Branża kryptograficzna może uniknąć trwałych szkód spowodowanych likwidacją Silvergate

Banki są siłą napędową systemu gospodarczego kraju, a każdy upadek banku jest niepokojący. Miniony tydzień przyniósł dwie porażki. 8 marca Silvergate Capital — firma bankowa skoncentrowana na kryptowalutach — wszedł w dobrowolną likwidację. 10 marca amerykańskie organy regulacyjne zamknęli i zajęli depozytów zorientowanego na technologię Silicon Valley Bank w tak zwanym drugim co do wielkości bankructwie w historii Stanów Zjednoczonych. Obie instytucje kalifornijskie padły ofiarą run depozytów bankowych. 

Skutki upadku Silicon Valley Bank (SVB) mogą być znaczące, choć jest zbyt wcześnie, aby to stwierdzić. Stablecoiny, takie jak USD Coin (USDC) i Dai (DAI) utrata kołków dolara jest nigdy dobry znak, ale do niedzieli 12 marca dochodziły do ​​siebie. Jednak jest mało prawdopodobne, aby upadek Silvergate Bank spowodował długoterminowe szkody dla sektora kryptograficznego.

Upadek banku będącego członkiem Rezerwy Federalnej z siedzibą w San Diego powinien być drobnym wydarzeniem w porównaniu z trzęsieniem ziemi wywołanym bankructwem FTX w listopadzie 2022 r., poinformowały źródła Cointelegraph. Implozja FTX zniszczyła dziesiątki firm kryptograficznych, w tym Silvergate Bank. Dla porównania skutki likwidacji banku powinny być bardziej ograniczone. Może nawet dostarczyć cennych lekcji na temat dywersyfikacji — podstawowej zasady zarządzania ryzykiem, o której wydaje się zapominać, gdy rynki gwałtownie rosną.

Prawdopodobnie wystąpią krótkoterminowe konsekwencje, które prawdopodobnie sprawią, że życie firm kryptograficznych będzie trudniejsze i bardziej kosztowne w znalezieniu usług bankowych w Stanach Zjednoczonych. I nie tylko Stany Zjednoczone przeżywają pewne zamieszanie.

W Ameryce Łacińskiej, która jest przede wszystkim rynkiem kryptowalut (FX), na którym wiele firm kupuje stablecoiny, takie jak USDC i Tether (USDT) jako sposób wysyłania funduszy za granicę, „opad Silvergate był problematyczny” – powiedział Cointelegraph Thiago César, dyrektor generalny Transfero Group, dostawcy usług fiat on-ramp.

„Większość giełd kryptograficznych straciła swoje szyny dolara amerykańskiego. […] Wpłynęło to na alternatywny rynek walutowy w LATAM napędzany przez kryptowaluty”. Lokalni brazylijscy dealerzy w USDT i USDC nagle nie mogli uzupełnić swoich zapasów, poinformował César. (Ten wywiad został przeprowadzony przed zajęciem SVB, co jeszcze bardziej wstrząsnęło niektórymi firmami zajmującymi się monetami typu stablecoin.)

Josh Olszewicz, szef działu badań w Valkyrie Digital Asset Management, powiedział Cointelegraph: „Brak wejść i wyjść, a także ogólne potrzeby bankowe konsumentów i firm wchodzących w interakcje z branżą kryptograficzną mogą być utrudnione w najbliższym czasie”. Coinbase, Paxos, Gemini, Bitstamp i Galaxy Digitalkorzystali między innymi z Silvergate jako partnera bankowego.

To powiedziawszy, upadek Silvergate prawdopodobnie nie stwarza długoterminowych przeszkód. „Zasadniczo wyjście banku z branży kryptograficznej nie szkodzi żadnemu blockchainowi, w tym Bitcoinowi” – ​​dodał Olszewicz.

Zdobyta wiedza?

Joseph Silvia, partner w firmie prawniczej Dickinson Wright – i były doradca Banku Rezerwy Federalnej w Chicago – postrzega likwidację Silvergate Bank bardziej jako „przestrogę” niż zwiastun cięższych czasów dla sektora kryptograficznego. Bank był niewystarczająco zdywersyfikowany i zależny od branży kryptograficznej w zakresie swoich depozytów. Podobnie Silicon Valley Bank był prawdopodobnie zbyt skoncentrowany na firmach venture capital opartych na technologii. W obu przypadkach ściekanie depozytów klientów szybko zamieniło się w potok. 

Ponad 90% Silvergate depozyty pochodziły od firm związanych z kryptowalutami, a po listopadowej implozji FTX nerwowi inwestorzy wycofali te depozyty, co było równoznaczne z klasyczną paniką na banki. Ta aktywność nie przeszła niezauważona przez amerykańskie organy nadzoru bankowego. Rezerwa Federalna i Biuro Kontrolera Waluty wydane wspólne oświadczenie z lutego, ostrzegające organizacje bankowe przed „ryzykiem płynności” w wyniku „luk w zabezpieczeniach rynku kryptowalut”.

Najnowsze: Następny przystanek Szanghaj — zbliża się ostatni kamień milowy Ethereum

W następstwie likwidacji Silvergate niektóre tradycyjne banki mogą teraz całkowicie zamknąć drzwi do kont kryptograficznych, podczas gdy inne mogą poważnie ograniczyć przyjmowanie depozytów kryptograficznych, powiedziała Silvia. Prawdopodobnie zwiększy to koszty dla amerykańskich firm kryptograficznych, ponieważ ich opcje bankowe staną się bardziej ograniczone.

Oprócz tego, że Silvergate był zbyt skoncentrowany na jednym sektorze przemysłu wysokiego ryzyka, mógł zainwestować w niewłaściwe aktywa. Jak Austin Campbell, adiunkt w Columbia Business School i partner zarządzający Zero Knowledge Consulting, powiedział Cointelegraph: „Zasadniczo albo chcesz wysoce zdywersyfikowanej bazy depozytowej, jeśli masz aktywa o dłuższym terminie zapadalności, ponieważ nie możesz łatwo przetrwać rundy i potrzebujesz dywersyfikacji, lub jeśli jesteś bardzo skoncentrowany, powinieneś mieć bazę aktywów o znacznie krótszym czasie trwania, abyś mógł łatwo upłynnić w przypadku masowego wycofania.” Campbell dodał:

„Silvergate było wysoce skoncentrowane i posiadało papiery wartościowe o dłuższym terminie zapadalności. Nie możesz zrobić obu. Musisz wybrać jeden. Byliby w porządku, gdyby byli tak skoncentrowani, gdyby nie wydłużali czasu trwania po stronie aktywów.

Campbell nie uważa, że ​​upadek Silvergate będzie miał takie konsekwencje dla sektora kryptograficznego, jak upadek FTX – ani nawet nie będzie miał większego wpływu na szerzej rozumianą branżę bankową. Aktywa Silvergate na koniec 11.4 roku wyniosły 2022 miliarda dolarów, czyli średniej wielkości według standardów amerykańskich banków. 

Dla porównania, aktywa bilansowe JPMorgan Chase na koniec roku wyniosły 3.66 bln USD, ponad 300 razy więcej. SVB, z aktywami o wartości 209 miliardów dolarów, plasuje się gdzieś pośrodku. Silvergate to „definicja małego problemu” z perspektywy bankowości głównego nurtu, zauważył Campbell, który powiedział:

„W przypadku kryptowalut FTX był dużym problemem nie tylko ze względu na wolumen, ale także z powodu oszałamiającej głębokości oszustw i złego zarządzania. Wydaje się, że Silvergate właśnie zepsuł dopasowanie aktywów do pasywów, co jest odwiecznym problemem w bankowości. Nie chodziło o to, że prezes kradł miliardy od klientów”.

„FTX był znacznie poważniejszym problemem” – zgodził się Justin d'Anethan, dyrektor ds. sprzedaży instytucjonalnej w Amber Group — firmie zajmującej się aktywami cyfrowymi z siedzibą w Singapurze. D'Anethan dodał: „Niezliczone podmioty były finansowane, handlowały, utrzymywały, zarabiały i pożyczały giełdę FTX lub fundusz Alameda. To rozlało się na całą przestrzeń kryptograficzną.”

Silvergate może mieć wpływ na Stany Zjednoczone, „ale nadal pozostawia krypto [firmom] wiele alternatyw i substytutów, a jeśli już, to impuls do większej zdecentralizacji” – kontynuował d'Anethan. W krótkim okresie „inne banki przyjazne kryptowalutom, takie jak BCB, Prime Trust, SEBA” oferują konwersje on-ramp/off-ramp i FX. „Oczywiście, aby przyjąć mainstream lub instytucjonalnie, potrzebne są koleje fiducjarne, aby świeży kapitał mógł wejść na rynki kryptograficzne. Ale w tym momencie nic nie wskazuje na to, że będzie nam ich brakować.“

Inni sugerowali, że amerykańskie organy regulacyjne mają zamiar odstraszyć tradycyjne banki od prowadzenia interesów z giełdami kryptowalut. Czy spowoduje to wyprowadzkę firm kryptograficznych ze Stanów Zjednoczonych, a użytkownicy będą przechodzić do transakcji peer-to-peer, jak w Chinach, jak niedawno zasugerował Samson Mow?

„Myślę, że wiele firm z siedzibą w USA już ma lub jest w trakcie poszukiwania rozwiązań zagranicznych. Przyniesie to korzyści jurysdykcjom, które są bardziej przyjazne dla kryptowalut. Myślę o Dubaju, Singapurze, Hongkongu, może Wielkiej Brytanii lub Szwajcarii” – powiedział d'Anethan, dodając:

„W przypadku handlu detalicznego, jeśli ma siedzibę w USA, będzie to trudniejsze. Jak na ironię, w celu ochrony inwestorów detalicznych organy regulacyjne mogą uniemożliwić im kontakt z branżą, która – jeśli historia jest jakimś przewodnikiem – stale się rozwija i zyskuje popularność na całym świecie”.

Olszewicz z Valkyrie dostrzegł nawet pozytywny wynik, gdyby Stany Zjednoczone w końcu uzyskały rozsądną regulację kryptograficzną. „Potencjalnie, w miarę jak firmy i giełdy aktywów cyfrowych stają się coraz bardziej regulowane, większe tradycyjne banki mogą być bardziej otwarte na nawiązywanie relacji z podmiotami z obszaru aktywów cyfrowych. Jeśli nie, to tak, coraz więcej firm i kapitału przeniesie się za granicę, ponieważ kryptowaluty nie znikną w najbliższym czasie”.

Najnowsze: Rozwiązania warstwy 2 Ethereum mogą w przyszłości mniej koncentrować się na zachętach związanych z tokenami

„Myślę, że długoterminowym skutkiem będzie przeniesienie relacji bankowych gdzie indziej, aw pozytywnym przypadku stanie się zarówno bardziej zróżnicowane, jak i bardziej odporne” — powiedział Campbell z Columbia Business School. „Jednak amerykańskie organy regulacyjne idą w innym kierunku i biorą to za przykład, że krypto jest problemem – tak nie jest, złe zarządzanie ryzykiem było – więc może to również zmusić kryptografię do zbudowania silniejszych relacji bankowych zarówno w Azji, jak iw Europie , zwłaszcza w świecie post-MiCA [Market in Crypto-Assets]”.

Czy tylko bóle wzrostowe?

Pomocna byłaby większa przejrzystość regulacyjna dotycząca kryptowalut i technologii blockchain, zasugerowała Silvia z Dickinson Wright. W pewnym momencie amerykańskie organy regulacyjne mogą stać się bardziej jednoznaczne w swoich oświadczeniach doradczych — na przykład ostrzegając banki, że jeśli akceptują depozyty kryptograficzne, łączna wartość nie może przekroczyć 5% całkowitych zobowiązań. W międzyczasie depozyty kryptograficzne pozostają ryzykiem płynności, dodała Silvia. „Nie są tak lepkie jak tradycyjne depozyty”.

Niektóre amerykańskie firmy kryptograficzne mogą być zmuszone do znalezienia nowych banków, podczas gdy tradycyjne banki mogą być bardziej niechętne do przyjmowania depozytów związanych z kryptowalutami — przynajmniej na razie. Ale rodząca się branża kryptograficzna nigdzie się nie wybiera, dodała Silvia, która postrzega obecne zamieszanie jako rosnący ból. Na tym etapie prawdopodobnie konieczne jest wyeliminowanie złych aktorów. To powiedziawszy, sektor kryptograficzny pozostaje „interesującą propozycją wartości”, powiedział Cointelegraph.