Zapomnij o Crypto, Rum Seltzer to nowa rozmowa o mieście w Miami

Ricardo Sucre nie jest fanem piwa. Jest koktajlowym facetem – a dokładniej Rum Koktajlowy facet. W okresach izolacji spowodowanych pandemią, podobnie jak wielu z nas, zaczął sięgać po gotowe do spożycia napoje, aby zapewnić sobie ucieczkę, podczas gdy wiele jego ulubionych lokalnych barów w Miami pozostawało zamkniętych. Jedynym problemem było to, że większość tych RTD była robiona z wódki, tequili, a nawet słodów smakowych. Wyglądało na to, że nie mógł znaleźć swojego ulubionego ducha, więc postanowił wziąć sprawy w swoje ręce.

We współpracy ze swoimi przyjaciółmi Gustavo Darqueą i Gabrielem Gonzalezem powstało trio Casalu, seltzer z rumem w puszkach o charakterystycznym południowoamerykańskim klimacie – odzwierciedlający wenezuelskie dziedzictwo Sucre. Napój zadebiutował w kwietniu w Miami flagową propozycją łączącą ciemny rum z wodą gazowaną i sokiem z cytryny. Puszki z płynem o mocy 5.9% ABV są już wszechobecne na ich rodzimym rynku i szybko znajdują fanów wśród odbiorców w całym kraju, gdy są wprowadzane na rynek w całych Stanach Zjednoczonych.

Aby lepiej poznać smak rumu seltzer i dowiedzieć się, dlaczego szaleństwo na rzecz badań naukowych i rozwoju technologicznego wciąż rośnie, spotkałem się z założycielami Casalú. Przeczytaj ich spostrzeżenia w poniższym wywiadzie.

Co sprawia, że ​​Casalú różni się od innych RTD?

Gustavo Darquea: RTD to szeroka kategoria, ale lubimy skupiać się na świecie hard seltzera. Wierzymy, że połączenie elementów jest inne. Casalú robi się jak napój, który sami robiliśmy w domu. Nie postrzegamy tego jako rzemieślniczego koktajlu w puszce. Wręcz przeciwnie, to prostota Casalú sprawia, że ​​jest on tak przystępny. Nasz rum to tak naprawdę dwuletni, ciemno dojrzewający rum, przypominający nam dobre rumy, które mamy w domu. Mimo że nasz napój jest czymś nowym, mamy wrażenie, że piliśmy go od zawsze. Tego uczucia nie da się powtórzyć, nasz drink jest po prostu autentyczny i nie zastępuje rzemieślniczego koktajlu, który chciałbyś dostać w barze. Do czego dąży wiele BRT.

Dlaczego najpierw wystartować w Miami?

Ricardo Sucre: Kulturowo latynoska stolica świata. Gdyby Floryda była krajem, byłaby szóstym co do wielkości konsumentem rumu na świecie. Najprościej wytłumaczyć to tak: wchodzę do dowolnego sklepu, rozmawiam z osobą odpowiedzialną za nowy produkt i mówię mu, że robię seltzer dla latynoskiego konsumenta. W Miami muszą słuchać. W Nowym Jorku czy Los Angeles mogą sobie pozwolić na pytanie „i co z tego?”. Zatem na naszym pierwszym rynku nie trzeba wyjaśniać nieco mniej.

Dlaczego rum?

RS: Z zewnątrz wydaje się dziwne, zwłaszcza w przestrzeni Hard Seltzer, że praktycznie nie ma marek na bazie ciemnych alkoholi. Dla nas była to najbardziej oczywista opcja. Istnieje kilka rodzajów rumu, ale dla nas ron añejo to po prostu to, co pijemy. Fabuła jest taka, że ​​wszyscy chodziliśmy do szkoły do ​​NC State, wszyscy dorastaliśmy w różnych miejscach Ameryki Łacińskiej, ale wylądowaliśmy w Raleigh na studiach. Nasza załoga ze stanu NC składała się z grupy Latynosów zewsząd – Peru, Salwadoru, Gwatemali, Nikaragui, Ekwadoru, Wenezueli itd. I mimo że wszyscy mieliśmy różne tradycje, wszystkich połączyło nasz sposób dzielenia się i wybrany napój: Rum. Pomysł na napój Casalú narodził się latem 2020 roku. Jednak filar naszej marki zaczął powstawać dawno temu, kiedy wszyscy na studiach dzieliliśmy się naszą kulturą i zdaliśmy sobie sprawę, że ten napój jest wspólną cechą wszystkich.

Jak wyglądał proces opracowywania koncepcji płynnej marki? Jakieś zabawne historie, którymi możesz się podzielić?

GD: Płyn zaczął się po tym, jak Ricardo zdecydował się zrobić własny seltzer, kupił napój gazowany w Target i obejrzał kilka filmów na YouTubie na temat robienia seltzera. Ponieważ płyn był tak prosty i wymagał tylko 4 składników, proces polegał bardziej na zrównoważeniu smaków w stylu szefa kuchni, niż na próbowaniu czegoś szalonego. Z biegiem czasu opinie znajomych udoskonaliły tę równowagę. Miał w sobie element artystyczny i naukowy. Ponieważ zrobił to Ricardo w jego kuchni, wiedzieliśmy dokładnie, czego chcemy. Potrzebowaliśmy jednak formuły przemysłowej, która ujednoliciłaby profile smakowe Casalú na etapie rozpoczęcia produkcji na dużą skalę. To dodało trochę złożoności naszemu procesowi tworzenia napojów.

Jak według Ciebie będzie to wyglądać za kolejne 5–10 lat?

RS: Wierzymy, że kultura latynoska jest kolejnym wielkim motorem popkultury w USA i na świecie. Naszą wizją jest bycie katalizatorem kultury latynoskiej na świecie. Mówimy, że Casalú to coś więcej niż napój i naprawdę tak myślimy. Będziemy mocno inwestować w latynoską społeczność twórczą, aby tworzyć chwile, treści i doświadczenia, które podnoszą kulturę latynoską. Wykorzystujemy Casalú jako idealny kanał do wspierania wszystkiego, co kochamy i które uważamy za filary tworzenia kultury: muzyki, jedzenia, sportu, mody i sztuki.

GD: Kiedy ostatni raz śledziłeś markę alkoholu w mediach społecznościowych? Prawda jest taka, że ​​istnieje kilka niesamowitych marek, ale skupiają się tylko na swoim produkcie. W ciągu roku chcemy przesunąć te granice. Chcemy tworzyć wartość dla naszych odbiorców, dzieląc się wartościami i historiami kultury latynoskiej za pośrednictwem naszego kick *ss rum seltzer. W przyszłym roku chcemy wejść na dwa nowe rynki. Za trzy lata będziesz nowym dzieciakiem w okolicy, wywierającym znaczący wpływ na kulturę w USA i Ameryce Łacińskiej. Dziesięć lat? Cóż, powinniśmy mieć Casalú FC, Casalú Records, a może nawet zespół Casalú Formula One. Wszystko zależy od kultury!

Źródło: https://www.forbes.com/sites/bradjaphe/2022/05/13/forget-crypto-rum-seltzer-is-the-new-talk-of-the-town-in-miami/