BODEN, Szwecja — Ukryta w śnieżnej szwedzkiej Laponii to współczesna kopalnia złota. Ale zamiast kilofów i łopat jest wypełniony tysiącami komputerów.
Maszyny te, zwane platformami wydobywczymi, pracują przez całą dobę, aby znaleźć nowe jednostki kryptowaluty – w tym przypadku ethereum, drugi co do wielkości token na świecie.
Aby tego dokonać, muszą konkurować z innymi graczami z całego świata, szukając odpowiedzi na skomplikowaną zagadkę matematyczną, która staje się coraz trudniejsza w miarę dołączania do sieci coraz większej liczby komputerów zwanych „górnikami”. Celem jest zapewnienie bezpieczeństwa systemu i zapobieganie oszustwom.
Ta kopalnia ethereum prowadzona jest przez Hive Blockchain, firmę, która koncentruje się na wykorzystaniu czystej energii do wydobywania kryptowalut.
Benjamin Hall | CNBC
Cały proces opiera się na czymś znanym jako „dowód pracy”. A zużywa niesamowicie dużo energii. Bitcoin, największa cyfrowa waluta na świecie, również korzysta z tych ram. Teraz konsumuje tyle energii, co całe kraje.
Rządy na całym świecie są coraz bardziej zaniepokojone. Niektóre kraje, takie jak Chiny, posunęły się już tak daleko zakazać kopania kryptowalut wprost.
Przejście na odnawialne źródła energii
Obiekt prowadzony jest przez Łańcuch bloków ula, kanadyjska firma, która koncentruje się na wykorzystaniu zielonej i odnawialnej energii do wydobywania kryptowalut.
Szwedzki zakład wydobywczy Hive ma powierzchnię 86,000 XNUMX stóp kwadratowych i jest większy niż standardowe boisko do piłki nożnej.
Benjamin Hall | CNBC
Szwedzka spółka Hive jest zasilana przez lokalną elektrownię wodną w Boden na północy kraju. Region słynie z nadwyżek taniej, odnawialnej energii elektrycznej.
„Na północy Szwecji 100% energii pochodzi z elektrowni wodnych lub wiatrowych” – powiedział Johan Eriksson, doradca w Hive. „Jest w 100% odnawialny.”
Eriksson twierdzi, że górnicy kryptowalut wykorzystują nadwyżkę energii, która w przeciwnym razie zostałaby zmarnowana – innymi słowy, nie jest ona potrzebna gospodarstwom domowym w regionie.
Jednak ogromna ilość energii potrzebnej do prowadzenia operacji takich jak Hive zaniepokoiła urzędników.
Maszyny te, zwane platformami wydobywczymi, pracują przez całą dobę, aby znaleźć nowe jednostki kryptowaluty.
Benjamin Hall | CNBC
Finansinspektionen, szwedzki organ nadzoru finansowego, wzywa Unię Europejską do zakazania wydobywania kryptowalut ze względu na ogromne zużycie energii.
„Producenci aktywów kryptograficznych chcą wykorzystywać więcej energii odnawialnej i zwiększają swoją obecność w regionie nordyckim” – stwierdziła agencja w oświadczenie ostatni rok.
„Szwecja potrzebuje energii odnawialnej, na którą celują producenci kryptowalut, do transformacji klimatycznej naszych podstawowych usług, a zwiększone wykorzystanie przez górników zagraża naszej zdolności do wywiązania się z porozumienia paryskiego”.
Czy dekarbonizacja wystarczy?
Greenpeace i inne grupy ekologiczne tak wzywając społeczność Bitcoin do zastąpienia mechanizmu dowodu działania zamiast tego taki, który nazywa się „dowód stawki”. Eliminowałoby to ogromne koszty obliczeniowe weryfikacji nowych transakcji kryptowalutowych.
Ethereum jest obecnie w trakcie długiego przejścia na dowód stawki, co zdaniem zwolenników zmniejszy zużycie energii o ponad 99%. A inne kryptowaluty, takie jak cardano i solan, już działają w oparciu o sieci Proof of Stake.
Jednak, jak wyjaśnia Harrison, łatwiej powiedzieć, niż zrobić, aby kryptowaluta taka jak bitcoin przestała być dowodem pracy.
„Nie sądzę, że istnieje możliwość rezygnacji z dowodu pracy właśnie dlatego, że żaden pojedynczy gracz nie ma kontroli nad systemem” – mówi.
Nie wszyscy są na pokładzie
Niektóre są celowe użycie gazu które w przeciwnym razie zostałyby spalone w celu wytworzenia energii elektrycznej na przykład do wydobywania kryptowalut.
Ponieważ Chiny zakazały wydobywania kryptowalut, zwolennicy Bitcoina mieli nadzieję, że sprawi to, że kryptowaluta będzie bardziej ekologiczna.
Ale a badanie recenzowane opublikowany w lutym wykazał, że wydobycie bitcoinów stało się brudniejsze dopiero w 2021 r., a górnicy faktycznie zaczęli gromadzić się w regionach bardziej zależnych od węgla i innych paliw kopalnych, w tym w Kazachstanie i południowych stanach USA, takich jak Teksas i Kentucky.
Częścią problemu jest zdecentralizowany charakter kryptowalut takich jak bitcoin. Chociaż istnieją obecnie różne grupy twierdzące, że reprezentują branżę, bitcoin nie ma władzy centralnej i każdy może uczestniczyć w sieci.
Źródło: https://www.cnbc.com/2022/05/02/the-crypto-industry-wants-to-go-green-thats-easier-said-than-done.html