Kopalnia kryptowalut w Nowym Jorku powoduje duży hałas dla mieszkańców

Mieszkańcy miasteczka North Tonawanda w Nowym Jorku nie są zbyt zadowoleni z hałasu wytwarzanego przez pobliską kopalnię cyfrowych walut. Mieszkańcy znajdują się przy Erie Avenue, ulicy, z której korzysta kilka dzielnic, i uważają, że poziom hałasu sprawia, że ​​okolica ta jest niebezpieczna.

Kopalnia kryptowalut w Nowym Jorku jest dość głośna

Jedną z mieszkanek skarżących się na nos jest kobieta o imieniu Darlene Bolsover. W wywiadzie mówi, że kopalnia stwarza wiele problemów dla jej córki. Powiedziała:

Moim największym zmartwieniem był czynnik hałasu. Zadzwoniła do mnie i zastanawiała się, co jest nie tak z domem, kiedy pojawiał się hałas. Nie jest więc szczęśliwa, ponieważ wpływa to na jej sen. Nie była też szczęśliwa, ponieważ to wpłynęło na jej psa, więc wkroczyłem, aby zrozumieć, jak to wpłynie na jakość jej życia.

Debbie Gondek to kolejna mieszkanka, która martwi się całym hałasem. Niepokoi ją również przejrzystość zakładu górniczego, twierdząc:

Kiedy projekt po raz pierwszy ujrzał światło dzienne w sierpniu 2021 r., naprawdę czujemy, że [rada planistyczna] nie dołożyła należytej staranności w tym projekcie i myślimy, że gdyby zrobili takie rzeczy, jak hałas, formalne badanie hałasu, przez obiektywna strona trzecia, pełne oświadczenie o wpływie na środowisko, wysłuchanie publiczne, potrzebujemy aktualizacji kodu zagospodarowania przestrzennego, aby właściwie zająć się obiektami wydobywczymi bitcoinów i wszystkimi, wiecie, obiektami, które uwierzytelniają blockchain, aby chronić mieszkańców przed hałasem i innymi formami zanieczyszczenia.

Gondek powiedział, że ówczesny radny Austin Tylec ubiegał się o moratorium na kopalnię, jednak został on odrzucony przez pozostałych członków grupy. Komentuje:

Pierwszy raz mieliśmy okazję w naszym mieście i często chcieliśmy dać władzom miasta i mieszkańcom czas na dokładne zbadanie i zrozumienie, jakie byłyby plusy i minusy dla naszej społeczności. uczyli się od innych społeczności w stanie Nowy Jork, że hałas jest prawdopodobnie największym problemem, jakiego doświadczają.

Może dźwięk nie jest taki zły…

Od tego czasu Tylec został burmistrzem Północnej Tonawandy. Mówi, że przeprowadzono różne testy dotyczące hałasu i zapewnia ludzi, że nie spowoduje to żadnej szkody. On mówi:

To około 50 lub 60 decybeli, więc myślę, że porównanie jest jak odkurzacz, ale wyobraź sobie, że jesteś blisko odkurzacza, prawda? Jest to więc trochę mylące z akustyką, ale mieściły się one w zakresie przepisów obowiązujących w poszczególnych miastach, ale nadal powoduje to spore zamieszanie… Pomysł polegał na tym, że zajęlibyśmy się takimi kwestiami, jak hałas, gdyby pojawiły się problemy z wodą, plany wyjścia, w zasadzie wszystko, co może budzić obawy, ponieważ zwiększy to koszty energii elektrycznej w okolicznych dzielnicach.

Tagi: Austin Tylec, Górnictwo, Nowy Jork

Źródło: https://www.livebitcoinnews.com/new-york-crypto-mining-facility-causes-a-lot-of-noise-for-residents/