Kryptowaluty przeciwko „cichemu złodziejowi”. Czy Bitcoin może chronić kapitał przed inflacją?

Świat staje się coraz bardziej zmienny i niepewny. Twierdzenie, że „inflacja jest cichym złodziejem” traci na znaczeniu. W 2021 roku inflacja zamieniła się w dość głośnego i bezczelnego złodzieja. Obecnie inflacja jest najwyższa od czterdziestu lat, przekraczając już 5% w Europie i osiągając 7.5% w Stanach Zjednoczonych. Konflikt między Rosją a Ukrainą wpływa na kontrakty terminowe na złoto, pszenicę, ropę, pallad i inne towary. Wysoka inflacja w USA i Europie stała się już realnym zagrożeniem dla kapitału dziesiątek tysięcy prywatnych inwestorów na całym świecie.

W zeszłym tygodniu na posiedzeniu Federal Open Market Committee (FOMC) prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział, że zaleci ostrożną podwyżkę stóp procentowych. Jednocześnie Powell wspomniał, że spodziewa się, że kryzys w Europie Wschodniej nie tylko spowoduje wzrost cen ropy, gazu i innych surowców, ale także zwiększy inflację. Powell wyraźnie potwierdził także swoją determinację w podniesieniu stóp procentowych tak wysoko, jak to konieczne, nawet jeśli spowoduje to recesję.

Krypto na ratunek

Wielu inwestorów szuka sposobów na zabezpieczenie swoich oszczędności przed inflacją za pomocą kryptowalut.

Chad Steinglass, szef handlu w CrossTower, jest sceptyczny wobec kryptowalut jako aktywa defensywnego. Steinglass skomentował Cointelegraph:

„Ważne jest, aby pamiętać, że kryptowaluty są wciąż młodym aktywem i handluje się nimi bardziej jak aktywa spekulacyjne niż defensywne”.

Rzeczywiście, kryptowaluty różnią się od walut fiducjarnych swoją zmiennością. Nawet najbardziej stabilne kryptowaluty, czyli Bitcoin (BTC) i Ether (ETH), które cieszą się dużym zainteresowaniem inwestorów instytucjonalnych, potrafią w ciągu jednego dnia wzrosnąć i spaść o kilkadziesiąt procent.

Oczywiście każdego dnia istnieje więcej przypadków użycia Bitcoina, który już funkcjonuje jako warstwa podstawowa dla powstającego alternatywnego systemu finansowego. W dłuższej perspektywie trend ten będzie się rozwijał, co nie tylko wpłynie na wzrost ceny Bitcoina, ale także spowoduje stopniowy spadek jego zmienności.

Aby chronić pieniądze przed inflacją, inwestorzy kupują złoto, gotówkę lub nieruchomości. W rozmowie z Cointelegraph Paolo Ardoino, dyrektor ds. technologii na giełdzie kryptowalut Bitfinex, porównał Bitcoin do złota:

„W szczególności kryptowaluty i Bitcoin mają unikalne właściwości i są formą cyfrowego złota. W szczególności pokazał, że radzi sobie dobrze, gdy pieniądz ulega dewaluacji za pomocą metod stymulacyjnych banku centralnego. Jest to oczywiście jeden z pierwotnych zamysłów Bitcoina – ochrona ludzi przed tym właśnie zjawiskiem.”

Jeff Mei, dyrektor ds. strategii globalnej w platformie aktywów cyfrowych Huobi Global, również podziela tę opinię. Mei powiedziała, że ​​Bitcoin jest świetnym zabezpieczeniem przed inflacją, ponieważ po wydobyciu dostępnych jest tylko 21 milionów Bitcoinów.

Instrumenty pochodne czy nie

Inwestorzy często korzystają z instrumentów pochodnych na tradycyjnych rynkach finansowych, aby chronić oszczędności przed inflacją. Rachel Lin, współzałożycielka i dyrektor generalna platformy handlowej SynFutures, powiedziała, że ​​korzystając z instrumentów pochodnych, takich jak długoterminowe kontrakty terminowe na Bitcoin, inwestorzy mogą uzyskać ekspozycję na BTC przy znacznie mniejszym kapitale i ograniczyć potencjalne straty.

Ardoino nie zaleca jednak, aby inwestorzy używali w tym celu kryptowalutowych instrumentów pochodnych. Uważa, że ​​bardziej wskazany jest bezpośredni kontakt z Bitcoinem, którego nazywa „królem kryptowalut”.

Oprócz Bitcoina Mei wyróżnia Ether jako jeden z najbardziej stabilnych aktywów cyfrowych. Wyraził opinię dla Cointelegraph, że konkurenci Ethereum, tacy jak Polkadot (DOT), Terra (LUNA) i Solana (SOL), również mogą być postrzegani jako magazyn wartości.

Lin zauważył, że jeśli inwestorzy szukają po prostu sposobu na uzyskanie stałego dochodu, mogliby zamienić swój fiat na kryptowalutę i zdeponować go na niektórych większych platformach scentralizowanych finansów (CeFi) lub protokołach zdecentralizowanych finansów największych spółek (DeFi). Potencjalnie daje to znacznie wyższy zwrot niż deponowanie gotówki w banku.

Steinglass pozostaje sceptyczny co do porównywania kryptowalut z dolarem w obecnej sytuacji, gdy konflikt w Europie Wschodniej spowodował gwałtowny wzrost wartości dolara w stosunku do wielu innych walut, w miarę jak ludzie walczą o stabilność. Na razie popyt na dolar przewyższył strach przed inflacją. Steinglass dodał:

„Z jednej strony kryptowaluty są elementem alternatywnego systemu pieniężnego i nośnikiem wartości, który jest bardzo potrzebny, a z drugiej strony pozostają aktywem ryzykownym w czasach, gdy inwestorzy na całym świecie ograniczają ryzyko”.

Czy złoto jest rozwiązaniem?

Żaden z ekspertów, z którymi rozmawiał Cointelegraph, nie wspomniał o stabilnych monetach zabezpieczonych złotem, takich jak PAX Gold (PAXG), jako o preferowanych aktywach defensywnych. Jednak historycznie rzecz biorąc, złoto było tradycyjnym narzędziem używanym do ochrony kapitału w czasach zawirowań finansowych. Cena złota stale rośnie w czasie. Przez cały 2021 rok cena złota kształtowała się na poziomie od 1,700 do 1,950 dolarów za uncję. W 2,050 roku cena wzrosła jeszcze bardziej do 2022 dolarów za uncję.

Inwestorzy instytucjonalni wykazują zwiększone zainteresowanie monetami typu stablecoin zabezpieczonymi złotem, ale tego samego nie można powiedzieć o młodszej generacji inwestorów detalicznych. Być może głównym problemem monet stabilnych zabezpieczonych złotem jako zabezpieczenia przed inflacją nie jest technologia, ale ideologia. Dla wielu kryptowalut zarówno waluty fiducjarne, jak i aktywa takie jak złoto reprezentują stare wartości.

Oczywiste jest, że w 2022 roku inflacja pozostanie zagrożeniem dla kapitału inwestorów, a branża kryptowalut nie znalazła jeszcze odpowiedzi na pytanie, jak walczyć z tym „cichym złodziejem”.