Górnicy grożą porzuceniem Nowego Jorku, ponieważ stan daje ukłon w stronę zakazu wydobycia bitcoinów

Górników kryptowalut czeka poważne starcie z ustawodawcami.

Stosunkowo niski koszt dostarczania energii elektrycznej w Nowym Jorku szybko czyni ze stanu kwitnące centrum koparek kryptowalut.

Jednak kilku mieszkańców i organizacji ekologicznych wyraziło obawy dotyczące wpływu zanieczyszczeń w wyniku szybkiego rozwoju stanu.

W piątek legislatura stanu Nowy Jork przyjęła ustawę, która zabrania nowych zezwoleń na wykorzystywanie niektórych obiektów energetycznych zasilanych paliwami kopalnymi do wydobywania bitcoinów.

W przypadku każdego nowego wydobycia metodą Proof-of-work (PoW) ustawa – która została przyjęta przez izbę niższą na początku tego roku – nakłada dwuletni zakaz. Obawy dotyczące wpływu wydobywania kryptowalut na środowisko stanowią większość ich skarg do branży.

Sugerowana lektura | Druga dowódczyni Facebooka, Sheryl Sandberg, odchodzi po 14 latach

Nowy Jork zgadza się z ustawą zakazującą wydobywania kryptowalut

Senat większością głosów 36 do 27 za przyjęciem ustawy. Przedsiębiorstwa wydobywcze, które posiadają już koncesję lub aktywnie ubiegają się o nową, będą mogły kontynuować swoją działalność.

Gubernator Kathy Hochul będzie miała ostatnie słowo w sprawie ustawy, kiedy ją podpisze lub odrzuci.

Według założycielki i prezes Izby Handlu Cyfrowego Perianne Boring, Nowy Jork byłby pierwszym stanem w Stanach Zjednoczonych, który zakazał wydobywania bitcoinów i infrastruktury technologii blockchain, jeśli gubernator przyjmie to rozwiązanie.

Gubernator Kathy Hochul będzie tą, która zadecyduje, czy projekt ustawy zasługuje na jej aprobatę, czy nie (WSJ).

„The New York Times” doniósł niedawno, że dyrektor generalny firmy obsługującej nieużywany zakład aluminiowy, który został przekształcony w kopalnię kryptowalut, w zeszłym miesiącu przekazał Hochulowi 40,000 XNUMX dolarów.

Górnicy grożą opuszczeniem Wielkiego Jabłka

W piątek kilka nowych mediów ujawniło, że firmy wydobywcze z siedzibą w północnej części stanu Nowy Jork zagroziły przeniesieniem się gdzie indziej, jeśli proponowany zakaz zostanie uchwalony.

Jeśli to rozwiązanie zostanie przyjęte, Nowy Jork będzie „stałym punktem odniesienia” dla górników bitcoinów i całego sektora, twierdzi Kyle Schneps, szef polityki publicznej w Foundry, jednej z największych firm górniczych w Stanach Zjednoczonych.

Próbując zmniejszyć wpływ państwa na emisję dwutlenku węgla, zwolennicy ustawy argumentują, że winę za to ponoszą brudne źródła energii.

W odpowiedzi na to rozwiązanie Stowarzyszenie Blockchain rozpoczęło kampanię sprzeciwiającą się moratorium.

Całkowita kapitalizacja rynkowa kryptowalut na poziomie 1.26 biliona USD na wykresie dziennym | Źródło: TradingView.com

Sugerowana lektura | Te goblińskie NFT żywią się odchodami i moczem i pobierają za 16 XNUMX $

W tweecie Barry Silbert, dyrektor generalny Digital Currency Group, stwierdził, że:

„Ta ustawa zabija miejsca pracy i wysyła okropny sygnał do przedsiębiorców zajmujących się kryptowalutami”.

Clark Vaccaro, tymczasowy prezes i dyrektor ds. strategii w branżowej organizacji handlowej BaSIC, opisał to prawo jako „czarny dzień dla technologii blockchain, skutecznie zatrzaskując drzwi rodzącej się branży”.

Tymczasem górnicy i obrońcy kryptowalut również obawiają się, że proponowany zakaz może wywołać reakcję łańcuchową w USA, prowadząc do podobnych przepisów w innych stanach.

Prawie 40 procent światowego wskaźnika hashrate pochodzi obecnie z USA

Polecane zdjęcie z Yahoo Finance, wykres z TradingView.com

Źródło: https://bitcoinist.com/miners-threaten-to-leave-new-york/