Burmistrz Nowego Jorku naciska na stan, aby porzucił „duszący” program BitLicense – crypto.news

Mimo że Nowy Jork jest często uważany za finansową stolicę świata, miasto utrzymało ograniczenia, które niezwykle utrudniają biznesom kryptowalutowym, zwłaszcza mniejszym, prowadzenie działalności na terenie stanu. Burmistrz Nowego Jorku ostro skrytykował obowiązujące w jego stanie zasady licencjonowania kryptowalut, twierdząc, że hamują one innowacje i postęp gospodarczy w mieście.

Propozycja wycofania programu BitLicense

Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams ostro skrytykował obowiązujący w jego stanie system BitLicensing, twierdząc, że hamuje on wzrost gospodarczy i innowacje.

Na szczycie Crypto and Digital Assets Summit, który zakończył się w środę w Londynie, Adams poradził swoim odpowiednikom w legislaturze stanowej w Albany, aby „słuchali tych, którzy są w branży”. On dodał:

„Chodzi o myślenie nie tylko nieszablonowe, ale w tym przypadku być może będziemy musieli je zniszczyć”.

Adams jest zwolennikiem kryptowalut, który prowadził kampanię na burmistrza, mając na celu przekształcenie Nowego Jorku w „centrum branży kryptowalut”, a swoje pierwsze trzy wypłaty zebrał w Bitcoinach (BTC). Kryptowaluty i technologia blockchain, stwierdził w wywiadzie, to „kolejne rozdziały w przyszłości” i nie należy ich marnować.

Adams powiedział: „Stan Nowy Jork jest jedynym stanem, który wymaga licencji dla firm zajmujących się kryptowalutami. To wysoka bariera, która po prostu sprawia, że ​​jesteśmy mniej konkurencyjni. Musimy nadal być konkurencyjni.”

Program licencjonowania kryptowalut

Od 2015 roku licencja BitLicense jest wymagana w przypadku każdej „biznesu zajmującej się wirtualną walutą”, która zamierza świadczyć usługi na terenie miasta Nowy Jork. Jak stwierdził Departament Usług Finansowych stanu Nowy Jork (DFS), licencja zapewnia nowojorczykom „dobrze uregulowany sposób dostępu do rynku walut wirtualnych” oraz że Nowy Jork pozostaje w czołówce „innowacji technologicznych i przyszłościowych rozwiązań”. wyglądającą regulację.”

Kilka przedsiębiorstw kryptograficznych opuściło Nowy Jork po wydaniu licencji. Niedawny wniosek o wyeliminowanie barier regulacyjnych i zmniejszenie ograniczeń skupia się na licencji, która kosztuje 5,000 dolarów w postaci opłat za złożenie wniosku i niejasnych wymogach kapitałowych określonych przez DFS.

Rosnące regulacje w branży kryptowalut

W stolicy stanu Albany ustawodawcy przyjmują znacznie bardziej rygorystyczne podejście do regulacji branży bitcoinów niż Adams. Zgromadzenie stanu Nowy Jork przedstawiło we wtorek Senatowi projekt ustawy, który nałożyłby dwuletnie moratorium na wszelkie nowe operacje wydobywania kryptowalut w oparciu o dowód pracy (PoW), które wykorzystują energię opartą na węglu.

W ramach planowanego zakazu wszelkie nowe kopalnie Bitcoinów będą musiały poczekać dwa lata na zatwierdzenie, a wszelkie istniejące firmy wydobywające kryptowaluty PoW wykorzystujące energię pochodzącą z węgla również nie będą mogły odnawiać swoich zezwoleń, jeśli chciałyby zwiększyć zużycie energii elektrycznej.

9 kwietnia gubernator Kathy Hochul uchwaliła przepis, zgodnie z którym przedsiębiorstwa posiadające licencję BitLicens wnoszą opłaty za ocenę w celu pokrycia kosztów bieżących wydatków regulacyjnych ponoszonych przez DFS, potencjalnie nakładając na firmy co roku dziesiątki tysięcy dolarów dodatkowych podatków.

„Konieczne jest, abyśmy współpracowali ze stanowymi ustawodawcami i organami regulacyjnymi” – powiedział Adams. „Jestem naprawdę szczęśliwy, że gubernator Hochul skłania się ku tej branży, gdy badamy kwestie biurokratyczne, którymi musimy się zająć”.

Źródło: https://crypto.news/new-york-mayor-bitlicense-program/