Tencent przyznał patent na plakaty śledzące osoby zaginione w oparciu o blockchain – crypto.news

Chiński gigant technologiczny Tencent niedawno uzyskał nowy patent na plakat nieznanej osoby oparty na blockchain, jak podają lokalne media. 

Tencent otrzymuje aprobatę dla plakatu osoby zaginionej na Blockchain 

Od pierwszego zgłoszenia w grudniu 2019 r. do przyznania patentu zajęło to prawie trzy lata. Wynalazek obejmuje żądanie utworzenia danych, które jest wykonywane w odpowiedzi na zgłoszenie użytkownika, że ​​dana osoba zniknęła. Pomysł jest następnie udostępniany publicznie w łańcuchu bloków w celu walidacji.

Gdy żądanie zostanie osiągnięte, jest rejestrowane w księdze publicznej i wysyłane do węzłów w celu zwiększenia różnorodności. Zgodnie z wnioskiem patentowym firmy Tencent, koncepcja ta ma na celu zwiększenie skuteczności poszukiwań osób zaginionych.

Chociaż surowe chińskie przepisy częściowo utrudniły wysiłki związane z kryptowalutami, Tencent był jedną z pierwszych dużych firm cyfrowych, które wypróbowały technologię blockchain. W szczególności zbadano perspektywy łączności z płatnościami cyfrowymi. 

Jednak jego blockchain „FISCO BCOS” bez monet, stworzony w 2018 roku we współpracy z chińskim gigantem telekomunikacyjnym Huawei w celu opracowania zdecentralizowanych aplikacji, jest nadal używany.

Chiński rząd rozpada się na platformie NFT

Na początku lipca Tencent zamknął jeden ze swoich systemów dla niezamiennych tokenów, gdy chiński rząd wyjaśnił, że nie upoważnia klientów do wykonywania osobistych czynności po przejęciu, w tym odmowy sprzedaży.

Chiny wdrażają scentralizowane podejście do technologii blockchain, przy czym polityka silnie wspiera swoją cyfrową walutę banku centralnego w postaci elektronicznego juana (e-CNY) zamiast walut wirtualnych tworzonych przez prywatne przedsiębiorstwa. W zeszłym tygodniu kraj wprowadził swoją pierwszą w historii kartę ubezpieczenia społecznego z obsługą e-CNY, która umożliwia natychmiastowe przelewanie świadczeń na konto odbiorcy i wykorzystanie ich na wydatki.

Spadek sprzedaży elektronicznej platformy kolekcjonerskiej firmy Tencent i jej ostateczne zamknięcie wynikają przede wszystkim z błędnych przepisów stanowych, które uniemożliwiają nabywcom odsprzedaż swoich NFT w ramach umów po przejęciu, co sprawia, że ​​takie transakcje NFT są mniej opłacalne. Brak rynku wtórnego eliminuje potencjał generowania pieniędzy z tych cyfrowych skarbów.

Na początku tego roku NFT odnotowały znaczny wzrost w Chinach, gdzie liczne technologiczne giganty, w tym Tencent i Alibaba, wyraziły zainteresowanie, a nawet uruchomiły swoje platformy do zbierania danych cyfrowych. Jednak, gdy stała się popularna, przyciągnęła również uwagę rządu, który ostrzegał akcjonariuszy, aby zwracali uwagę na oszustwa z udziałem tych NFT.

Weibo i WeChat, dwie największe chińskie platformy mediów społecznościowych, zaczęły w marcu usuwać konta powiązane z elektronicznymi witrynami zbierającymi dane w obawie przed rządowym represjonowaniem. Alibaba wprowadziła system NFT w czerwcu, ale szybko usunęła wszystkie odniesienia do niego w Internecie.

Desperackie czasy, desperackie środki.

Chińscy dealerzy zawsze byli w stanie uniknąć surowej represji ze strony rządu w związku z zakazem handlu i kopania kryptowalut oraz zakazem transakcji NFT. Na przykład udział chińskich górników Bitcoin (BTC) spadł z 60% do zera po tym, jak w zeszłym roku kraj ten zakazał wydobywania kryptowalut. 

Ostatnie dane wskazują jednak, że Chiny przesunęły się z powrotem na drugą pozycję, pokazując, że górnikom udało się mimo wszystko uniknąć rygorystycznych przepisów rządu. Podobnie liczba krajowych platform NFT wzrosła pięciokrotnie w ciągu zaledwie czterech miesięcy.

Źródło: https://crypto.news/tencent-granted-patent-for-a-blockchain-based-missing-persons-tracing-posters/