W czasie zimy kryptograficznej banki centralne ponownie zastanawiają się nad wewnętrznymi walutami cyfrowymi

W ciągu ostatnich kilku lat pojawiło się wiele raportów dotyczących rządów na całym świecie badających emisję własnej waluty cyfrowej banku centralnego. W rzeczywistości do tej pory dziewięć krajów wprowadziło aktywną ofertę CBDC. W związku z tym cyfrowy juan Chin był świadkiem powszechnego użycia podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022. 

Inne kraje, które zainicjowały podobne projekty, to Bahamy, Wyspy Marshalla i Nigeria. Jednak doniesiono, że eNaira z Nigerii była świadkiem jak na razie słaba obsada, a pozostali radzili sobie nieco podobnie. Co więcej, Indie też mają uruchomił program pilotażowy za swoją cyfrową rupię, podczas gdy bank centralny Meksyku niedawno potwierdził uwolnienie cyfrowego peso w nadchodzącym roku.

Pomimo pozornego entuzjazmu, rozpoczął się rosnący chór głosów w głównym nurcie finansów i wśród światowych banków centralnych wątpiąc w długoterminową skuteczność i żywotność CBDC. Na przykład Tony Yates, były starszy doradca Banku Anglii, wykrzyknął niedawno, że „ogromne przedsięwzięcie” związane z cyfrowymi walutami nie jest warte kosztów i ryzyka. Dodał, że ostatnie wdrożenia CBDC były dość podejrzane, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że większość krajów na całym świecie ma już cyfrowe wersje swoich istniejących strumieni pieniężnych, monet i banknotów. Yates powiedział:

„Kryptowaluty są tak złymi kandydatami na pieniądze. Nie mają podaży pieniądza zarządzanej przez ludzi w celu generowania stałych ścieżek inflacji, a ich wykorzystanie w transakcjach jest niezwykle kosztowne i czasochłonne”.

Podobnie wschodnioafrykański naród Tanzania ogłosił w 2021 r że wprowadzi CBDC, akcja, która była bardzo oczekiwana. Jednak niedawno wydał oświadczenie, w którym zauważył, że chociaż nadal rozważa wprowadzenie w pewnym momencie wspieranego przez państwo zasobu cyfrowego, przyjąłby „etapowe, ostrożne i oparte na ryzyku podejście”, ponieważ napotkał kilka wyzwań które mogłyby wpłynąć na jego plany wdrożeniowe.

Sceptycyzm wobec CBDC nie jest niczym nowym

Kene Ezeji-Okoye, współzałożyciel Millicent Labs – wspieranej przez rząd brytyjski firmy zajmującej się księgami rozproszonymi, która pomaga Bankowi Anglii w testach CBDC – powiedział Cointelegraph, że sceptycyzm wobec CBDC był dość powszechny w ciągu ostatnich kilku lat, powołując się na Stany Zjednoczone prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a ​​Powella Przemówienie 2020, w którym powiedział, „Dla Stanów Zjednoczonych ważniejsze jest, aby zrobić to dobrze, niż być pierwszym”. To zdanie nadal oddaje postawę wielu przedstawicieli banków centralnych, zwłaszcza w krajach bardziej rozwiniętych.

Najnowsze: Bezgotówkowy: Norweski projekt cyfrowej waluty rodzi pytania dotyczące prywatności

Podobnie na początku 2022 r. Komisja Spraw Gospodarczych Izby Lordów Wielkiej Brytanii kwestionowano, czy CBDC są po prostu „rozwiązanie w poszukiwaniu problemu”. Według Ezeji-Okoye, powodem, dla którego możemy dziś usłyszeć więcej urzędników mówiących o ich wahaniu wobec CBDC, jest to, że podczas hossy nawet najbardziej zagorzali tradycyjni bankierzy centralni czują presję, aby zareagować na eksplozję kapitalizacji rynkowej i rosnący szum wokół aktywów cyfrowych. Jednak gdy pojawia się bessa, krytycy wydają się pojawiać masowo.

Budynek Banku Anglii wyglądał na Lombard Street. źródło: Dilif

To może wyjaśniać, dlaczego obecnie 114 krajów, reprezentujących ponad 95% światowego produktu krajowego brutto, jest pracujący na CBDC. To ponad trzykrotnie więcej niż w połowie 3 r. Ezeji-Okoye dodał:

„Pomimo publicznie wyrażanych opinii niektórych urzędników, nadal wykonuje się ogromną pracę nad CBDC, 18 krajów G20 jest obecnie na zaawansowanym etapie tworzenia CBDC, a Bank Anglii zakończył 2022 r. zaproszeniem do składania zamówień publicznych na rozwój portfela CBDC.”

Uważa on, że postępy w regulacjach, wraz z rozwojem prywatnych rozwiązań, mogą wyjaśnić niechęć wielu rządów do gromadzenia się w celu wydawania CBDC. „Chociaż wielu pozostaje sceptycznie nastawionych do CBDC, wydaje się, że wszyscy zabezpieczają swoje zakłady i mimo wszystko nad nimi pracują” – zauważył Ezeji-Okoye.

Ryzyko CBDC

Podczas gdy niektórzy eksperci wydają się być dość pozytywnie nastawieni do CBDC, nie wszyscy są nimi zachwyceni. Na przykład Gracy Chen, dyrektor zarządzająca giełdy kryptowalut Bitget, powiedziała Cointelegraph, że wiele suwerennych krajów nie chce wprowadzać CBDC w wyniku powszechnych obaw dotyczących ich wpływu na stabilność i integralność ich istniejących systemów finansowych. Powiedziała:

„Niedawno cztery kraje – a mianowicie Dania, Japonia, Ekwador i Finlandia – publicznie ujawniły anulowanie swoich planów przyjęcia CBDC z powodu wielu czynników, takich jak problemy gospodarcze i wyzwania napotkane w procesie rozwoju. Dlatego formułowanie i wdrażanie polityki dotyczącej CBDC powinno być postrzegane z perspektywy rozwojowej i jako takie zintegrowane.”

Chen uważa obecnie, że najczęstsze obawy dotyczące CBDC obejmują ich potencjał do fundamentalnej zmiany globalnej struktury finansowej, ponieważ ich uruchomienie ma ogromny wpływ na tradycyjny model depozytowo-pożyczkowy banków komercyjnych. Jednocześnie oprocentowane CBDC odciągną część użytkowników inwestujących w aktywa o niskim ryzyku.

CBDC wymagają również inwestycji na dużą skalę w kapitał, talent i technologię. „Utrzymanie danych, systemów i usług wymaga długoterminowych inwestycji. Takie koszty są zbyt wysokie, aby niektóre kraje mogły je ponieść” – podsumował Chen.

Podobnie Clayton Mak, dyrektor ds. zarządzania produktami w firmie zajmującej się technologią blockchain, ParallelChain Lab, powiedział Cointelegraph, że ogromne zasoby potrzebne do zintegrowania CBDC z istniejącymi strukturami finansowymi, możliwość zmiany przepływu obecnych systemów i ich ostateczny wynik polegający na postawieniu banków centralnych przeciwko inni gracze finansowi doprowadzili do zbyt pochopnego ich przyjęcia.

Varun Kumar, założyciel i dyrektor generalny zdecentralizowanej giełdy kryptograficznej Hashflow, powiedział Cointelegraph, że jego zdaniem CBDC nie mają sensu, biorąc pod uwagę, że większość walut fiducjarnych jest obecnie dostępna w jakiejś formie cyfrowej.

Jego zdaniem wprowadzenie CBDC skomplikuje sprawę, zmieniając stosunek między pieniądzem bazowym a M1 lub M2 – tj. w stosunku do reszty pieniądza w obiegu.

„Jeśli całkowicie pozbędziemy się fizycznej gotówki, banki centralne mogłyby w zasadzie manipulować stopami procentowymi i innymi zmiennymi ekonomicznymi w bardzo szczegółowy i skuteczny sposób – co daje im ogromną dźwignię do wykonywania nadzoru i kontroli – np. Chińską narodową walutą cyfrową, cyfrową walutą Płatność elektroniczna. Tam, gdzie odbierzesz te rzeczy obywatelom, nastąpią ogromne kompromisy w zakresie prywatności i autonomii” – stwierdził.

Argument za CBDC

Andrew Weiner, wiceprezes giełdy kryptowalut MEXC, powiedział Cointelegraph, że powodem, dla którego około 90% światowych banków centralnych realizuje projekty CBDC, jest to, że oferują one różne korzyści. Zapewniają na przykład zwiększoną efektywność płatniczą, stabilność regulacyjną, przejrzystość audytu, obniżone koszty transakcyjne i zwiększoną zdolność transgranicznego transferu. On dodał:

„Biorąc pod uwagę ciągły spadek wykorzystania gotówki, szerokie zainteresowanie aktywami cyfrowymi oraz utrzymujące się obawy o suwerenność i stabilność monetarną, banki centralne wydają się wysoce zmotywowane do dalszego badania potencjału CBDC”.

Podobnie Robert Quartly-Janeiro, dyrektor ds. strategii giełdy kryptowalut Bitrue, uważa, że ​​wprowadzenie CBDC może zrewolucjonizować dzisiejsze istniejące systemy monetarne na poziomie globalnym. Jednak jego zdaniem banki centralne prawdopodobnie są świadome tego, jak może to wpłynąć na konkurencyjność gospodarczą w nowej gospodarce cyfrowej.

Chociaż istnieją uzasadnione obawy dotyczące wpływu na tradycyjne systemy bankowe, kontrolę rządu i brak jasnych ram regulacyjnych dotyczących tego, jak CBDC mogą funkcjonować obok fiat, Henry Liu, dyrektor generalny platformy handlu aktywami cyfrowymi BTSE, powiedział Cointelegraph:

„Ponieważ technologia i infrastruktura CBDC wciąż ewoluują, możemy zaobserwować, że coraz więcej banków centralnych otwiera się na pomysł wydania cyfrowej wersji swojej waluty. Należy pamiętać, że jest to wciąż stosunkowo nowy obszar badań i eksperymentów, a bankom centralnym może zająć trochę czasu pełne zrozumienie potencjalnych konsekwencji i korzyści”.

Czy da się znaleźć złoty środek?

Według Maka z ParallelChain Lab, pielęgnowanie zdecentralizowanego ekosystemu finansowego, który łączy się jednocześnie z sieciami bez pozwolenia i z zezwoleniem, jest wykonalnym rozwiązaniem, które może pomóc w pobudzeniu rozwoju CBDC.

Jego zdaniem sieć konsorcjum nie tylko pomogłaby w zapewnieniu większej przejrzystości dzięki niezmiennym transakcjom, ale także złagodziłaby problemy związane z opóźnieniami w transferach. Wreszcie, mogłoby to również zapobiec wszelkim konfliktom interesów między graczami finansowymi z ich własnymi wdrożeniami CBDC.

Podobnie, idąc dalej, Weiner uważa, że ​​banki komercyjne prawdopodobnie odegrają kluczową rolę we wdrożeniach CBDC na dużą skalę, biorąc pod uwagę ich możliwości i znajomość potrzeb i nawyków klientów, dodając:

„Banki komercyjne mają najgłębsze możliwości w zakresie wdrażania klientów oraz wykonywania i rejestrowania transakcji, więc wydaje się prawdopodobne, że sukces modelu CBDC będzie zależał od partnerstwa publiczno-prywatnego między bankami komercyjnymi i centralnymi”.

Do tego momentu partnerstwa publiczno-prywatne umożliwiają bankom centralnym wykorzystanie istniejącej infrastruktury i relacji z klientami, przy czym takie sojusze pomagają bankom centralnym wdrażać przypadki użycia dostosowane do potrzeb użytkowników końcowych, uzupełniając ich luki w możliwościach i znajomości nawyków konsumpcyjnych, szczególnie w scenariuszach detalicznych .

Angażując banki komercyjne i innych prywatnych interesariuszy – tj. twórców technologii, handlowców i użytkowników – w proces wprowadzania na rynek, banki centralne będą również w stanie wspierać szersze poczucie własności i skutecznie zarządzać obawami przed wysiedleniem, jednocześnie zwiększając prawdopodobieństwo ich pomyślnego przyjęcia .

„Różne kraje prawdopodobnie będą realizować modele CBDC dostosowane do ich konkretnych celów, możliwości i interesariuszy. Wynikające z tego wielomodelowe środowisko będzie wymagało od globalnych banków jasnego określenia swojej strategii CBDC – zarówno globalnej, jak i lokalnej – oraz współpracy z bankami centralnymi w innych krajach” – podsumował Weiner.

Droga przed nami

Ezeji-Okoye z Millicent Labs uważa, że ​​w obliczu obecnej zimy kryptograficznej banki centralne niekoniecznie interesują się najnowszymi wydarzeniami w branży aktywów cyfrowych. Mimo to nadal pojawiają się pozytywne zmiany w przestrzeni kosmicznej.

Najnowsze: Wydobywanie bitcoinów w akademiku uniwersyteckim: fajniejsza historia BTC

Na przykład, nowa struktura kont zbiorczych Bank of England otworzyła drzwi dla prywatnych systemów rozliczeniowych opartych na technologii DLT, które zapewniają prawie takie same korzyści jak hurtowy system rozliczeniowy, taki jak ten oferowany przez Fnality International (firmę, która była wydane nakaz uznania systemu płatniczego wydany przez Skarb Jego Królewskiej Mości). Podobnie Indie, jedna z największych gospodarek świata, uruchomił pilotaż CBDC na żywo zaledwie kilka tygodni temu.

Dlatego też, ponieważ coraz więcej osób nadal skłania się ku walutom cyfrowym, interesujące będzie obserwowanie, jak paradygmat CBDC nadal ewoluuje i dojrzewa.