Rynek kryptowalut jako całość przeżywa ostatnio poważne pogorszenie koniunktury. Biorąc pod uwagę pierwszą połowę 2022 roku, to też nie jest żadna nowość. Tylko w zeszłym tygodniu kapitalizacja rynkowa większego rynku kryptowalut spadła o ponad 14%. A ostatnie dane CPI z USA były po prostu kopem w brzuch.
Jednak ostatnie 24 godziny były szczególnie trudne dla kilku głównych altcoinów na rynku – a mianowicie Cardano, Solana i XRP. Spadły one odpowiednio o 12%, 8.3% i 7.5%. Przyjrzyjmy się ich wykresom.
Z wykresów jasno wynika, że od listopadowych maksimów ceny wszystkich trzech monet spadają równolegle. Teraz, podczas gdy szerszy rynek kryptowalut spadł o dziwne 3.5%, jednej z tych trzech monet udało się zyskać dwucyfrowy wzrost. Wydawało się, że pozostała dwójka jest o krok od naruszenia podobnego terytorium.
Cardano
To jedna z najbardziej przereklamowanych kryptowalut plus miliard dolarów w kosmosie. Ludziom obiecywano wiele, ale co z ceną ADA? Cóż, spadek, który rozpoczął się w połowie listopada i nadal trwa, również nie był zbyt pomocny. Nawet oczekiwanie na hard fork Vasil nie wystarczyło, aby pokazać pewne pozytywne zmiany na wykresach.
Technicznie rzecz biorąc – dzięki niewielkiemu wzrostowi w trzecim tygodniu marca – ADA jest notowana powyżej długoterminowego oporu linii trendu zamienionego w wsparcie. Nie należy jednak zapominać, że w porównaniu z listopadowymi maksimami nadal jest on o blisko 83% niższy.
Powszechnie wiadomo, że może istnieć wiele wskaźników, które mogą wskazać, czy moneta radzi sobie dobrze, czy nie. Jednak tylko kilka z nich powie Ci to najszybciej. Większość wskaźników jest opóźniona – ceny tych aktywów są najszybszymi wskaźnikami złych wiadomości, a zaraz potem liczą się aktywni użytkownicy.
Tak naprawdę, według danych Santiment, dzienne aktywne adresy Cardano maleją niemal codziennie.
Solana
Ten altcoin można najlepiej opisać jako kłopotliwy, ale wrócimy do tego później.
Z technicznego punktu widzenia przełamał się poniżej każdego możliwego poziomu wsparcia. Obecnie notowania znajdują się na poziomach z sierpnia 2021 r., czyli poziomach, które obserwowano przed niemal 500-procentowym wzrostem na wykresach.
Dzieje się tak jednak pomimo tego, że ma w torbie kilka dobrych rzeczy. Od rosnącej manii NFT w sieci po niesamowitą prędkość transakcji – Solana ma to wszystko. Jednak sporadyczne przerwy w dostawie prądu w sieci są źródłem ciągłego niepokoju i bólu zarówno dla inwestorów, jak i uczestników sieci.
Teraz nadchodzi kłopotliwa część – wskaźniki w łańcuchu wydają się utrzymywać na stałym poziomie, pomimo całkowicie negatywnych zmian cenowych. Na przykład dane dotyczące działalności rozwojowej są nieco niższe od poziomów z listopada 2021 r.! Biorąc pod uwagę, jak dużą kapitalizację rynkową stracił w międzyczasie – jest to rzeczywiście kłopotliwe. Co zabawne, dane dotyczące dominacji społecznej również radzą sobie całkiem nieźle.
XRP
W ciągu ostatniego miesiąca handel XRP mieścił się w pewnym przedziale, a od wewnątrz napływały pozytywne zmiany sale sądowe, jego spadek o 7.5% był zaskoczeniem. Jest to jednak w większości zgodne z największymi graczami na rynku, w tym Bitcoinem i Ethereum. W chwili publikacji prasy te dwie ostatnie spadły odpowiednio o 5% i 7.2%.
Tworzy bazę w okolicach poziomu 0.3 dolara i inwestorzy cierpliwie czekają na dzień, w którym uda mu się wyrwać ze strefy 1 dolara. Oprócz tego wskaźniki on-chain wydają się sugerować atrakcyjne wyceny monety.
Średni 30-dniowy średni współczynnik MVRV XRP wynosi obecnie około -12.5%, co sugeruje, że jego notowania są znacznie poniżej „wartości godziwej”.
Ergo, ogólnie rzecz biorąc, z wyjątkiem Cardano, pomimo dużych przecen, Solana i XRP radzą sobie całkiem nieźle. Jednakże, biorąc pod uwagę, że kryptozima szaleje w temperaturach znacznie poniżej zera, twoje przypuszczenia są równie dobre jak moje, jeśli chodzi o to, kiedy monety będą mogły się odrodzić.
Source: https://ambcrypto.com/12-8-3-and-7-5-why-cardano-solana-xrp-were-hit-the-hardest-today/