„Snow Job”: spisek, aby przekazać przemysł krypto wielkim bankom

W skrócie

  • Strategia kryptograficzna administracji Biden opiera się na stablecoinach.
  • Strategia polega na wykorzystaniu agencji federalnych do wyciskania emitentów stablecoin.
  • Ostatecznym beneficjentem będą prawdopodobnie duże banki.

„Tylko dlatego, że masz paranoję, nie oznacza to, że nie chcą cię”. To powiedzenie przypisano wszystkim, od Henry'ego Kissingera po Kurta Cobaina, ale w dzisiejszych czasach byłoby to pasujące motto dla branży kryptograficznej.

W 2021 r. zwolennicy kryptowalut przekonali się, że rząd USA ma na to ochotę. I nie bez powodu: szereg decyzji SEC i innych regulatorów sugerował, że urzędnicy federalni są nie tylko obojętni na branżę, ale aktywnie do niej wrogo nastawieni.

Pytanie brzmi dlaczego. Podczas gdy wielu zwolenników kryptowalut twierdzi, że rząd jest skorumpowany lub nieudolny, w rzeczywistości administracja Bidena realizuje sprytną strategię, aby okiełznać branżę, którą postrzega jako zagrożenie. 

Wywiady z byłymi regulatorami i dyrektorami czołowych firm kryptograficznych ujawniają wyrafinowany plan nie zmiażdżenia kryptowalut, ale dokooptowania go poprzez przekazanie głównej części branży kryptograficznej – stabilnych monet – dużym bankom. Organy regulacyjne uważają, że zrobienie tego spowoduje, że wolnoobrotowa gospodarka kryptowalut się rozkręci.

„To bardzo przemyślana doktryna o tym, jak powstrzymać branżę kryptograficzną przed zbyt szybkim i zbyt dużym wzrostem”, mówi Maya Zehavi, przedsiębiorca i inwestor kryptograficzny, który doradzał organom regulacyjnym.

Kto dokładnie stoi za strategią? Chociaż wielu uważa ambitnego przewodniczącego SEC Gary'ego Genslera za architekta polityki antykryptograficznej Administracji Bidena, jego wpływ jest przeceniany. Zamiast tego to sekretarz skarbu Janet Yellen, senator Elizabeth Warren i klika weteranów Rezerwy Federalnej wydają się decydować.

Według Zehaviego i innych, administracja Bidena nie chce całkowicie zabijać stablecoinów. Zamiast tego celem jest wyeliminowanie tego, co ci prawodawcy postrzegają jako „cieniste” operacje, takie jak Tether, przy jednoczesnym objęciu „przyjaznych regulatorom”, takich jak Circle i Paxos, parasolem amerykańskiego systemu bankowego.

Ostatnie działania regulatorów sugerują, że plan już jest w toku. Teraz pytanie brzmi, czy branża kryptowalut może uniknąć bycia własnością tych samych dużych banków, które zamierzała zakłócić. 

Stablecoins: klucz do oswajania kryptowalut

Bitcoin narodził się w 2008 roku, ale rząd Stanów Zjednoczonych potrzebowałby ponad dekady, aby poważnie potraktować kryptowalutę. Kiedy w końcu tak się stało, stało się tak dzięki stablecoinom. 

Według Jerry'ego Brito, dyrektora wykonawczego organizacji non-profit Coin Center, Facebook ogłosił w 2019 r., że będzie uruchomić własną cyfrową walutę był momentem przełomowym. Firma powiedziała, że ​​waluta, pierwotnie nazywana Libra, byłaby stablecoinem powiązanym z koszykiem walut emitowanych przez rząd.

Facebook nie był pierwszym, który wpadł na pomysł stablecoina. Już w 2014 r. użytkownicy kryptowalut polegali na tokenach cyfrowych powiązanych z tak zwanymi walutami fiducjarnymi, takimi jak dolar amerykański lub euro. Ale kiedy Facebook ogłosił, że zaoferuje stablecoin ponad 2 miliardom użytkowników, Kongres zwrócił na siebie uwagę. Ambicje firmy związane z kryptowalutami stanowiły nie tylko nowy produkt, ale wyzwanie dla władzy rządów nad portfelem. Jako prawnik ds. kryptowalut Preston Byrne napisał wtedy„Gdyby Facebook powołał armię, byłoby to tylko trochę bardziej wrogie dla mieszkańców Stanów Zjednoczonych”.

Chociaż stablecoiny nie weszły jeszcze do głównego nurtu, stały się krytyczną częścią branży kryptograficznej. Tokeny takie jak USDT Tether i USDC Circle zapewniają schronienie przed zmiennością, a jednocześnie pozwalają traderom uniknąć opłat, które zwykle wiążą się z przeniesieniem pieniędzy z powrotem do tradycyjnej waluty. I nie zaszkodzi to, że stablecoiny ułatwiają uniknięcie reżimów podatkowych i prawnych, które pojawiają się, gdy klient dotyka tak zwanych „szynek fiat”, na których działają tradycyjne banki.

Wszystko to ma miejsce, gdy Departament Skarbu USA stał się wrażliwy na wyzwania dla jego suwerenności, w tym wysiłki rywali geopolitycznych, Rosji i Chin, mające na celu osłabienie roli dolara jako światowej waluty rezerwowej. Podczas gdy Chiny promują swój cyfrowy juan jako jedna z alternatyw, antagoniści Ameryki byliby równie zadowoleni, gdyby Bitcoin lub inna kryptowaluta zastąpiła dolara w światowym handlu. Te względy geopolityczne pomagają wyjaśnić ciosy w projekt Libra Facebooka (i duże zapisy kryptograficzne). 

Reakcja polityczna prawie wykastrowana Libra, ale szerszy rynek monet stabilnych wciąż kwitnie. Dziś jego kapitalizacja rynkowa wynosi około 155 miliardów dolarów, podczas gdy transakcje z udziałem monet stabilnych stanowią ponad 70% wszystkich transakcji kryptowalutowych każdego dnia. A to może być dopiero początek. Circle, drugi co do wielkości emitent monet stabilnych, powiedział swoim inwestorom w lipcu, że wartość USDC w obiegu może do 194 r. osiągnąć 2023 miliardy dolarów – kwotę odpowiadającą PKB Grecji.

Circle, który jest powiązany z kryptowalutowym gigantem Coinbase, od dawna wychwala swoje wysiłki, aby pozostać po właściwej stronie organów regulacyjnych – nawet gdy firma jest uwikłana w dochodzenie SEC i kontrowersje dotyczące jej rezerw. Tether był prześladowany przez poważniejsze zarzuty związane z pobieżnymi praktykami księgowymi i pytaniami, czy niektóre stablecoiny są w ogóle wspierane przez dolary. Firma już ukarany grzywną w wysokości 41 milionów dolarów przez CFTC i $ 18.5 mln przez stan Nowy Jork i jest przedmiotem wielu federalnych dochodzeń dotyczących tego, co dokładnie wspiera jego stablecoin.

Wszystko to sprawiło, że stablecoiny stały się głównym celem spóźnionej próby rządu federalnego nadzorowania rynków kryptowalut. Odpowiedź obejmowała styczeń raport od Rezerwy Federalnej, która omawiała potencjał cyfrowej waluty banku centralnego, ale stwierdziła, że ​​Fed nie będzie działał bez wyraźnego mandatu Kongresu i Białego Domu.

Znacznie ważniejszy był raport opublikowany w listopadzie przez Prezydencką Grupę Roboczą, międzyagencyjną grupę najwyższych organów nadzoru finansowego w kraju, w tym Yellen. Zatytułowany „Raport o Stablecoins”, the dokument wezwał Kongres do uchwalenia ustaw wymaganie od emitentów stablecoin działania jako banki i ograniczenia ich „powiązania z podmiotami komercyjnymi”.

Połączenia raport stwierdził również, że regulatorzy mogą podjąć krok, aby określić emitentów stablecoin jako „systemowo ważnych”, co zostało stworzone po kryzysie finansowym z 2008 r., aby nadzorować instytucje, które w ówczesnym języku są „zbyt duże, by upaść”.  

Niewiele osób uważa, że ​​autorzy raportu poważnie traktują stablecoiny jako zbyt duże, by upaść. W przeciwieństwie do potężnego ubezpieczyciela AIG, który zalicza się do tej kategorii, stablecoiny nie są splecione z resztą amerykańskiego systemu finansowego. 

Trzy obrazy najlepszych stablecoinów.
Tether, USDC i Binance oferują stablecoiny dla branży kryptograficznej. Zdjęcie: Shutterstock

Steven Kelly, badacz z Yale Program on Financial Stability, wskazuje, że gospodarka stablecoin o wartości 155 miliardów dolarów to kropla w morzu w porównaniu do funduszy rynku pieniężnego, które dziś są warte prawie 5 bilionów dolarów i były katalizatorem poprzednich kryzysów finansowych.

W tym świetle twierdzenia, że ​​stablecoiny stanowią egzystencjalne zagrożenie dla systemu finansowego, wyglądają marnie. Niemniej jednak nie ma wątpliwości, że amerykańscy regulatorzy postrzegają kryptowaluty jako zagrożenie dla finansowego status quo i uważają, że stablecoiny są kluczem do jego powstrzymania.

Zehavi mówi, że strategia administracji Biden polega na dławieniu rynku stablecoin poprzez regulacje; rząd uważa, że ​​może to stworzyć nowe możliwości poboru podatków, a także spowolnić rozwój szerszego rynku kryptowalut. Dzieje się tak dlatego, że stablecoiny są narzędziem, którego używają handlowcy krypto do wchodzenia i wychodzenia z pozycji – nowe ograniczenia dotyczące stablecoinów prawdopodobnie spowodują zatem tarcia dla traderów i sprawią, że handel innymi formami kryptowalut będzie niewygodny lub kosztowny.

„Daj to bankom”

Amerykańskie organy regulacyjne mogą ustanawiać prawo, ale sami są ograniczeni przez prawo. To, co chcą zrobić, nie zawsze jest tym samym, co mogą zrobić.

Dotyczy to zwłaszcza Genslera, o którym krążą pogłoski, że szuka stanowiska sekretarza skarbu. Jeśli chodzi o regulację monet stabilnych, prezes SEC bardziej przypomina Czarnoksiężnika z krainy Oz (właściwie, polityczna alegoria dotycząca kontroli podaży pieniądza w USA), niż wszechpotężnego policjanta.

Według wielu obserwatorów prawnych SEC nie ma wyraźnej jurysdykcji nad stablecoinami, ponieważ nie są one papierami wartościowymi. W przeciwieństwie do akcji (lub większości kryptowalut, jeśli o to chodzi), ludzie nie kupują stablecoinów w nadziei na osiągnięcie zysku – jeden z kluczowych czynników faworyzowanych przez SEC „Howey Test” do ustalenia, czy coś jest umową inwestycyjną. Ponieważ wartość stablecoinów pozostaje stała, trudno jest stwierdzić, że są one inwestycją. 

Według Brito z Coin Center status prawny stablecoinów jest bardziej zbliżony do pieniędzy używanych w transakcjach PayPal lub Venmo. W takich transakcjach klienci nie wysyłają sobie nawzajem rzeczywistych dolarów, ale polegają na firmach, które obciążają lub zasilają swoje konta przy użyciu środków wewnętrznych. Dolar przesłany za pośrednictwem Venmo, czyli stablecoina, służy jako pieniądz, ale to nie znaczy, że jest traktowany jako inwestycja nadzorowana przez SEC.

Pytanie kto robi możliwości uregulowania monet stabilnych pojawiła się w raporcie Grupy Roboczej Prezydenta opublikowanym w listopadzie. W raporcie, który będzie przedmiotem przesłuchania w Kongresie 8 lutego, zauważono, że SEC twierdzi, że monety typu stablecoin można klasyfikować jako papiery wartościowe, ale dodaje, że inna agencja – Rezerwa Federalna – postrzega monety stabilne jako depozyty bankowe podlegające jej jurysdykcji.

A według ekspertów, takich jak Josh Mitts, profesor prawa papierów wartościowych na Uniwersytecie Columbia, Fed ma więcej politycznego zapału niż SEC. „Jeśli dojdzie do nacisku, Fed wygra” – mówi Mitts. 

Rzeczywiście, wygląda na to, że Fed już wygrał. Źródło zaznajomione z redakcją raportu stablecoin mówi, że Gensler naciskał, aby zawierał on język dający wyraźną jurysdykcję SEC, ale Departament Skarbu go odrzucił. 

Zamiast tego administracja Bidena zamierza sprawować kontrolę nad rynkiem stablecoin – i potencjalnie szerszym przemysłem kryptograficznym – poprzez Fed i dwie z jego siostrzanych agencji bankowych: Office of the Comptroller of the Currency (OCC) i Federal Insurance Deposit Corporation ( FDIC), z których oba mają ogromną władzę nad krajowymi bankami.

„Istnieje wiele sposobów, w jakie te organy nadzoru bankowego mogą zdusić kryptowalutę, jeśli wymuszą wszystkie te wymagania z tradycyjnej przestrzeni bankowej w przestrzeń kryptograficzną” – mówi Mary Beth Buchanan, była prokuratorka USA, która jest obecnie czołowym prawnikiem firmy Merkle Science zajmującej się kryminalistyki.

Wczesne dowody na to, że Fed wkręca śruby w kryptowalutę, obejmują leczenie Kraken i naprzód, dwie firmy kryptograficzne, które uzyskały państwowe prawa bankowe w Wyoming. Ponad rok temu firmy złożyły wniosek o otrzymanie tak zwanego konta głównego w banku centralnym – niezbędnego dla federalnych operacji bankowych – ale Fed jak dotąd odmówił ich przetworzenia. Niedawno prezes Fed Jay Powell uzasadnione opóźnienie na tej podstawie, że wnioski firm z Wyoming są „nowe” i „precedensowe”. Senator z Wyoming Cynthia Lummis odpowiedziała, że ​​powolne działania agencji są szkodliwe i nielegalne. 

Tymczasem OCC odrzuciła wnioski innych firm kryptograficznych o otrzymanie federalnych kart bankowych, które uprawniałyby je do uzyskania ubezpieczenia FDIC – zapewniając, że tradycyjne instytucje finansowe, a nie kryptowaluty, są jedynymi, które mogą angażować się w codzienną bankowość.

W rezultacie regulatorzy bankowi są gotowi osiągnąć to, czego chcą – zmusić stablecoiny do tradycyjnego reżimu bankowego – ale bez zapewnienia firmom kryptograficznym miejsca przy stole.

„Zamierzają po prostu przekazać to dużym bankom”, mówi jeden z byłych dyrektorów Wall Street, który teraz prowadzi firmę kryptograficzną. „To totalna robota na śniegu autorstwa JP Morgana”.

Jaime Dimon jest dyrektorem generalnym JP Morgan
Jaime Dimon jest dyrektorem generalnym JP Morgan. Obraz: Wikipedia/Creative Commons

Ostatnia przemówienie tymczasowy szef OCC Michael Hsu cytował stanowisko grupy lobbingowej Bank Policy Institute, w którym wzywa się do ograniczenia porozumień „rent-a-charter”. Te porozumienia, które obejmują płacenie bankom za dzielenie się parasolami regulacyjnymi, stają się coraz bardziej powszechne i pokazują, jak wiele firm kryptograficznych i fintech jest w stanie działać legalnie. Jeśli OCC zmusi banki do odcięcia dostępu do tych czarterów, może to sparaliżować operatorów stablecoin.

Hsu, który zastąpił swojego przyjaznego dla kryptowalut poprzednika Briana Brooksa, pełni rolę tymczasową, ale wydaje się, że ma ogromne wpływy w administracji Bidena. Jest tak prawdopodobnie dlatego, że jest byłym pracownikiem Rezerwy Federalnej, gdzie służył u boku Yellen i Nellie Liang, obecna podsekretarz skarbu ds. finansów krajowych, która był wokalny wzywając do regulacji stablecoin. Wydaje się, że trzej byli członkowie Fed wspólnie prowadzą program, który faworyzuje tradycyjne banki, które dobrze znają, w stosunku do początkujących emitentów stablecoin.

Kampania ta zyskała dalszy impuls dzięki FDIC, gdzie postępowcy sprzymierzeni z senatorem Warrenem podjęli w grudniu niezwykły krok i pozbawili przewodniczącego FDIC, mianowanego przez Trumpa, uprawnień do ustalania programu agencji. Posunięcie to, które sprzeciwiło się dziesięcioleciom precedensu i spowodowało rezygnację przewodniczącego, zostało przez niektórych Republikanów skrytykowane jako „zamach stanu”. Tymczasem Warren może mieć również wpływ na niedawny pozew zbiorowy przeciwko PoolTogether, złożony przez byłego pracownika kampanii Warren 2020, który zainwestował 10 dolarów w projekt kryptograficzny.

Biuro Warrena nie odpowiedziało na wielokrotne prośby o komentarz do tej historii. Rezerwa Federalna nie odpowiedziała. SEC odmówiła komentarza, podczas gdy OCC i FDIC odpowiedziały, kierując Odszyfruj do ostatnich przemówień urzędników agencji.

Jeśli szerszy obraz jest prawdziwy – że agencje bankowe zmawiają się, by powalić branżę, której nie lubią – nie byłaby to pierwsza taka sytuacja. Za poprzedniej administracji Demokratów FDIC, OCC i inne instytucje współpracowały przy przeprowadzeniu „Operacji Chokepoint” – kontrowersyjnej inicjatywie, w wyniku której agencje rozszerzyły swoje uprawnienia regulacyjne, aby karać pożyczkodawców i sprzedawców broni palnej. Niektórzy przedstawiciele branży kryptowalut obawiają się, że agencje powtórzą takie zachowanie w przypadku kryptowalut. 

Rzeczywiście, ostatnio pojawiły się oznaki, że agencje bankowe już zaczęły po cichu wyginać swoją siłę przeciwko branży kryptograficznej. W zeszłym tygodniu były komisarz CFTC zasugerował, że trwa „cień de-bankingu kryptowalut”. Uczynił komentarz w odpowiedzi na tweeta od wynalazcy protokołu Uniswap, który powiedział, że JP Morgan nagle zamknął jego konta bankowe.

W każdym razie pojawiają się sygnały, że banki krążą po rynku stablecoin. Należą do nich gigant bankowy Barclays płacący za promocję Badania naukowe że podejście „hybrydowe” jest najlepsze dla stablecoinów, w których konta byłyby zarządzane i obsługiwane przez licencjonowanych dostawców usług finansowych, takich jak banki komercyjne

Szansa dla banków może być ogromna. Michael Saylor, dyrektor generalny MicroStrategy, zajmujący się pompowaniem bitcoinów, przewiduje, że stablecoins wkrótce wyjdą ze swojej niszy kryptograficznej i staną się podstawowym narzędziem dla takich firm jak Amazon, Apple i Exxon do zarządzania swoimi międzynarodowymi skarbami. „Jeśli jesteś małym startupem kryptograficznym, jest to trochę przerażające” – powiedział Saylor Bloomberg płyta. „Jeśli jesteś Jamie Dimon, czekasz na to. Który duży bank poruszy się pierwszy i które firmy kryptograficzne pokonają przepaść?”

Czy coś może powstrzymać przejęcie stablecoin?

Jeśli Saylor i inni mają rację, federalni regulatorzy są w trakcie udostępniania branży stablecoin na srebrnym talerzu dużym bankom. Do końca roku można sobie wyobrazić, że firmy takie jak Circle i Paxos mogą stać się spółkami zależnymi JP Morgan i Bank of America, które mają pieniądze na ich zakup i papierkową robotę do działania w ściśle uregulowanej przestrzeni.

Czy to przesądzony wniosek? Niekoniecznie. „To będzie wielka walka”, mówi dyrektor jednego z operatorów stablecoin, który przyznał, że banki mają na razie przewagę.

Lobby bankowe panuje w stolicy od ponad stulecia, więc jest mało prawdopodobne, że branża kryptowalut – ani ktokolwiek inny – wyprze je w najbliższym czasie. Niemniej jednak świat kryptowalut zaczął w zeszłym roku zdobywać sojuszników w Kongresie dzięki rosnącej liczbie milionerów i miliarderów w jego szeregach oraz wyrafinowanej kampanii prowadzonej przez jego główną grupę lobbującą, Stowarzyszenie Blockchain.

Tymczasem ostatnie dwa lata przyniosły rozkwit algorytmicznych stablecoinów— technologia taka jak Bitcoin, która oferuje tokeny o wartości 1 USD, podobne do tych z Circle lub Tether, ale bez scentralizowanego emitenta korporacyjnego. Możliwe, że te stablecoiny będą w stanie pozostać o krok do przodu w toczącej się grze w kotka i myszkę między regulatorami a branżą kryptograficzną.

Na razie administracja Bidena wydaje się być zdeterminowana, aby kontynuować swój plan oswojenia branży kryptograficznej poprzez przekazanie kontroli nad stablecoinami bankom. A banki wydają się być gotowe do wykonania swojej części: w tym miesiącu branża ogłosił konsorcjum aby pomóc swoim członkom bić i używać stablecoinów.

Źródło: https://decrypt.co/91301/federal-reserve-crypto-regulation-plan-stablecoins-big-banks