Hałas związany z wydobywaniem kryptowalut irytuje mieszkańców miasta w Północnej Karolinie

W odległym mieście w Północnej Karolinie mieszka wielu mieszkańców, którzy spędzili tam ostatnie kilka lat narzekać na hałas… Mówią, że hałas jest na równi z tuzinem odrzutowców przelatujących nad ich domami. Nie ma samolotów ani odrzutowców. Hałas pochodzi raczej z serii koparek kryptowalut utworzonych przez Prime Block, przedsiębiorstwo wydobywcze z siedzibą w San Francisco.

Hałas górniczy szkodzi mieszkańcom

Hałas wydaje się występować regularnie, a wielu mieszkańców twierdzi, że dochodzi do niego siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. Kilka z tych platform jest ustawionych w małych chatach u podnóża góry zwanej Poor House Mountain i chociaż niektórzy mieszkający tam ludzie znajdują się kilka mil dalej, nadal słyszą platformy górnicze.

Mike Lugiewicz jest jednym z pechowców mieszkających w pobliżu kopalni. Mniej niż 100 metrów dalej, mówi, że dźwięki są dość irytujące i są na skraju doprowadzenia go do szaleństwa. W niedawnym wywiadzie stwierdził:

To jak życie na szczycie wodospadu Niagara. Kiedy jest najgorsze, to jak siedzenie na asfalcie z silnikiem odrzutowym przed sobą, ale odrzutowiec nigdy nie odlatuje. Odrzutowiec nigdy nie startuje. To po prostu denerwujące. To tylko ciągła irytacja.

Mining to jedyny sposób na wydobycie nowych jednostek krypto i dodanie ich do łańcucha bloków. Bez wydobycia nie ma branży walut cyfrowych, ale to nie powstrzymało ludzi przed znalezieniem powodów, by go nienawidzić, ponieważ hałas platform wydobywczych jest duży. Drugi to pomysł, że kopanie kryptowalut w jakiś sposób zużywa więcej energii niż wiele krajów rozwijających się, a tym samym zagraża przyszłości planety.

Ameryka jest jednym z niewielu regionów świata, w którym nie ma przepisów dotyczących hałasu, jeśli chodzi o kopanie kryptowalut. Chociaż jeden istnieje dla miasta w Północnej Karolinie, w którym powstają platformy wydobywcze, mieszkańcy twierdzą, że nie ma to nic wspólnego z działalnością kryptograficzną, a nawet wtedy jest bardzo luźno i leniwie egzekwowany.

Nie tak wielka sprawa?

Chandler Song jest współzałożycielem i współwłaścicielem Prime Block. Pełniąc funkcję dyrektora firmy ds. innowacji, stwierdził, że urzędnicy okręgu nie wnieśli jeszcze żadnych skarg dotyczących hałasu. Odwiedził nawet placówkę, aby zobaczyć, czym mieszkańcy są tak zdenerwowani. Stwierdził:

Byłem na budowie wielokrotnie. Około 200 metrów od miejsca staliśmy przed domem, aby sprawdzić poziom hałasu. Brzmi jak klimatyzator na podwórku. Każdej nocy było jak klimatyzacja.

Mimo to jest gotów dać mieszkańcom korzyść z wątpliwości. Obecnie pracuje nad budową ścian dźwiękochłonnych. Powiedział również, że firma będzie instalować cichsze systemy chłodzenia.

tagi: Wydobycie Crypto, hałas, Karolina Północna

Źródło: https://www.livebitcoinnews.com/crypto-mining-noise-is-angering-residents-of-an-carolina-town/