę trwa”, jak powiedziała była przewodnicząca Federalnej Korporacji Ubezpieczeń Depozytów, Sheila Bair powiedział CNN.

Inni sugerowali, że nagłe bankructwo FTX przypominało raczej implozję Enron Corporation z 2001 roku. według do byłego sekretarza skarbu USA Lawrence'a Summersa, jak donosi Bloomberg, byli:

„Najmądrzejsi faceci w pokoju. Nie tylko błąd finansowy, ale – na pewno z raportów – posmak oszustwa. Nazewnictwo stadionów na bardzo wczesnym etapie historii firmy. Olbrzymia eksplozja bogactwa, której nikt nie rozumie, skąd się bierze”.

Główny strateg Binance, Patrick Hillman rysował podobieństwa między Bankman-Fried i założycielką Theranos, Elizabeth Holmes, którą opisał jako „całkowicie urojeniową”.

I poszło.

Historyczne precedensy mogą być nieuchwytne

„Oczywiście nie ma idealnego porównania” – powiedział Cointelegraph Timothy Massad, pracownik naukowy w Kennedy School of Government na Uniwersytecie Harvarda i były przewodniczący amerykańskiej Commodity Futures Trading Commission.

Kluczowe pytanie, powiedział Massad, który był także zastępcą sekretarza ds. stabilności finansowej w Departamencie Skarbu USA, pomagając zarządzać reakcją rządu na kryzys finansowy z 2008 r. branży kryptowalut, lub:

„Czy to będzie po prostu większa wersja Mt. Gox, która spalił wiele osób, ale świat krypto po prostu szedł dalej.”

Nie jest też do końca jasne, co w ogóle należy rozumieć przez „moment Lehmana”. Czy odnosi się do nagłego i nieoczekiwanego załamania finansowego? A może oznacza to bankructwo, które uruchomi efekt domina — aż do momentu, gdy cały sektor przemysłu, a nawet gospodarka światowa zostaną wstrząśnięte?

„Lehman był momentem, w którym wszyscy zdali sobie sprawę z powagi globalnego kryzysu finansowego” – powiedział Cointelegraph Kevin Werbach, profesor studiów prawniczych i etyki biznesowej w Wharton School. „To było szokujące, gdy zobaczyłem, jak wieloletni filar Wall Street znika z dnia na dzień”. Doprowadziło to również do przyszłych działań regulacyjnych. „Upadek Lehmana sugerował, że istnieje poważna luka w zarządzaniu ryzykiem w usługach finansowych, co doprowadziło do ustawy Dodda-Franka”.

Najnowsze: Brazylijska branża kryptograficzna zyskuje jasność regulacyjną w obliczu globalnej niepewności

W ten sam sposób „szokujące” było to, że na początku listopada FTX, „jedna z największych i najbardziej widocznych giełd aktywów cyfrowych nagle upadła”, powiedział Werbach, dodając, że teraz „istnieją podobne obawy, że potrzebne są nowe przepisy dotyczące cyfrowych majątek."

Pisanie w New York Times Kevin Roose powiedział, że bankructwo Lehmana „wyjaśniło laikom, jak wielkie kłopoty ma Wall Street”. Lehman Moment sektora kryptograficznego może zasygnalizować, że „branżę, już trzęsącą się po brutalnym roku strat, mogą czekać jeszcze trudniejsze czasy”.

Czy Lehman to właściwe porównanie?

Jednak po głębszej refleksji Lehman jest właściwym porównaniem? W końcu upadek tego słynnego banku inwestycyjnego wstrząsnął światową gospodarką, a nie tylko małym sektorem finansowym. Jest kwestia skali. FTX potencjalnie stracił inwestorów miliardy dolarów — według niektórych szacunków od 10 do 50 miliardów dolarów. Ale Lehman stał się symbolem krachu kredytów hipotecznych typu subprime, naznaczonego stratami ekonomicznymi w bilionach, według GAO.

„Upadek FTX może wywołać fale w kryptowalutach, ale nie powoduje upadku tradycyjnego systemu finansowego. W tym sensie wydaje mi się bardziej podobny do Enronu/Theranosa/Madoffa niż do Lehmana” – powiedziała Cointelegraph Hanna Halaburda, profesor nadzwyczajny na Wydziale Technologii, Operacji i Statystyki w Stern School of Business Uniwersytetu Nowojorskiego.

Mimo to „rozprzestrzenianie się” na realną gospodarkę może nie być tym, czym jest obecnie używany termin „moment Lehmana”, powiedziała Cointelegraph Elvira Sojli, profesor nadzwyczajny finansów na Uniwersytecie Nowej Południowej Walii:

„To, co Yellen ma na myśli, mówiąc o „momencie Lehmana”, nie polega na tym, że zobaczymy przeniesienie Lehmana z Wall Street na Main Street. Odnosi się do restrukturyzacji i dodanych regulacji w sektorze bankowym w związku z upadkiem Lehmana”.

W każdym razie „nie sądzę, aby upadek FTX rozlał się na realną gospodarkę” – dodał Sojli. „Ludzie nie pożyczali/obciążali hipoteką swoich domów, aby inwestować w kryptowaluty, więc efekt będzie ograniczony”.

Massad dodał: „Sekretarka Yellen powiedziała, że ​​to był moment Lehmana krypto. Wyraźnie nie sugeruje, że spowoduje to porównywalne szkody dla całego systemu finansowego, ale raczej, że była to nadmiernie lewarowana firma, której upadek wskazuje na potrzebę lepszej regulacji całego sektora.

Jednak nawet to złagodzone porównanie Lehmana może nie zadziałać. Co jeśli sprawa FTX nie jest kwestią niekompletnych lub nieskutecznych regulacji, jak w przypadku Lehman Brothers, ale po prostu jawnego oszustwa? Jeśli tak, może to bardziej przypominać bankructwo Enronu z 2001 roku, największe w historii Stanów Zjednoczonych w tamtym czasie. Oznacza to, że przywódcy zarówno FTX, jak i Enronu wiedzieli, że robią coś złego i nielegalnego – ale i tak to zrobili.

„Enron robił coś wyraźnie wbrew zasadom – prawom i regulacjom – a Lehman Brothers działał zgodnie z prawami i regulacjami, ale zasady nie ograniczały wykroczeń” – powiedział Halaburda. Jeśli chodzi o FTX, jest to „przykład przeciwstawienia się zasadom, które już mamy, a nie zła zasad”.

Istnieją na przykład dowody sugerujące, że Bankman-Fried korzystał z rachunków powierniczych klientów FTX, aby wspierać swoją powiązaną firmę, Alameda Research – prawie tak, jakby to była jego osobista skarbonka.

„FTX wydaje się być historią masowych oszustw i złego zarządzania finansami, co jest analogiczne do Enronu, Madoffa, Theranos, a ostatnio Wirecard w Europie” – powiedział Werbach dla Cointelegraph. „Większość z nich to były jednak pojedyncze incydenty. Theranos nie oznaczało, że inne firmy zajmujące się diagnostyką medyczną powinny zostać zbadane, ani też nie było poważnych skutków finansowych w całym sektorze opieki zdrowotnej.

Werbach postrzega Enron jako prawdopodobnie najbliższą analogię do FTX, przynajmniej po stronie oszustw, „ponieważ [Enron] miał miejsce mniej więcej w tym samym czasie, co seria innych skandali, takich jak Worldcom i Adelphia”.

Ustawa Sarbanesa-Oxleya z 2002 roku została uchwalona w Stanach Zjednoczonych w celu rozprawienia się z oszustwami księgowymi, w które angażował się Enron i niektórzy jemu współcześni. o praktykach innych głównych graczy w sektorze kryptograficznym” – zasugerował Werbach. Rozwiązanie legislacyjne może nadejść.

A co z Theranosem? „Bankman-Fried jest pod pewnymi względami jak Elizabeth Holmes – cudowne dziecko, które twierdziło, że czyni dobro i które najwyraźniej oszukało wielu inwestorów. Ale czy był zamieszany w oszustwo od samego początku? zapytał Massad, dodając:

„Istotność analogii Enronu i Theranosa polega na tym, czy implozja FTX była bardziej spowodowana oszustwem i oszustwem niż rażącym zaniedbaniem i złym zarządzaniem, a tego jeszcze nie wiemy”.

„Myślę, że nie ma lepszego porównania” niż Lehman, stwierdził Sojli, „innego niż być może LTCM”, czyli Long-Term Capital Management, mocno lewarowany fundusz hedgingowy, który upadł nagle w 1998 r. po kilku latach ogromnych zysków. W skład zarządu LTCM wchodziło wielu znakomitości, w tym laureaci Nagrody Nobla Myron Scholes i Robert Merton. Bank Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku ostatecznie zorganizował ratowanie wierzycieli w wysokości 3.625 miliarda dolarów, ponieważ obawiał się krateru większego systemu finansowego.

Jeśli chodzi o sektor kryptograficzny po FTX, „nastąpi konsolidacja i wiele samoregulacji, a także pewne naciski na zewnętrzne regulacje na tych rynkach”, przewiduje Sojli.

Po co zawracać sobie głowę analogiami biznesowymi?

Dlaczego rysujemy te historyczne podobizny — czy są one w ogóle przydatne?

„Ludzie zawsze lubią robić tego rodzaju porównania – to sposób na uproszczenie wydarzenia w coś, co rezonuje z ludźmi” — wyjaśnił Massad. Z jednej strony są po prostu zabawne. Ale niosą też ze sobą ryzyko. Źle sporządzone porównania mogą „przesłonić szczegóły, które są ważne z punktu widzenia kolejnych kroków”.

„Dają fałszywe poczucie zrozumienia” – dodał Halaburda. „Naprawdę ważne jest, aby organy regulacyjne uważnie przyjrzały się tej konkretnej sprawie”, tj. FTX.

Na przykład awaria Terra, swego rodzaju prekursora FTX, była prawdopodobnie porażką technologii — niedostatecznie zabezpieczony algorytmiczny stablecoin po prostu nie działał. Ale zguba FTX może być czymś innym, mniej niewinnym i bardziej zaplanowanym.

„Istnieją już przepisy ustawowe i wykonawcze, które powinny były mieć zastosowanie w tej sprawie” – kontynuował Halaburda. „Organy regulacyjne muszą po prostu wyjaśnić, które to są. FTX przyjmował depozyty ludzi — sensowne jest, aby były one zgodne przynajmniej z wymogami maklerskimi, które zapewniają bezpieczeństwo przechowywania.”

Najnowsze: Wpływ CBDC na stablecoiny dzięki Gracy Chen firmy Bitget

Massad uważa, że ​​takie historyczne porównania mogą motywować ludzi do zmiany na lepsze:

„Mam nadzieję, że jest to podobne do krachu giełdowego z 1929 r. – oczywiście nie w sensie wpływu na szerszą gospodarkę, ale pod względem uświadomienia ludziom potrzeby wzmocnienia regulacji federalnych”.

W końcu stanowe przepisy dotyczące usług pieniężnych, „na podstawie których systemy handlu kryptowalutami twierdzą, że są regulowane”, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, „są mniej więcej tak samo skuteczne w regulowaniu kryptowalut, jak stanowe przepisy błękitnego nieba regulowały giełdę przed krachem, a krach doprowadził do uchwalenia federalnych przepisów dotyczących papierów wartościowych” – podsumował Massad.