Satoshi-Era Adres Bitcoin przenosi 9.6 miliona dolarów w BTC po 11 latach

Starożytny adres BTC, który nie zawierał transakcji od ponad dekady, wrócił do życia w środę – a zyski są czymś do zobaczenia. 

Od 1 października 2012 r. adres 1MMMXRA posiadał 412.12 BTC zgromadzonych w czterech transakcjach, o łącznej wartości zaledwie 8 USD w tamtym czasie. Żadne monety nie trafiały ani nie wychodziły z tego portfela aż do 8 lutego, kiedy z portfela usunięto wszystko oprócz drzazgi po 23,000 XNUMX $ za sztukę. 

Według dzisiejszych cen, przeniesione monety mają wartość 9.6 miliona dolarów – 120,000,000 XNUMX XNUMX% zysku.

Podczas gdy codziennie dochodzi do znacznych transakcji bitcoinami, rzadko zdarza się, aby tak stare monety ponownie ujrzały światło dzienne. Jak zauważa Glassnode, dostawca analityki on-chain, uśpione monety stają się „coraz mniej prawdopodobne, aby zostały wydane” po 155-dniowym okresie przechowywania, a zatem są uważane za mniej płynną część podaży. 

Kiedy stare monety są wydawane częściej, „może to sugerować zmianę przekonania do posiadania aktywów” – często wywołaną okresami zmienności rynkowej. Jednak Glassnode biuletyn z zeszłego miesiąca pokazał, że liczba monet przechowywanych długoterminowo rośnie w tempie 100,000 XNUMX miesięcznie, mimo że posiadacze krótkoterminowi wykorzystują okazję do skorzystania z niedawnego wzrostu aktywów. 

W marcu 2022, an jeszcze starszy portfel posiadających 489 Bitcoinów, którzy porzucili zasoby sięgające października 2010 r., kiedy cena Bitcoina wynosiła zaledwie 0.19 USD. To było wiele miesięcy przed tym, jak pseudonimowy twórca Bitcoina, Satoshi Nakamoto, opuścił projekt. Podejrzewa się, że Satoshi posiada aż tyle 5% całej podaży Bitcoina ze względu na wydobycie w początkach sieci, ale wielu nie wierzy, że te monety kiedykolwiek się poruszą. 

Programista Bitcoin @LukeDashJr mówi, że technicznie nikt nie wie, czy Satoshi kiedykolwiek dotknął tych monet, czy też nadal wchodzi z nimi w interakcję. Gdyby jednak musiał zgadywać, brak jakichkolwiek wyraźnych ruchów prawdopodobnie oznaczałby, że twórca już nie żyje. 

„Jeśli nie jest martwy, dlaczego miałby pozwalać oszustom udawać, że jest niekwestionowany (byłoby trywialne, gdyby udowodnił im, że są kłamcami za pomocą podpisu PGP lub Bitcoin)?” powiedział do Odszyfruj przez Twittera. „Czy naprawdę gromadziłby swój zapas, podczas gdy na rozwój brakuje funduszy?”

„Jeśli nie martwy, to przynajmniej musiał zgubić klucze” – podsumował.

Bądź na bieżąco z wiadomościami o kryptowalutach, otrzymuj codzienne aktualizacje w swojej skrzynce odbiorczej.

Źródło: https://decrypt.co/120905/dormant-bitcoin-address-moves-400-btc-after-11-years