Uporczywe zaprzeczanie wynikom wyborów przez Trumpa demonstruje potrzebę prawdy zweryfikowanej przez Bitcoin


Jest to opinia redakcyjna autorstwa Dana Weintrauba, autora i nauczyciela w szkole średniej, który po raz pierwszy zainteresował się Bitcoinem podczas nauczania ekonomii.

Niedawno oglądałem z oszołomioną obojętnością szaradę CNN z ratuszem Donalda Trumpa, kolejną z niekończącej się listy makabrycznych politycznych i społecznych tańców zombie.

Prawda jest taka, że ​​nie przejmuję się już tak bardzo polityką partyjną, nadchodzącym cyklem wyborów prezydenckich, rzekomo szczerymi i szczerymi liberalnymi i konserwatywnymi wypowiedziami politycznymi w amerykańskiej polityce, załamywaniem rąk wokół wątpliwej przyszłości amerykańskiej Demokracja itp. Co I do obchodzi jednak to, jak łatwo jest manipulować istotami ludzkimi, aby wierzyć w kłamstwa.

Jesteśmy cała kolekcja owce — ślepi wyznawcy z niewielkim zmysłem rozeznania — wszyscy jesteśmy całkowicie programowalni i całkowicie podatni na wpływy. Historia może się nie powtarzać per se, ale jak pokazuje niekończący się zapis ludzi-naśladowców podążających za przywódcami-ludźmi z przysłowiowych klifów (i tylko z tego powodu, że przywódcy-ludzie byli/są naprawdę zdolni do kłamania), z pewnością wydaje się, że znowu déjà vu.

Nie martw się! To nie jest artykuł o Trumpie czy ideologicznym niezadowoleniu. Trump to tylko jeden człowiek w ludzkim melodramacie, który rozciąga się na tysiąclecia. Ten artykuł koncentruje się na roli, jaką Bitcoin może odegrać w przywróceniu wiary i zakończeniu ludzkiej senności; chodzi o to, jak pozbawić władzy dezinformacjonalistów. I jest to ostrzeżenie, ponieważ rządzący zrobią wszystko, aby utrzymać swój hipnotyczny uścisk nad ludzkością.

Dlaczego rządy boją się Bitcoina

Tak więc pierwsze pytanie, które musimy zbadać, brzmi: dlaczego rządy tak bardzo boją się Bitcoina? Co ciekawe, nie dzieje się tak po prostu dlatego, że Bitcoin może położyć kres rządowemu monopolowi na pieniądze (co samo w sobie jest dość dużą sprawą). Nie. Podstawowy powód wskazuje na coś znacznie bardziej fundamentalnego: rządy boją się Bitcoina jako konstruktu, ponieważ rządy mogą rządzić tylko poprzez oszustwo i nieuczciwość.

Widzisz, najpotężniejszymi i odnoszącymi sukcesy rządami w całej historii były (i pozostają) te, które są najbardziej zręczne i najskuteczniejsze w kłamaniu. Rząd Stanów Zjednoczonych, ten bastion rzekomej demokratycznej prawości, jest w rzeczywistości przekonującym przykładem tej zasady. Od Wietnamu po Irak, od Josepha McCarthy'ego, przez Lyndona Johnsona, Jerome'a ​​Powella i dalej, historia Stanów Zjednoczonych pełna jest przykładów potęgi kłamstw i plastyczności umysłów zagubionych, patriotycznych, niewinnych, pełnych dobrych intencji, pełnych nadziei obywateli.

Bitcoin dementuje kłamstwa

Wróćmy na chwilę do Trumpa. To z BBC:

"Pan. Trump zakwestionował zasadność procesu wyborczego w serii tweetów, z których ostatni brzmiał w poniedziałek: „Oczywiście w dniu wyborów i przed nim dochodzi do oszustw wyborczych na dużą skalę… Dlaczego przywódcy republikańscy zaprzeczają temu, co się dzieje? Tak naiwny!' “

Powyższy cytat jest nie z jesieni 2020 r. To jest z 2016 r., kiedy ówczesny kandydat Trump zmierzył się w wyborach powszechnych z ówczesną kandydatką Hilary Clinton. Nie zapominajmy, że Trump od lat twierdzi, że wybory zostały sfałszowane. Będąc mistrzowskim i właściwie dość wyrafinowanym praktykiem w sztuce wykorzystywania ludzkiej słabości neurologicznej, Trump znakomicie wykorzystał (i ciągły wykorzystać) jego umiejętności jako dostawcy dezinformacji. Rzeczywiście, dziesiątki milionów Amerykanów nadal wierzy, że twierdzenia Trumpa o oszustwach wyborczych w 2020 r. są prawdziwe i że prezydentura została skradziona jemu i jego zwolennikom.

Uważam to za całkowicie fascynujące i przerażające jednocześnie.

Nie chodzi o to, czy twierdzenia Trumpa są trafne. I jeśli mam być szczery, muszę przyznać, że nie mam możliwości sprawdzenia, czy twierdzenia Trumpa są prawdziwe. (Faktem jest, że jeśli odrzucę jego twierdzenia, mogę po prostu wybrać wiarę w narrację przedstawioną przez drugą stronę. Obie strony wytrwale trzymają się swoich danych. Obie strony mieszkają w komorach echa, które wzmacniają ich narracje. Obie strony cierpią z powodu antyintelektualnych skutków spowodowanych słabościami ludzkiej neuroplastyczności. Obie strony składają się z milionów wyznawców-ludzi, nieświadomych władzy, jaką dzierżą przywódcy-ludzie poprzez swoje manipulacje, poprzez swój teatr, poprzez swoje oszustwa.)

Chodzi o to, że bez możliwości zweryfikowania twierdzeń Trumpa wszyscy jesteśmy potencjalną ofiarą; bez możliwości dowiedzenia się ponad wszelką wątpliwość, co naprawdę wydarzyło się w ostatnim cyklu wyborczym, nie można ufać wynikom wyborów — w rzeczywistości nie ma sposobu, aby w ogóle ufać naszemu procesowi politycznemu.

Bitcoin i neuroplastyczność

Neuroscience 101: Usłysz coś wystarczająco dużo, a uwierzysz, że to prawda. Padnij na kolana i módl się do Boga codziennie przez godzinę, a w ciągu miesięcy, może tygodni, nawet zagorzali ateiści uwierzą w Boga. Czytaj tylko artykuły na temat Breitbart i The Gateway Pundit, słuchaj tylko podcastów Tuckera Carlsona i Glenna Becka, a ponad wszelką wątpliwość uwierzysz, że wybory zostały sfałszowane. Czytaj tylko artykuły na temat Mother Jones, HuffPost i Slate Magazine, a uwierzysz ponad wszelką wątpliwość, że wybory były ważne. Słuchaj tylko kanałów YouTube, które transmitują poglądy Michaela Saylora, Balaji Srinivasana, Marka Mossa i Jeffa Bootha, a uwierzysz, że bitcoin do 1 miliona dolarów jest nieunikniony, że nadchodzi hiperinflacja i że wszystkie banki upadają. Słuchaj tylko kanałów YouTube reklamujących poglądy Warrena Buffeta i Petera Schiffa, a uwierzysz, że Bitcoin to schemat ponzi i oszustwo.

Ludzie są owcami, ponieważ jesteśmy zaprogramowani na bycie owcami. Wierzymy, że jesteśmy krytycznymi myślicielami i wielkimi znawcami prawdy, ale wszyscy po prostu wchłaniamy i przyswajamy narracje, które słyszymy w kółko.

Bez weryfikacji wszyscy jesteśmy potencjalnymi ofiarami kłamstw rządzących.

Ponownie wprowadź Bitcoin.

Jak pisałem w poprzednim artykule, potrzebujemy trochę wyobraźni. Musimy mieć chęć, aby zobaczyć, że z czasem sieć Bitcoin może działać jako podstawowa warstwa dla wszystkich interakcji cyfrowych. Z czasem istnieje wszelkie prawdopodobieństwo, że taka sieć będzie w stanie zweryfikować ponad wszelką wątpliwość każdą transakcję, każdą interakcję, każdą wiadomość, każde twierdzenie rządu, każdy tweet itp.

Ale o to chodzi: naprawdę to robimy nie trzeba mieć w ogóle dużo wyobraźni, aby uznać, że wybory i technologia blockchain dotyczą czasu teraźniejszego, a nie przyszłego.

Wyobraź sobie system, w którym każda karta do głosowania jest opatrzona cyfrowym kluczem prywatnym/podpisem. Wszystkie zapisy głosowania są przechowywane w niezmiennej księdze. Chociaż nie pozbawi to pozycji tych, którzy wykorzystują kłamstwa i dezinformację jako sposób manipulowania osobami podatnymi neurologicznie, popchnie nas w kierunku, w którym zarzuty oszustw wyborczych, takie jak te reklamowane przez Trumpa, nie mają zębów. I być może z czasem, w miarę rozprzestrzeniania się Bitcoina i sieci Bitcoin, więcej takich form weryfikacji może potencjalnie osłabić supermoc kłamców.

Uznaję, że o godz to W tej chwili Bitcoin obawia się bardziej ze względu na jego zdolność do obejścia kontroli monetarnej niż ze względu na jego z natury prawdomówny charakter. Amerykańscy przywódcy są przerażeni perspektywą utraty przez dolara statusu światowej waluty rezerwowej i jako tacy zrobią prawie wszystko, aby zakwestionować i podważyć zasadność i dostępność wszystkiego, co sprzyja takiej możliwości. (Na przykład w tej chwili słyszymy znacznie więcej o złu Chin i dominacji RNB niż o Bitcoinie.)

Ale Czy widzisz, w możliwej przyszłości, w której kłamstwo staje się coraz trudniejsze, dlaczego nasi liderzy mogą tak bardzo bać się Bitcoina? Czy rozumiecie, dlaczego nasi przywódcy zrobią wszystko, aby powstrzymać dominację prawdy i weryfikacji? Nie mam wątpliwości, że w miarę jak sieć Bitcoin staje się coraz bardziej zdolna do sprawdzania wszelkich form danych, weryfikowania wszelkich form i twierdzeń dotyczących prawdy, przywódcy na całym świecie zrobią wszystko — wszystko! — w ich mocy, by zniszczyć tę sieć — ponieważ bez możliwości kłamania, manipulowania nami, owcami, wszystkie rządy, wszyscy scentralizowani brokerzy władzy, z samej swojej natury muszą upaść.

Z czasem Bitcoin może stać się czymś więcej niż tylko siecią monetarną. Może stać się czymś więcej niż tylko magazynem wartości pieniężnej. Może stać się czymś więcej niż tylko własnością. Z czasem protokół Bitcoin i sieć Bitcoin mogą stać się tym, czego najbardziej obawiają się rządzący: prawda.

Tam, gdzie jest prawda, budzą się owce.

Atuty świata muszą zostać rozliczone

Jak powiedziałem na początku tego artykułu, nie jest to polityczny jastrych. Politycy kłamią niezależnie od ideologii. Przywódcy lewicy są tak samo zdolni, tak samo zdolni do posługiwania się dezinformacją i nieuczciwością, jak ci z prawicy. Chodzi o to, że bez możliwości obiektywnego zweryfikowania prawdy, ludzie będą nadal rzucać swoje bezmyślne ja do walki, wierząc do głębi w kłamstwa oferowane przez tych, którzy czerpią korzyści z takiej dwulicowości.

Wiem, że wielu z was, którzy to czytają, uzna moje poglądy na temat ewolucji sieci Bitcoin za fantazję. Pytam jednak: czy w całej historii ludzkości każdy postęp nie był od razu uważany za fantastyczny? Bitcoin dopiero się zaczyna. Kiedy nasi liderzy zdadzą sobie sprawę, że w niezbyt odległej przyszłości sieć i protokół Bitcoin mogą przekształcić się w globalny i nienaruszalny wykrywacz kłamstw, zrobią wszystko, aby go zabić. Bo są tak potężni, jak wiarygodność kłamstw, które opowiadają.

To jest post gościnny autorstwa Dana Weintrauba. Wyrażone opinie są całkowicie ich własnymi i niekoniecznie odzwierciedlają opinie BTC Inc lub Bitcoin Magazine.

Źródło: https://bitcoinmagazine.com/culture/trump-election-denials-and-the-need-for-bitcoin-verification