IPCC dotyczy energochłonnego kopania kryptowalut jako ryzyka zmian klimatu

Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC), ramię Organizacji Narodów Zjednoczonych odpowiedzialne za ocenę nauki związanej ze zmianami klimatycznymi, opublikował w poniedziałek nowy raport, w którym podkreślił ostrzeżenia dotyczące przyszłych zagrożeń klimatycznych. 

Najnowszy raport IPCC jest trzecią wersją z serii raportów analizujących stan wysiłków na rzecz łagodzenia zmiany klimatu. W najnowszym raporcie IPCC zidentyfikowało kryptowalutę wśród technologii, które mogą wymagać większego zapotrzebowania na energię, rekomendując eliminacja globalnych emisji o 50% do 2030 r. w celu ograniczenia skutków zmian klimatycznych dla środowiska.

W raporcie stwierdzono, że wymagania energetyczne kryptowalut stanowią coraz większy problem i stwierdzono, że istnieje znaczna niepewność co do zużycia energii przez ich infrastrukturę blockchain. „Chociaż jasne jest, że zapotrzebowanie na energię światowego wydobycia bitcoinów znacznie wzrosło od 2017 r., najnowsza literatura wskazuje na szeroki zakres szacunków na rok 2020 (47 TWh do 125 TWh) ze względu na luki w danych i różnice w podejściach do modelowania” – wspomniano w raporcie .  

IPCC uwzględniło także wymagania energetyczne sztucznej inteligencji (AI), obok kryptowalut i blockchain. Organ wspomniał jednak, że wszystkie technologie mogą potencjalnie umożliwiać redukcję i zwiększanie emisji w zależności od sposobu zarządzania nimi. „Duże ulepszenia w zakresie technologii przechowywania, przetwarzania i komunikacji, w tym sztucznej inteligencji, będą miały wpływ na emisje. Mogą usprawnić kontrolę efektywności energetycznej, obniżyć koszty transakcji związane z produkcją i dystrybucją energii, usprawnić zarządzanie popytem […] i zmniejszyć zapotrzebowanie na transport fizyczny” – stwierdził IPCC.

Kryptowaluty na celowniku

IPCC nie jest jedynym upoważnionym organem, który wyróżnił kryptowalutę jako problem związany z emisją gazów cieplarnianych.

Na początku tego roku amerykańscy prawodawcy zaczęli sondować firmy wydobywające Bitcoin, aby ujawnić, ile energii elektrycznej zużywają do wydobywania kryptowalut, ponieważ wpływ wydobywania kryptowalut na energię jest odczuwalny na całym świecie.

W styczniu ośmiu amerykańskich senatorów pod przewodnictwem senator Elizabeth Warren (D-MA) wysłało listy do sześciu firm wydobywających Bitcoin w USA, prosząc je o ujawnienie, ile energii elektrycznej zużywają, skąd pochodzi i w jaki sposób planują rozwijać .

Listy zostały wysłane w ramach przesłuchania w sprawie nadzoru nad wpływem wydobycia kryptowalut na energię prowadzonego przez Komisję ds. Energii i Handlu Izby Reprezentantów.

W listopadzie ubiegłego roku Erik Thedéen, wiceprzewodniczący Europejskiego Urzędu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA), wezwał do wprowadzenia ogólnoeuropejskiego zakazu wydobywania kryptowalut w oparciu o „dowód pracy” (PoW), stwierdzając, że zużycie energii w branży w jego rodzinnej Szwecji stawał się „kwestią narodową”. „Bitcoin jest obecnie sprawą narodową Szwecji ze względu na ilość energii odnawialnej wykorzystywanej w górnictwie” – powiedział Thedéen.

Organ regulacyjny UE wskazał, że wydobycie kryptowalut zagraża celom ograniczenia globalnego ocieplenia do 1.5 stopnia Celsjusza w ramach porozumienia paryskiego z 2015 r.

W zeszłym roku dane z indeksu zużycia energii Bitcoin opracowanego przez Digiconomist oraz indeksu zużycia energii elektrycznej Cambridge Bitcoin pokazały, że dwie największe kryptowaluty, Bitcoin i Ethereum, zużywają w ciągu roku około dwa razy więcej energii elektrycznej niż cała Szwecja.

 

 

Źródło obrazu: IPCC

Źródło: https://blockchain.news/news/ipcc-concerns-energy-intensive-crypto-mining-as-risk-of-climate-change