Deweloperzy kryptowalut nie są właścicielami Regulaminu Sądu Obowiązku Opieki – Trustnodes

Twórcy protokołów kryptowalut nie mają szczególnego obowiązku zachowania ostrożności, orzekł Wysoki Trybunał Anglii.

W sprawie dotyczącej roszczenia przeciwko twórcom rdzenia Bitcoin za niezamieszczenie w protokole „funkcji obciążenia zwrotnego”, co doprowadziło do rzekomej utraty aktywów, ponieważ powód nie mógł już zlokalizować swoich kluczy prywatnych, sąd stwierdził, że nie istnieje stosunek powierniczy pomiędzy deweloperem a powodem.

„Nie sądzę, że właścicieli bitcoinów można realistycznie opisać jako osoby powierzające swoją własność zmieniającej się i niezidentyfikowanej grupie twórców oprogramowania” – stwierdziła sędzia Falk.

Zamiast tego powierzają swoją własność otwartemu kodowi źródłowemu, który każdy może sam sprawdzić.

Powód, firma Craiga Wrighta, argumentował dalej, że istniał deliktowy obowiązek zaniedbania wynikający z „nieuwzględnienia przez programistów w oprogramowaniu środków umożliwiających dostęp do ich zasobów kryptograficznych osobom, które utraciły klucze prywatne lub zostały skradzione”.

Sąd stwierdził jednak, że pomiędzy powodem a deweloperami nie istniała żadna szczególna relacja.

W odpowiedzi na argument, że taki obowiązek powinien zostać nałożony ze względów porządku publicznego, sąd stwierdził, że krąg, któremu taki obowiązek miałby być należny, byłby „nieznany i potencjalnie nieograniczony”, bez „żadnych realnych ograniczeń co do liczby roszczeń, jakie mogłyby wysuwane przeciwko [Programistom] przez osoby, które rzekomo zgubiły klucze prywatne lub je skradziono.”

Zatem w pierwszym tego rodzaju przypadku angielskie orzecznictwo stanowi, że nie istnieje ogólny obowiązek staranności ze strony twórców protokołów wobec społeczeństwa.

Jednakże dzieje się tak w bardzo szczególnych okolicznościach tej sprawy, w której powód, któremu założyciel Ethereum Vitalik Buterin nazywany „oszustem”, twierdzi, że do bitcoina należy dodać jakiś przycisk obciążenia zwrotnego, jeśli nigdy nie był on częścią „umowy” dotyczącej bitcoina.

Innymi słowy, sprawa była beznadziejna i dlatego nie jest zbyt jasne, w jakim stopniu stanowi to brak obowiązku staranności.

Jest to termin techniczny, w którym obowiązek powierniczy zwykle ma zastosowanie, jeśli na przykład przekazujesz komuś majątek pod opiekę.

Chociaż obowiązek staranności w tym kontekście dotyczy bardziej profesjonalistów. Na przykład doradcy finansowi muszą uważać, aby nie dopuścić się zaniedbań w zakresie udzielanych przez siebie porad finansowych.

Sąd zasugerował, że deweloperzy również mogliby mieć taki obowiązek w pewnych okolicznościach, ponieważ muszą przyjąć na siebie pewien poziom odpowiedzialności, aby dołożyć wszelkich starań, aby nie zaszkodzić interesom użytkowników, na przykład nie wdrożyć czegoś, co zagraża bezpieczeństwu zasobu .

Dlatego też przed publikacją aktualizacji na żywo zwykle przeprowadzają wielomiesięczne i wieloletnie testy w sieciach testowych.

Nie ma jednak konkretnego obowiązku ochrony kluczy prywatnych. Zamiast tego ich obowiązkiem, jeśli w ogóle, jest raczej nieumyślne uszkodzenie sieci w wyniku zaniedbania lub nieostrożności.

 

Źródło: https://www.trustnodes.com/2022/05/13/crypto-developers-dont-own-duty-of-care-court-rules