Amazon sabotowany, aby nie akceptować Bitcoin – Trustnodes

Amazon, największy sklep na świecie, wciąż pozostaje w tyle, jeśli chodzi o nowe technologie i nowe sposoby płatności.

Krypto, bez względu na swoje wady, jest jednak globalnym narzędziem emancypacji, jeśli chodzi o handel.

Te, które mogły zostać zablokowane z powodu braku bankowości lub z innych powodów, nadal mogą dołączyć do globalnej gospodarki cyfrowej, wydobywając kryptowaluty lub je kupując.

Dlatego wiele firm online to akceptuje. Na przykład BitPay liczy ponad 10,000 5 sprzedawców. Od 2011 roku przetworzyli XNUMX miliardów dolarów w dziesięciu milionach transakcji.

To duże liczby, ale niekoniecznie dla takiego giganta jak Amazon. Z drugiej strony Amazon jest tak duży, że to, co może być rzadkim zjawiskiem dla lokalnego sklepu, może być dla Amazona sporą publicznością.

Są ludzie, którzy chcą prywatności z jakiegokolwiek powodu. Dlaczego mieliby podawać dane karty Amazonowi, który może zostać zhakowany?

Są ludzie, którzy mogą mieć krypto, ale nie mają fiat lub nie wystarczają na płatność. Rzadko, ale znowu Amazon jest ogromny.

Rynek kryptograficzny również osiąga rozsądne rozmiary. Szacuje się, że obecnie 20% Amerykanów posiada kryptowaluty. Dla Europejczyków jest to prawdopodobnie to samo.

Dlatego oferowanie kryptowalut jako opcji może być bardziej sprawiedliwe dla wygody klientów. Nawet jeśli zdecydowana większość z nich nie korzysta, przekształcenie tego, co może być złym doświadczeniem na krawędzi, w przyjemne nowe doświadczenie związane z płatnościami kryptograficznymi, może być warte więcej niż to, co mogą powiedzieć surowe dane.

Dotyczy to wszystkich firm internetowych. Zwłaszcza linie lotnicze o zasięgu globalnym. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla podmiotu takiego jak WizzAir, który na przykład nie akceptuje kryptowalut.

Ale w przypadku Amazona nie chodzi o klientów, doświadczenie ani nawet o to, ile osób może z niego skorzystać. To po prostu czysta polityka.

Dum prowadzący ślepego monopolu

„Musi istnieć zaufanie”, mówi Timothy Bray, który jako wiceprezes kierował wysiłkami w Amazon Web Service (AWS) od 2014 do 2020 r., czyli w okresie, gdy kryptowaluty kwitły.

Przypisuje sobie zasadniczo sabotowanie Amazona, jeśli chodzi nawet o blockchain, nie mówiąc już o kryptowalutach.

I na tej podstawie udowadnia, dlaczego jego stwierdzenie jest błędne, że należy ufać danej technologii, ponieważ dlaczego mielibyśmy ufać, że on ze wszystkich ludzi ma właściwą odpowiedź. Zaufanie do autorytetu jest błędem.

Oczywiście powinniśmy mieć jakieś podstawowe zaufanie lub domyślne założenie, że nowy sąsiad to zwyczajny przyjacielski człowiek, podobnie dla osób przechodzących przez ulicę, albo że ktoś nie zabierze nam ręcznika, jeśli pójdziemy ponurkować na plaży.

Nie powinniśmy jednak powierzać Brayowi najwyższej wiedzy o wszystkich rzeczach. Nie powinniśmy też ufać, że nie jest on ślepo stronniczy. Być może zbyt duże ego nawet dla dobra Amazona, który opuścił w 2020 roku i tak dalej.

Nie powinniśmy też koniecznie ufać sprawom, jeśli chodzi o księgowość, dlatego przeprowadzamy audyty.

Zaufaj pewnie, do pewnego momentu. Całkowity brak zaufania jednak, jeśli chodzi o technologię płatności, jest z pewnością lepszy, prawda?

Ale wydaje się, że Bray nie ma dużego doświadczenia w pracy związanej z samymi pieniędzmi lub systemami płatności, a jego opinie i decyzje opierają się bardziej na aspektach pomocniczych.

Jest opisywany jako ekolog i działacz polityczny. Dlatego jego podstawowy punkt widzenia prawdopodobnie zaczyna się od „Nie chcę, żeby to zadziałało”, a może nawet „Nie obchodzi mnie, czy to działa”.

Bardziej liczy się dla niego myśl, że krypto to w jakiś sposób ci libertarianie z marginesu, zupełnie przeciwne spektrum do niego, które prawdopodobnie jest bliższe komunistom.

„Oczywiście rozmawialiśmy również z kilkoma czołowymi światłami ze sceny kryptograficznej. To nie było zbyt pomocne, ponieważ wydawało się, że skupiają się głównie na aspektach, które wyzwoliły cię spod kłopotliwych regulacji rządowych i prawa umów; wszystko to miało niesubtelny posmak libertarianizmu” – powiedział mówią.

To odrzucenie pojawia się w całym jego oświadczeniu i być może nie jest zbyt niesprawiedliwe w odniesieniu do ludzi, którzy rzekomo przemawiali w imieniu bitcoina około 2014 roku, kiedy prawdopodobnie ich spotkał.

To była atmosfera, kiedy opinia publiczna była bardzo zła na rząd. Na Bliskim Wschodzie szalały niekończące się wojny. Było naprawdę dużo ciemności i doszło do powstania zarówno ze strony techników w odniesieniu do Wikileaks, Snowdena, jak i opinii publicznej w sprawie Brexitu i Trumpa.

Ale bitcoin nie ma nic wspólnego z rządem. Bitcoin może mieć coś wspólnego z Fed, chociaż szerzej kryptowaluty można zaprojektować w dowolny sposób, w tym system podobny do Fed, a bitcoin ma coś wspólnego z bankami.

Chociaż wiele osób może twierdzić, że banki przejęły kontrolę nad rządem, są to dwie bardzo różne rzeczy, ponieważ kryptowaluty są zasadniczo ulepszeniem systemu pieniądza papierowego do natywnie cyfrowego systemu monetarnego i finansowego.

Odrzucenie tego aspektu, technologii, jest obiektywnie błędem. O wielu rzeczach można mówić, co się chce, ale bitcoin rozwiązuje problem podwójnego wydawania pieniędzy.

Jest to innowacja technologiczna, obiektywnie rzecz biorąc, i to raczej w surowej formie niż stopniowe ulepszenie.

Dlatego nie ma luksusu odrzucania technologii, czy to Bray, Amazon, czy kimkolwiek jest, ponieważ chociaż nasze społeczeństwo jest zbudowane hierarchicznie, jest zdecentralizowane, o ile każdy człowiek ma wybór we wszystkich rzeczach i w każdym momencie.

Jeśli technologia ma zastosowanie, to ci, którzy mają zastosowanie, będą z niej korzystać. Blockchain może mieć zastosowanie w systemach wymagających bardzo wysokiego poziomu bezpieczeństwa, takich jak armia, lub w systemach, w których prawdziwość danych jest najważniejsza, gdy dane te są gromadzone cyfrowo, na przykład za pomocą czujników.

Krypto ma zastosowanie do globalnych płatności, głównie jako alternatywa lub wsparcie. Może to obejmować obejście rządu, takie jak kontrola kapitału. Może obejmować rząd wykorzystujący go do płacenia informatorom. Może to również obejmować zwykłą osobę, która z niej korzysta, ponieważ karta z jakiegokolwiek powodu nie działa.

Dlatego stwierdzenie, że ktoś może zostać zignorowany, ponieważ „ta osoba udaje, że proporcja krypto-biznesu, czyli Ponziego, nie zaokrągla się do 100%”, jest ewidentnie fałszywe, ponieważ kryptowaluty mają zastosowanie w płatnościach globalnych.

Jednak ktoś taki jak Bray prawdopodobnie nigdy nie zmieni zdania. Zaraził się ślepą polityką, gdzie emocje i sztywność często górują nad racjonalizmem.

Podmiot taki jak Amazon nie może jednak sobie pozwolić na posiadanie takich opinii, zwłaszcza gdy jest to sprzeczne z 20% społeczeństwa, i to z większą rzeszą społeczeństwa.

W końcu Amazon to tylko baza danych, którą bardzo łatwo można wymienić, a jeśli narzucają politykę swoim zwykłym biznesom z nierozsądnych powodów, wymiana jest nieunikniona.

Ponieważ nie możemy mieć sytuacji, w której zasadniczo mamy firmy „nienawidzące”. Amazon nie może dyktować, jaką metodę płatności preferują użytkownicy. To oczywiście ich wybór, czy je dostarczyć, ale jest to również wybór użytkowników, którzy zaczynają nienawidzić Amazon.

To narzucanie polityki i sabotowanie spraw apolitycznych, w których mamy do czynienia z technologią płatności, musi się skończyć, jeśli Amazon ma długo utrzymać znaczenie.

Ponieważ założyliśmy, że może nie lubią kryptowalut. Jednak potwierdzenie tego w tak jasnym języku to coś zupełnie innego.

A jeśli zamierzasz sprzeciwić się całej technologii i 20% społeczeństwa, lepiej, żebyś miał rację.

Źródło: https://www.trustnodes.com/2022/12/06/amazon-sabotaged-to-not-accept-bitcoin