„Optyczny dowód pracy” zmniejszyłby zapotrzebowanie na energię bitcoina i poprawiłby geograficzną dystrybucję hashrate, argumentują zwolennicy

Samo przesunięcie krzywej kosztów na koszty początkowe może prowadzić do dokładnie odwrotnego problemu centralizacji. Zamiast wydobywania większości bitcoinów w pobliżu tanich, obfitych źródeł energii, które pojawiły się w krajach rozwijających się, bogatych w siłę roboczą, takich jak Chiny, mogłyby one połączyć się w krajach rozwiniętych, bogatych w kapitał, takich jak Stany Zjednoczone. Specjalistyczne chipy wydobywcze, czyli ASIC, mają już wysoką cenę (ponad 10,000 XNUMX dolarów w przypadku niektórych modeli) – wyobraźcie sobie, że byłyby jeszcze droższe. Wymaganie ogromnych ilości kapitału początkowego miałoby znaczący wpływ na wykonalność samodzielnego wydobycia, co samo w sobie byłoby ciosem dla decentralizacji.

Źródło: https://www.coindesk.com/layer2/miningweek/2022/03/22/why-some-bitcoin-devs-say-lasers-can-cut-minings-energy-costs/?utm_medium=referral&utm_source=rss&utm_campaign =nagłówki