Agencje ratingowe, a nie regulatorzy, mogą odbudować zaufanie do kryptowalut po FTX

Ostatni rok był pełen wydarzeń dla przestrzeni kryptograficznej. Upadek ekosystemu Terra i jego algorytmu stablecoina TerraUSD (UST). 50 miliardów dolarów zniknęło z rynku błyskawicznie. A ostatnio FTX, giełda, którą wielu uważało za „zbyt dużą, by upaść”, upadła. Nie brakowało dramatów w przestrzeni, w której firmy i projekty z nazwiskami znikały wraz z funduszami inwestorów. 

Biorąc pod uwagę wydarzenia z tego roku, nieuniknione jest, że rząd poważnie zainteresuje się kosmosem w każdej większej jurysdykcji – i to w skali czasowej od kilku miesięcy do najwyżej kilku lat, a nie dekad. Było to dość jasne dla większości obserwatorów branży jeszcze przed niedawną klęską FTX, a teraz stało się rażąco oczywiste.

W przestrzeni toczy się wiele dyskusji na temat tego, czy jest to pozytywne. Celem regulacji finansowych jest ochrona użytkowników końcowych przed oszukaniem i wprowadzeniem w błąd przez różnego rodzaju podmioty finansowe oraz promowanie ogólnej kondycji gospodarki. I jasne jest, że obecne regulacje finansowe są bardzo zróżnicowane pod względem skuteczności w tym zakresie. Ponadto nie jest jasne, jakie regulacje można by wprowadzić, które byłyby naprawdę korzystne dla branży i jej klientów.

Być może zamiast regulacji powinniśmy skoncentrować nasze wysiłki w innych miejscach, aby zapewnić porządek w krypto. Poniżej przedstawiono trzy kluczowe korzyści płynące z agencji ratingowych kryptowalut – organów kierowanych przez społeczność, które oceniają projekty – oraz tego, w jaki sposób mogą one rozwiązać problemy związane z kryptowalutami.

Agencje ratingowe mogą poruszać się w tempie kryptowalut

Przestrzeń kryptograficzna stale się zmienia i rozwija się w szybkim tempie. Między listopadem 2021 r. a listopadem 2022 r. powstało prawie 2,000 nowych kryptowalut — prawie 25% wzrost ogólnej liczby walut. Stale pojawiają się nowe tokeny i projekty.

Podczas gdy niektóre z pojawiających się projektów są innowacyjne i przesuwają granice technologii, może istnieć wiele niebezpieczeństw dla uczestników. Cypherpunkowy etos leżący u podstaw wczesnych innowacji kryptograficznych zakłada, że ​​przestrzeń jest anonimowa. Jednak połączenie tej anonimowości z dużą grupą stosunkowo naiwnych konsumentów tworzy piękne środowisko dla oszustw, oszustw i piramid finansowych.

Związane z: Co Paul Krugman myli się na temat kryptowalut

Może to stanowić problem dla organów regulacyjnych, ponieważ wdrażanie polityki jest czasochłonne. Na przykład opracowanie i zatwierdzenie ram Unii Europejskiej dotyczących rynków aktywów kryptograficznych zajęło ponad dwa lata. W czasie potrzebnym do przeglądu i wdrożenia środków ochronnych przestrzeń będzie już przesunięta na nowe zagrożenia.

Agencje ratingowe kryptowalut byłyby tego przeciwieństwem. Byliby w czołówce branży. Mogłyby zapewnić konsumentom stosunkowo bezstronną, otwartą analizę algorytmów, struktur, społeczności, zagrożeń i korzyści leżących u podstaw różnych produktów – z szybkością współmierną do rozwoju tych nowych produktów.

Terra służyła jako doskonały przykład tego, jak to zadziała. Niektórzy w kosmosie wiedzieli, że Terra ma błędną tokenomikę, co ostatecznie doprowadziło do jej upadku. Ci, którzy nie mają doświadczenia w finansach ilościowych i tokenomice, nie mieliby takiego samego zrozumienia. Ponadto organy regulacyjne nie były nawet świadome istnienia Terry, dopóki nie upadła; w związku z tym nie mogli chronić inwestorów przed nim. Dysponując kompetentnymi, uznanymi organami dokonującymi przeglądu kryptowalut i firm w kosmosie, inwestorzy mogą szybko uświadomić sobie problemy leżące u podstaw projektów i podejmować świadome decyzje, czy chcą podjąć ryzyko.

Złych aktorów można powstrzymać, zanim spowodują problemy

Chociaż przepisy są wprowadzane w celu odstraszania złych aktorów i ochrony ludzi, nie zawsze działają. I nie dotyczy to wyłącznie kryptowalut. W przestrzeni zawsze znajdą się projekty łamiące prawo, których inwestorzy muszą unikać.

Jest to ewidentnie jasne, gdy spojrzymy na FTX. Giełda obiecała trzymać środki klientów z rezerwą w pełni zabezpieczoną. Jednak kiedy siostrzana firma FTX, Alameda Research, publicznie ujawniła swój bilans, okazało się, że obie firmy nielegalnie wykorzystywały fundusze inwestorów. To spowodowało, że użytkownicy FTX próbowali wypłacić swoje pieniądze. Ponieważ jednak FTX nie pokrył w pełni swoich rezerw, nie mógł spłacić użytkowników. Jest to oszukańcza działalność, a obowiązujące obecnie przepisy powinny zniechęcić FTX do tego, ale tak się nie stało.

Wdrożenie agencji ratingowych mogłoby zapobiec tej katastrofie. Dziewięć miesięcy przed upadkiem FTX przeprowadzono badania platformy i odkryto powiązania między nią a Alameda Research. Informacje te nie zostały jednak szeroko rozpowszechnione i nigdy nie dotarły do ​​większości użytkowników FTX. Gdyby istniały agencje ratingowe, informacje te mogłyby być bardziej publicznie dostępne, umożliwiając użytkownikom deponowanie środków na bezpieczniejszych giełdach.

Agencje ratingowe pełniłyby rolę strażnika przed nielegalną działalnością. Byłyby one bardzo cennymi, zaufanymi źródłami dogłębnych informacji na temat jakości różnych sieci blockchain, prezentowanych na różnych poziomach dostępności i szczegółowości. Posłużyłyby również do ograniczenia prymitywnej nadmiernej generalizacji krypto, która jest obecna w mediach, a także bogactwa dezinformacji dostępnej w Internecie. Agencje ratingowe mogłyby dostarczać inwestorom niezbędnych informacji, których potrzebują, aby unikać złych graczy.

Agencje ratingowe byłyby tworzone przez krypto i dla krypto

Rynek finansowy jest obecnie skonfigurowany tak, aby faworyzować instytucje i bogatych. W Stanach Zjednoczonych istnieją przepisy zabraniające zwykłym obywatelom, którzy nie osiągają progu zamożności lub dochodu, bycia „akredytowanymi inwestorami”. Oznacza to, że aby zwykła osoba mogła uzyskać dostęp do giełdy, musi przejść przez stronę trzecią, taką jak bank lub firma maklerska, która zazwyczaj pobiera opłaty za dostęp. Inwestorzy indywidualni mają mniejszą swobodę i dostęp do rynku, a ich zyski są często przekazywane innym podmiotom.

Wątpliwe jest, dlaczego rynek jest skonfigurowany w ten sposób. Jeśli celem jest ochrona ludzi przed wciągnięciem ich w transakcje przynoszące straty, dlaczego ci sami ludzie mogą rzucać oszczędności swojego życia w kasynach lub kupować państwowe losy na loterię z wyraźnie przegranymi szansami? To prawie tak, jakby celem rządu było zakazanie niezamożnym ludziom jakiejkolwiek formy hazardu, w której mieliby możliwość korzystania z wglądu i osądu oraz faktycznie mieli szanse na wygraną.

Związane z: Dążenie Rezerwy Federalnej do „odwrotnego efektu bogactwa” osłabia kryptowaluty

Bez starannego rozważenia ta obecna konfiguracja mogłaby zostać zreplikowana w kryptografii. Tradycyjne organy nadzoru finansowego mogą narzucić zasady, które są obecne na istniejącym rynku finansowym, takie jak wspomniany próg dochodu, aby zostać „inwestorem akredytowanym”. Te arbitralne zasady mogą być wdrażane pod pozorem ochrony ludzi, ale zamiast tego mogą po prostu zablokować inwestorów detalicznych z przestrzeni kryptograficznej.

Z drugiej strony agencje ratingowe byłyby tworzone przez krypto-tubylców z myślą o inwestorach detalicznych. Celem agencji ratingowych jest udzielanie inwestorom jak najlepszych porad, a to wymaga głębokiego zrozumienia przestrzeni. Ponadto agencje ratingowe nie są organami egzekucyjnymi — są po prostu przewodnikami. Uczestnicy nadal mieliby takie swobody, jakie mają obecnie, tylko z dużo lepszą wiedzą.

Organy regulacyjne zwróciły się w stronę krypto i jasne jest, że nowe zasady pojawią się już wkrótce. Jednak po przybyciu prawdopodobnie będą przestarzałe i nieskuteczne. Jeśli przestrzeń kryptograficzna chce się poprawić, musi podjąć działania, wdrażając agencje ratingowe, które mogą zapewnić, że źli gracze zostaną wyróżnieni i usunięci ze społeczności.

Ben Goertzel jest dyrektorem generalnym i założycielem SingularityNET oraz prezesem Artificial General Intelligence Society. Pracował jako naukowiec w wielu organizacjach, przede wszystkim jako główny naukowiec w Hanson Robotics, gdzie współtworzył Sophię. Wcześniej był dyrektorem ds. badań w Machine Intelligence Research Institute, głównym naukowcem i prezesem firmy Novamente LLC zajmującej się oprogramowaniem sztucznej inteligencji oraz przewodniczącym Fundacji OpenCog. Ukończył Temple University z tytułem doktora matematyki.

Ten artykuł służy do ogólnych celów informacyjnych i nie ma na celu i nie powinien być traktowany jako porada prawna lub inwestycyjna. Poglądy, myśli i opinie wyrażone tutaj są wyłącznie autorem i niekoniecznie odzwierciedlają lub reprezentują poglądy i opinie Cointelegraph.

Źródło: https://cointelegraph.com/news/rating-agencies-not-regulators-can-rebuild-trust-in-crypto-after-ftx