Załamanie na rynkach kryptowalut nadal niesie ofiary, ponieważ w tym tygodniu pojawiło się więcej informacji o firmach, które wpatrują się w beczkę niewypłacalności. Kaskadowe niepokoje podkreślają, jak odizolowana i splątana jest obecnie cała przestrzeń kryptowalut.
Aby to zilustrować, wystarczy spojrzeć na Three Arrows Capital (3AC).
Szukasz szybkich wiadomości, porad i analiz rynkowych?
Zapisz się do newslettera Invezz już dziś.
Kapitał trzech strzał
Three Arrows Capital to fundusz hedgingowy, który powstał w 2012 roku i można go alternatywnie opisać jako kryptowalutowy fundusz venture capital. Założona przez znanego Su Zhu, szybko stała się jedną z największych firm kryptograficznych.
Jedną z jego inwestycji była Luna, algorytmiczny ekosystem stablecoin, który implodował w zeszłym miesiącu, wysyłając projekt o wartości 40 miliardów dolarów + do eteru (kalambur w pewnym sensie zamierzony). Trudno jest dokładnie określić ilościowo, na ile 3AC był narażony, ale przejście do łańcucha mniej więcej potwierdza co najmniej 200 milionów dolarów ekspozycji ze znanych portfeli, podczas gdy według niektórych analityków liczba ta może sięgać 450 milionów dolarów.
Wobec krążących plotek i nieustannego tankowania rynków, nigdzie nie było widać rosnącej presji i wytchnienia. Po zniknięciu z mediów społecznościowych na trzy dni, CIO Zu Shu w końcu przerwał milczenie.
Su w przeszłości głośno mówiła, że jesteśmy teraz w „supercyklu” – innymi słowy, historycznie cykliczny charakter kryptowalut to już przeszłość i duże korekty lub bessy już nie będą występować. Umieścił nawet symbol Luny (emotikon księżyca) w swojej biografii na Twitterze i, podobnie jak założyciel Luny, Do Kwon, zbeształ każdego, kto wątpił w wykonalność modelu Terra.
Co poszło nie tak
3AC to kolejna firma, która wydaje się polegać na dźwigni finansowej. Pod wieloma względami czyta się go jako bardziej nowoczesną, cyfrową wersję niesławnego pakietu ratunkowego LCTM fundusz hedgingowy w 1998 roku. Gdy hossa gwałtownie poszybowała w górę, zaszczepiono dużą dźwignię finansową i 3AC drukowało zyski dla zabawy. Teraz, gdy muzyka ucichła, a światła są włączone, widzimy, z czego naprawdę zrobione są te firmy.
Problem, którego jesteśmy świadkami z kryptowalutami, a tym, co sprawia, że obecnie panuje skrajny strach, to to, jak wiele z tych firm jest powiązanych. W poniedziałek broker kryptowalut Voyager Digital, notowany na giełdzie w Toronto, ogłosił, że pożyczył 15,250AC 350 3 bitcoinów i 666 milionów USDC, co daje kwotę XNUMX milionów dolarów w oparciu o aktualną cenę bitcoina.
Voyager poprosił o spłatę całej pożyczki do 27 czerwca, ale z 3AC prawdopodobnie niewypłacalnym, wydaje się to ambitne. Chociaż skala szkód jest tutaj nadal poważna, a Voyager od tego czasu ustanowił limit wypłat klientów w wysokości 10,000 95 USD. Jego cena akcji spadła w tym roku o XNUMX%.
Zarażanie kontynuowane
Domino trwa. Alameda Research, która wcześniej zainwestowała 75 milionów dolarów w Voyager, udzieliła Voyagerowi pożyczki w wysokości 250 milionów dolarów, aby zaspokoić „potrzeby klientów w zakresie płynności”, w nadziei na ożywienie podupadającej firmy i zaoszczędzenie własnych inwestycji.
Alameda została założona przez Sama Bankman-Fried, który jest również dyrektorem naczelnym jednej z wiodących giełd na świecie, FTX. Sama firma FTX udzieliła w poniedziałek pożyczki w wysokości 250 milionów dolarów firmie BlockFi, która działa w tej samej branży co Celsius, aby pomóc w utrzymaniu płynności firmy.
Dane finansowe BlockFi wyciekły na Twitterze, gdzie ujawniono, że w jakiś sposób ponieśli stratę podczas wybuchowego byka. Teraz, gdy jesteśmy na niebezpiecznym rynku bessy z wirującą zarazą, klienci mają powierzyć im fundusze?
Źródło: https://invezz.com/news/2022/06/23/crypto-has-a-contagion-problem-and-its-not-over-yet/