Crypto i Wall Street „nie mówią tym samym językiem”

  • Dziesiątki niegdyś wysoko postawionych firm kryptograficznych całkowicie wstrzymały zatrudnianie i zwolniły duże części pracowników w ostatnich miesiącach
  • Mimo to Eskow zdołał zdobyć wiele godnych uwagi pracowników

Ostatnie kilka miesięcy nie były łaskawe dla osób poszukujących pracy, które chcą przenieść się do kryptowalut.

Fale zwolnień — w tym spółki blue-chip z Coinbase do BlockFi do Geneza — wywołane przez dual Krach Terra stablecoin UST i rynek pożyczania aktywów cyfrowych stały się normą. Potencjalni skoczkowie Web3 z wygodnych tradycyjnych siedzib finansowych nagle uznali fundamentalne wyceny akcji i gradację transz długu mezzanine za znacznie bardziej interesujące. I stabilny.

Ale coraz więcej osób z głębokimi kieszeniami oportunistyczny gracze, od Sam Bankman-Fried z kryptowalut FTX do potentaci funduszy hedgingowych, w tym Steve Cohen z Point72 Asset Management, złapali w pień najlepszych talentów. 

Dan Eskow ze swojej nowojorskiej firmy rekrutacyjnej Up Top Search dokonał ostatnio kilku głośnych staży, dostosowując model biznesowy dopracowany w salach Wall Street do nowych realiów kryptowalut. Eskow powiedział Blockworks, że zmiana zaczyna się od „ustalenia realistycznych oczekiwań”, zwłaszcza gdy „jest teraz poziom konkurencji, którego ta branża nigdy nie widziała”.

Eskow, który wcześniej zbudował własny dział ilościowego headhuntingu w innym sklepie, który w sierpniu 2021 roku przeniósł do Up Top Search, powiedział, że musi doskonalić umiejętności miękkie i nauczyć się wymieniać kwantową mowę nerdów na niuanse kryptowaluty. 

Weteran łowców głów, który wszedł na całość na krypto, rozmawiał z Blockworks o przetrwaniu stromych wzlotów i upadków dwóch bardzo różnych cykli – w tym nieodłącznych wyzwań związanych z „budowaniem niedźwiedzia”.

Prace blokowe: Doszliśmy do punktu przegięcia w kryptowalutach, po klęsce Terra po bankructwach Celsjusza i Voyagera oraz odpowiadających im ratach. Było dużo zwolnień. Wiele wiadomości jest ponurych. Czego potrzeba w tej chwili w historii kryptowalut, aby zostać zatrudnionym? A jak podchodzisz do tego z perspektywy headhuntera? I jak to się zmieniło z hossy, gdzie dzieje się dobrze? 

Esków: Kiedy rozmawiam z kandydatami, najważniejszą rzeczą w moim umyśle jest ustalenie realistycznych oczekiwań. Ponieważ moim celem nie jest tylko natychmiastowe zatrudnienie ich, ale zbudowanie relacji, w której będą mi ufać, jeśli chodzi o zatrudnianie do końca swojej kariery. Tak więc zaczyna się od ustalenia realistycznych oczekiwań na tym rynku, a nie od obietnic. A rzeczywistość jest taka, że ​​zwolnienia i krach na rynku w różny sposób wpłynęły na różne zestawy umiejętności. 

Widziałem największy napływ na rynek ze zwolnień po stronie sprzedaży instytucjonalnej i rozwoju biznesu. Wygląda więc na to, że najłatwiejsi ludzie, których te firmy mogą zwolnić, to sprzedaż, marketing i partnerstwa. I nadal istnieją możliwości sprzedaży i [rozwój biznesu], jeśli chodzi o zatrudnianie, ale stało się to niezwykle konkurencyjne. 

Więc zawsze prowadzę z prawdą. A czego potrzeba, aby zostać zatrudnionym? We wszystkich zestawach umiejętności w tej chwili wszyscy są bardzo konserwatywni w kwestii zatrudniania. Tak więc wywiady nadal trwają, tak jak wcześniej, ale w tej chwili szukają 10 na 10 meczów. 

Jeśli nie jesteś tą osobą, najprawdopodobniej cię nie zatrudnią. Ale budowanie tych relacji jest zdecydowanie ważne. Klienci, firmy zatrudniające też to widzą — ważne jest budowanie relacji z kandydatami do przyszłych pracowników. 

Prace blokowe: Kiedyś pojawił się mocny argument, że powstające firmy kryptograficzne potrzebowały talentu z Wall Street, który miał być poważnie traktowany przez sceptycznych, potencjalnych inwestorów instytucjonalnych. Ale krypto-rdzenni mieszkańcy lądują duże tradycyjne czeki finansowe (TradFi). Czego ludzie szukają w tym spektrum? Z punktu widzenia makro, jak to się zmieniło w czasie?

Esków: Cóż, to ciekawe pytanie.

Te czasy doprowadziły do ​​interesującego skrzyżowania TradFi i kryptowalutów, gdzie masz stabilne organizacje TradFi, które mogą wykorzystać wszystkie talenty kryptowalutowe pojawiające się na rynku i wykorzystać to, aby dowiedzieć się, jak zbudować większy ślad na rynku przestrzeń.

Tubylcy kryptowalut zdają sobie sprawę — czego się nauczyli — że muszą być również bardziej powiązani z ludźmi instytucjonalnymi. 

Widzimy, że w tej chwili ta linia staje się bardzo szara. Te dwa typy ludzi są tak różne, że myślę, że bardzo trudno im się ze sobą porozumieć. A jeśli jest jeden główny pozytyw, który wynika z tej katastrofy, to jest nią to, że w pewnym sensie zmusza instytucjonalnych i kryptowalutowych tubylców do wspólnego działania i współpracy. I miejmy nadzieję, że ta bariera kulturowa zostanie trochę zniesiona. 

Ale teraz widzę tę główną barierę komunikacyjną, prawie tak, jakby w ogóle nie mówili tym samym językiem.

Prace blokowe: Jak to rozwiązujesz?

Esków: Sposobem na rozwiązanie tego są relacje. Głównym motorem tego problemu jest ego. 

A jedyną rzeczą, która może przekonać kogoś do porzucenia swojego ego i otwarcia się na drugą stronę, jest spotkanie z kimś z drugiej strony. To wszystko, co kiedykolwiek zmieni twoje zdanie. Więc będzie to wymagało komunikacji. Otóż ​​to. 

Cóż, relacje, nie tylko komunikacja, ale tak naprawdę prawdziwe relacje, ponieważ musi być zaufanie. Każda ze stron ma tak różne poglądy na sprawy. I nie chcą — to nie jest dla nich naturalne — chcieć sobie ufać. I to po prostu tworzy podział na miejsca, w których naprawdę nie mogą niczego osiągnąć razem. I właśnie to musimy poprawić.

Prace blokowe: Czy teraz jest dobry moment, aby zostawić swoją wygodną siedmiocyfrową pracę na Wall Street na rzecz kryptowalut?

Esków: Absolutnie nie. Nie nie nie.  

Nie jesteś typem faceta z rynku niedźwiedzi. Prawie nikt nie jest. Ty nie jesteś.

Buduję na cholernym niedźwiedzim rynku. Buduję na niedźwiedzim rynku, ale jeśli masz wygodną siedmiocyfrową pracę na ulicy i pasjonujesz się tym, już byś tu był. 

Jeśli nie kupiłeś w 1,000% i nadal trzymasz się swojej tradycyjnej pracy, myślę, że teraz jest czas, w którym zostajesz.


Otrzymuj najważniejsze wiadomości i spostrzeżenia dotyczące kryptowalut każdego wieczoru na swoją skrzynkę odbiorczą. Zapisz się do bezpłatnego biuletynu Blockworks teraz.


  • Michaela Bodleya

    Redaktor naczelny

    Michael Bodley jest nowojorskim redaktorem zarządzającym Blockworks, gdzie koncentruje się na skrzyżowaniu Wall Street i zasobów cyfrowych. Wcześniej pracował dla biuletynu dla inwestorów instytucjonalnych Hedge Fund Alert. Jego prace były publikowane w The Boston Globe, NBC News, The San Francisco Chronicle i The Washington Post.

    Skontaktuj się z Michaelem przez e-mail pod adresem [email chroniony]

Źródło: https://blockworks.co/vet-recruiter-crypto-and-wall-street-dont-speak-the-same-language/