To dziwny czas dla Japonii na akceptowanie bankomatów kryptograficznych, ale i tak to się stało

Japońscy posiadacze kryptowalut wkrótce będą mogli zamienić swoje aktywa na twardą gotówkę i wypłacić je na miejscu po ogłoszeniu, że krypto bankomaty powrócą do kraju po czteroletniej przerwie.

Jak donosi lokalny serwis informacyjny Mainichi Shimbun, po uruchomieniu terminali stworzonych przez giełdę kryptograficzną Gaia z siedzibą w Osace, użytkownicy będą mogli konwertować i wypłacać bitcoin, eter, bitcoin cash i litecoin za pomocą aplikacji.

W ciągu najbliższych 12 miesięcy Gaia planuje zainstalować 50 maszyn (znanych lokalnie jako „BTM”) w Osace i stolicy kraju Tokio. Liczba ta wzrośnie do 130 w ciągu najbliższych trzech lat.

Aby skorzystać z usługi, użytkownicy muszą zarejestruj się, aby zdobyć specjalną kartę. Następnie wysyłają swoje krypto do maszyny za pomocą telefonu i wypłacają środki w jenach.

Mamy nadzieję, że terminale przyspieszą proces wypłaty kryptowalut – obecnie przeniesienie środków z giełdy na konto bankowe może zająć kilka dni.

Zgodnie z komunikatem prasowym Gaia, nowe maszyny będą działać z wieloma środki zapobiegające oszustwom wbudowany.

Obejmują one limit wypłat na transakcję w wysokości 10,000 750 jenów (około 300,000 USD), doładowanie do XNUMX XNUMX jenów dziennie, staranną weryfikację podczas rejestracji użytkownika oraz ścisłe monitorowanie za pomocą kamer.

Chaos regulacyjny zagraża kryptowalutowej przyszłości Japonii

Nawet przy proponowanych środkach bezpieczeństwa jest to ciekawy czas, aby Japonia dała zielone światło do krypto bankomatów.

Kraj przechodzi obecnie coś w rodzaju kryzysu, jeśli chodzi o waluty wirtualne, niepewny, jak dokładnie należy je uregulować.

As zgłaszane przez Financial Times, wiodący krajowy regulator kryptograficzny, Japan Virtual Currency Exchange Association (JVCEA), dostrzegł „patyku z organami regulacyjnymi, korozyjne walki wewnętrzne i chroniczny brak zasobów”.

Te problemy zagrażają nie tylko organizacji sam w sobie, ale sam status Japonii jako globalnego centrum kryptowalut.

Czytaj więcej: Bank centralny Japonii mówi G7, aby wymyśliła, jak uregulować kryptowaluty — szybko

Założona w 2018 r. JVCEA miała przejąć inicjatywę w zakresie samoregulacji kryptowalut w Japonii. Jednak krajowa agencja usług finansowych ma ponieważ skrytykował sposób, w jaki organizacja robi rzeczy, szczególnie podkreślając zachowanie, którego byliśmy świadkami na dwóch spotkaniach JVCEA w zeszłym roku.

Według FT, JFSA zaniepokoiło „opóźnienia w kluczowych przepisach dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy” oraz fakt, że podczas posiedzeń „nie było jasne, jakiego rodzaju obrady prowadził organ, jaki był proces podejmowania decyzji, dlaczego sytuacja była taka, jaka była i jaka była odpowiedzialność członków zarządu.”

KNF również podkreślił brak komunikacji pomiędzy członkami JVCEA wysokiego szczebla, co skutkuje ogólnie złym zarządzaniem.

Członkowie JVCEA również skrytykowali organizację, twierdząc, że nie jest ona przygotowana do szybkiego poruszania się w kwestiach takich jak definiowanie nowych środków przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML). Istnieją również obawy, że nawet gdyby wprowadziła te nowe zasady, trudno byłoby je wdrożyć ze względu na to, że są „małymi operatorami” (poprzez FT).

Wreszcie, istnieją obawy o przygotowanie zawodowe osób podejmujących decyzje.

Według źródła cytowanego przez FT, „pracownicy biurowi składała się głównie z emerytów z banków, domy maklerskie i departamenty rządowe, a nie osoby oddelegowane z firm członkowskich” (podkreślenie nasze).

To właśnie dlatego „nikt tam tak naprawdę nie rozumie blockchaina i kryptowalut. Cały bałagan pokazuje, że nie jest to prosty problem zarządzania. FSA jest bardzo zła na całe kierownictwo”.

Aby uzyskać więcej informacji, śledź nas na Twitter i wiadomości Google lub posłuchaj naszego podcastu śledczego Innowacja: Miasto Blockchain.

Źródło: https://protos.com/its-a-strange-time-for-japan-to-okay-crypto-atms-but-it-has-anyway/