W listopadzie zeszłego roku do prasy wyciekły plany UE dotyczące zakazu używania monet zapewniających prywatność. Wczesny projekt, widziany przez CoinDesk, zakazałby wszystkich „monet zwiększających anonimowość”. Wywołało to szaloną debatę w niektórych częściach społeczności kryptograficznej.
Przejrzystość łańcucha bloków wynika z jego konstrukcji, ponieważ w przypadku publicznego łańcucha bloków wszystkie transakcje są rejestrowane w niezmiennej księdze, która jest widoczna dla wszystkich. Jest to idealne rozwiązanie dla wielu przypadków użycia, ale nie dla innych.
Jedna z pierwszych krytyk Bitcoin było to, że chociaż był zdecentralizowany, jego publiczny charakter nie mógł zapewnić prywatności. Zcash, początkowo znany jako Zerocoin, został zaprojektowany w celu rozwiązania niektórych problemów związanych z prywatnością związanych z Bitcoinem. W projekcie wykorzystano formę dowodu zerowej wiedzy o nazwie zk-SNARKs, która pozwala na weryfikację transakcji bez ujawniania odbiorcy, nadawcy czy kwoty transakcji.
Zcash pomógł stworzyć precedens i ramy. Wykorzystując kryptografię o zerowej wiedzy, stały się pierwszym otwartym systemem finansowym bez uprawnień.
Zgodnie z ujawnionymi planami UE, zcash – oraz inne monety i łańcuchy zapewniające prywatność myślnik i monero – byłby zakazany we wszystkich 27 krajach UE. Ponieważ gospodarka UE jest warta ponad 16 bilionów dolarów i liczy prawie pół miliarda ludzi, byłby to ogromny cios dla międzynarodowej anonimowości. Zanim ustawa stanie się prawem, Rada Europejska i 705-osobowy parlament bloku muszą się na nią zgodzić.
„Istnieją uzasadnione potrzeby anonimowości w finansach dla użytkowników na poziomie detalicznym [na] poziomie instytucjonalnym. Od prywatności/bezpieczeństwa osobistego po ochronę konkurencji przed naśladowaniem strategicznych transakcji biznesowych” — mówi Alex Pruden, dyrektor generalny Aleo. „Zwykły zakaz wszystkich protokołów kryptograficznych o zwiększonej anonimowości nie powstrzymałby skutecznie prania pieniędzy, ponieważ większość nadal odbywa się za pomocą fizycznej gotówki lub tradycyjnego systemu finansowego”.
Rządy mogą być selektywne w kwestii prywatności
Banki centralne i rządy nie zawsze są przeciwne prywatności opartej na blockchainie, zwłaszcza gdy im to odpowiada. Tak zwany „ojciec chrzestny prywatności” i twórca poprzednika Bitcoina e-gotówka, David Chaum, ostatnio pracował z Narodowym Bankiem Szwajcarii nad prototypem chroniące prywatność CBDC (waluta cyfrowa banku centralnego).
CBDC to cyfrowe wersje pieniądza fiducjarnego. Są emitowane i wspierane przez banki centralne. Celem CBDC jest działanie jako metoda płatności. Miały również pełnić funkcję magazynu wartości, podobnego do fizycznej gotówki.
CBDC połączy prywatność, skalowalność, środki zapobiegające fałszerstwom i kryptografię odporną na kwant ślepy podpis technologia. Chaum powiedział, że jego metoda może uniemożliwić rządowi śledzenie wydatków na użytkowanie. A także zezwól organom ścigania na śledzenie funduszy pochodzących z przestępstw.
Jeśli technologia Chauma odniesie sukces, istnieje wyraźny powód, dla którego rządy miałyby ją przyjąć. Cyfrowa waluta fiducjarna, która zapewnia prywatność gotówki, ale identyfikowalność przelewów bankowych, działa dla obu stron. Ponieważ scentralizowany organ kontroluje CBDC, w większości były one kwestia sporna w społeczności kryptograficznej. Wiele osób postrzega CBDC jako dodatkowy sposób sprawowania przez rządy kontroli nad systemem finansowym. Kryptowaluty są specjalnie zaprojektowane, aby temu przeciwdziałać.
Źródło: https://beincrypto.com/crypto-wants-productive-privacy-governments-often-say-no/