Oto najnowszy rozdział w walce Iranu z górnikami kryptowalut

Kryptowaluta Iranu podzieliła swój sprzeciw wobec przywrócenia sezonowego limitu na wydobywanie kryptowalut. Pomimo świadomości potencjału kryptowalut jako sposobu na uniknięcie międzynarodowych sankcji, rząd po raz kolejny ogranicza operacje wydobywania kryptowalut, aby zmniejszyć obciążenie krajowego zaopatrzenia w energię.

Zgodnie z Raporty118 zatwierdzonych przez rząd przedsiębiorstw wydobywczych w Iranie nie ma już dostępu do energii elektrycznej ze względu na sezonowy wzrost zapotrzebowania. Decyzję tę podjął Mostafa Rajabi Mashhadi, rzecznik irańskiego sektora energetycznego.

Po zeszłorocznych zmaganiach z wieloma przerwami w dostawie prądu Iran Power Generation, Transmission, and Distribution Company (Tavanir) nakazał górnikom kryptowalut ponowne wstrzymanie działalności do końca tego lata. Przedsiębiorstwo energetyczne obwinia prognozowane ograniczenia dostaw energii elektrycznej za przewidywane trzy miesiące upałów, kiedy zapotrzebowanie wzrośnie ze względu na rosnące zużycie energii chłodniczej.

Niedobór mocy i częste przerwy w dostawie prądu spowodowane wydobywaniem kryptowalut

Zdaniem Mostafy Rajabi Mashhadiego krok ten zmniejszy nadmierny popyt w krajowej sieci w szczycie sezonu. Posunięcie to zostało jednak skrytykowane przez zainteresowane strony, które uważają, że jest ono nieuzasadnione i zaszkodzi irańskiemu przemysłowi wydobywczemu kryptowalut.

Za niedobory energii i częste przerwy w dostawie prądu w dużej mierze obwiniano ciągłe wykorzystywanie energii w górnictwie, zarówno legalne, jak i nielegalne. Aby zaradzić niedoborom energii w chłodne zimowe miesiące, kiedy wzrasta zapotrzebowanie na energię do celów grzewczych, po raz kolejny poinstruowano ich, aby odłączyli swoje urządzenia od zasilania po uzyskaniu pozwolenia na ponowne uruchomienie działalności.

Według Cambridge Center for Mapa wydobycia bitcoinów firmy Alternative Finance, udział Iranu w światowym hashrate spadł do zaledwie 0.12% w wyniku przestojów w zeszłym roku. To skutecznie wypędziło Iran z branży wydobywania kryptowalut. Podobne wydarzenia wywołały obecnie różne reakcje świata zewnętrznego i ostrzeżenia, że ​​Iran pozostaje w tyle za swoimi rywalami.

Boom na kopanie kryptowalut – pełny obraz

Przed zakazami wydobycie kryptowalut w Iranie rosło. W maju 2021 r. firma Elliptic zajmująca się analizą blockchain obliczony że 4.5% całego wydobycia Bitcoinów miało miejsce w kraju. Według Cambridge Centre for Alternative Finance odsetek ten spadł w styczniu do 0.12%.

Ponieważ legalne operacje wydobywcze stanowią jedynie niewielką część obciążenia sieci, niektórzy Irańczycy uważają, że wyeliminowanie z sytuacji kopaczy kryptowalut miałoby minimalny wpływ na zasilanie. Z raportu wynika, że ​​skuteczność zakazu dozwolonego wydobycia nie jest jeszcze oczywista.

Iran nie jest jednak osamotniony w obliczu tych problemów. W okresie od lipca do sierpnia 2021 r. Chiny odnotowały najniższy w historii hashrate kryptowalut w wyniku najpoważniejszych w tym kraju ataków na wydobywanie kryptowalut. Hashrate kryptowaluty określa ilościowo moc obliczeniową wykorzystywaną przez kryptowaluty typu proof-of-work, takie jak Bitcoin.

Wydaje się jednak, że od tego czasu sektor szybko się ożywił. W Chinach zakorzeniło się górnictwo podziemne. Czas pokaże, czy to samo stanie się w Iranie.

Źródło: https://ambcrypto.com/heres-the-latest-chapter-in-irans-clampdown-on-crypto-miners/